reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

anetka budujemy się na wólce...
anaconda wiesz planujemy juz na zimę się wprowadzić...ale wiesz jak to jest jak się zaplanuje to potem milion rzeczy wyskoczy....ale będziemy się starać....
gon1a Madej przyjmuje Sanusie na magnaliowej... ja dzisiaj jak zadzwoniłam to termin mam na 19 marca czyli nie najgorzej...
justynka i co tam u lekarza???? wszystko ok????
madzienka jestem chętna:-D:-D tylko gdzie i o której????
Marzenka oby Bartusia nic nie rozłożyło, zdróweczka.... no i mam nadzieje że uda Ci się wyrwać....
maltanka i jak udało się wytłumaczyć??? za pomocą klocków.... fajny sposób....
anet15 ja własnie zaczełam do Madeja chodzić do preluksacyjnej... a teraz przyjmuje też starsze dzieci.... jakoś zawsze udawało mi się do niego dostać na fundusz...

ha ha z tego co widzę to dzisiaj w większości domów pierogi na obiad... u nas była rybka....

pogoda okropna... wyszłam na chwilę na spacer z małym, oczywiscie zrobił awanture koło kiosku... po czym w nerwach wróciliśmy do domu.... a teraz ma karę na bajki.....
normalnie mam ochotę czasami przerobić go na mielonkę....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Hej dziewczynki, ale mi przy tych chorobach cięzko nadrabianie forum idzie... ciągle w dniu wczorajszym jestem;)
Byłam wczoraj na kontroli z Szymusiem i antybiotyk przedłużony do 10 dni, no ale w końcu zaczynam widzieć poprawę... Nadal skubaniec wymiotuje spływającm katarem i i innymi wydzielinami, ale przynajmniej już ciurem z nosa nie cieknie:0 Super, ze spotkanko będzie, ja uziemiona...

A co do pierogów, to u mnie tez, tyle że leniwe :D:D:D

iwonka, współczuję... a w jakim salonie pracowałaś????

sunday, umęczy się Maksio jak wymiotuje jeszcze.... Szymuś tez tak niestety ma :(

maltanka, u was tez kosmos na topie:) Tymek ostatnio się pytał czy mu kupimy rakietę:0
pytam - po co ci rakieta?
-Wsiądziemy wszyscy i będziemy latać po domu:sorry2::-D To będzie nasz kosmos:cool2:

Ja własnie myślałam żeby zrobić mu makietę, planety i słońce z masy papierowej i podwiesić do sklejki... ale nie wiem czy on ma tyle cierpliwości do prac długoterminowych.. ja tam mogę dłubac;)
aja powycinałam figurki zwierzate z pudełek po lego i będziemy naklejać i zagrode robić;)
właśnie miałam się pytac co robicie jak w domku siedzicie;)

aneta, no w szzoku byłam, że z pralki ubranek dla lalek nie wyciągnełaś;)

Emilka, opowiadaj, co śmiesznego dziewczyny robią albo mówią;) lubię o nich czytać;)

marzenko zdrówka dla Synia.....

Dziewczynki, którym nie odpoisałam... pozdrawiam cieplutko... musze wykorzystać czas bo dzieci śpią i chyba też się położe.. wiecie jakie nocki w chorobie..... ale żeby dłużej niż do 6.30 pospały to mowy nie ma. Ja jak choruję, to więcej śpię, u nich to się nie przekłada na dłuższy sen niestety:confused:
 
Ostatnia edycja:
Hej, ja już swoją kawę wypiłam, jeszcze w między czasie Michała ululałam przy tych jego magicznych kołysankach, i pranie drugie nastawiłam:tak:

Byłam z Michałem u dermatologa u dr Roguś-Skorupskiej. Potwierdziła te rogowacenie+alergię:szok:. Dostaliśmy 2 kremy i zyrtec. W aptece o mało zawału nie dostałam jeden kosztuje 46 zł a drugi ponad 35 zł. Wzięłam tylko jeden bo na drugi kasy zabrakło:zawstydzona/y:. Pani dr powiedziała że jak teraz odpowiednio zadba się o skórę twarzy to w przyszłości nie będzie to takie widoczne jak jest teraz. I odradziła stosowania kosmetyków Johnsona i Nivea, i nawet kąpiel w krochmalu jest nie wskazana bo mąka zawierać może roztocza.

Jeszcze przy okazji odwiedziliśmy Leclerca. Jestem przyzwyczajona do tego naszego na Turystycznej i na Zana dziko się czułam, tam jest całkiem inne ustawienie.

Gona no co ty ja do teściowej nie jeżdżę:no:. Jeździmy do moich rodziców, a w soboty wstajemy razem z kurami i jedziemy na tą naszą wieś;-). I co jeździsz już tą swoją cytrynką?? Pochwal się fotkami auta:tak:

Anaconda :szok: gratuluję zapału do pierogów:tak:. No ale gdyby Michał chodził do przedszkola a ja miałabym więcej czasu to też bym lepiła:tak:A i gratuluję testowania soczków:-)

Anet i ja z kartką muszę do sklepu chodzić:zawstydzona/y:, a jak pójdę bez to zawsze kupię mase innych rzeczy mniej przydatnych

Karlita za mną chodzą pyzy, już nawet znalazłam przepis tylko jeszcze brakuje mi zapału do zabrania sie za nie;-). Jak tam rogaliki??


Anetka a to Ci Pawełek pranie odwalił:-D, dobrze że nic się nie stało ubraniom bo pewnie biedny byłby gdyby wrócił z pracy:-D

Marz
o jeju mam nadzieję ze Bartuś nie zachoruje. Podsyłam zdróweczka bidulkowi:tak:. Myślisz że mógł zarazić się od Mateuszka?

Antuanet może pogada taka że Wiki niespokojna:confused:

Maltanka tulaski do dołeczki:tak:, a co do kapsułek to one nie są rewelacyjne tak jak to pokazują w reklamie czy jak to opisali na ulotce ze streetcomu. Jedynie co w nich fajnego to zapach, długo się utrzymuje i na prawdę ślicznie pachnie. Plam nie dopierają. A cena kapsułek porażająca:no:,

Eliza zaciskam kciukasi za szybkie wybudowanie domku:tak:

Atali dobrze że z Szymusiem ciut lepiej

Talia ojej współczuję pogrzebu w rodzinie:-(

Madzienka
o to fajnie że Julcia nie ma żadnych skutków po szczepieniu:-)

Sunday co u Was???????????



Jeszcze przy okazji byłam w Strefie chciałam zapisać się na wtorek to miejsc nie było, widziałam listę:szok:bardzooo długa, współczuję tym które mają zumbę we wtorek:no:. Ale zapisałam się na inny dzień, oczywiście do p. Weroniki;-)
 
Justyna trochę kasy poszło, oby chociaż leki pomogły

marz zdrówka dla Bartusia

talia przykro mi z powodu pogrzebu

maltanka a skąd ten dołek? tulaski

ane15 a było widowisko, a ilu gapiów podobno

elza u mnmie nie ma pierogów, rybka i ogórkowa

atali szkoda że Szymka męczą wymioty, niech wraca szybko do zdrowia

gon1a no właśnie, pochwal się autkiem


i co z tym spotkaniem? właśnie Paweł wrócił i zobaczymy czy da mi auto na wieczór :cool2:
 
A ja teraz drugą kawkę dopijam, Maja drugi obiad je i tak się zastanawiam czy nie zrobić ciasteczek z ciasta francuskiego bo mi teściowa sprezentowała :tak::tak:
Justyna no to nieźle cię leki wyniosły dla Michałka ale jak na przyszłość mają pomóc to lepiej wydać teraz kasę :tak::tak:
Atali jednak antybiotyk został przedłużony - ale oby pomógł i Szymuś przestał wymiotować :tak::tak:
Maltanka w kosmos się wybierasz z Hubertem :-D:-D

Dobra zmykam bo Maja mnie męczy do komputera :-D:-D
 
elza a o co ci mały awanturę zrobił?

atali my jutro będziemy chyba kontynuować zainteresowania i zrobimy coś z planetami

justyna współczuję zakupów w aptece:baffled: a co do kapsułek no właśnie ta ich cena, zastanawiałam się czy warto

anetka a tak jakoś z wszystkiego

anaconda a no lecę, lecisz ze mną
 
Chyba nici z dzisiejszego wyjścia, szkoda :-( myślałam że się wyrwę z domu i posiedzę w miłym towarzystwie, no nic zostaje Kac Vegas na wieczór ;-)
 
Witajcie,
dawno mnie nie było... i nawet nie wiem od czego mam zacząć nadrabiać :zawstydzona/y:

U nas jak na razie jest ok, dzieciaki biegają, maleństwo rośnie - byłam wczoraj na usg - widziałam śpiącą dzidzię - spała z rączkami przy buzi :-) przesłodki widok!!! najwazniejsze że małe rośnie zdrowo zgodnie z wiekiem ciążowym, żadnych wad nie widać, wszystko jest pięknie wykształcone... ja już dość intensywnie je czuję - szczególnie wieczorem jak się położę na spokojnie ;-)

Tylko mnie coś chyba bierze - bo kicham i kicham... i do tego ze dwa dni temu woda z nosa leciała, wczoraj było ok a na wieczór znowu mi nos podetkało :zawstydzona/y: nie mam pojęcia o co chodzi... dziś znowu kataru nie mam... ciekawe co będzie na wieczór...

Dzięki dziewczynki za pamięć o nas... postaram się być na bieżąco bo M. mi obiecał że wieczorkiem zasiądzie i mi kompa wreszcie zrobi :-p:sorry2:

Marz doczytałam że u was chorowania ciąg dalszy - zdróweczka podsyłam!!!!!!

Justyna współczuję wydatków w aptece... oby tylko leki pomogły... trzymam za to mocno kciuki!!!!

Madzieńka super że Jula tak pięknie znosi szczepienie!!!

Maltanka fajny temat macie - róbcie kosmos... zawsze dziecko się zajmie a skoro go to zainteresowało to warto korzystać :-)

Antuanet jak sie ma Wikusia??? zazdroszczę spotkanka z Sienio... mam nadzieję że kiedyś uda mi się do was dołączyć :-p

i dzisiejszego wieczornego spotkania Wam zazdroszczę... przyszła bym ale nie jestem pewna czy nic mi się nie rozwija - a nie chciała bym wam czegoś sprzedać...

Atali i u was ciąg dalszy antybiotyków... uuu oby tym razem szybko było widać poprawę!!!

Anaconda super że takie przyjemne testowanie wam się trafiło...

Talia przykro mi z powodu pogrzebu w rodzinie...

Misia jak się czujesz? jak twoja głowa? wymioty już przeszły całkiem?

Elza oby udało się na zimę wprowadzić do nowego domku!!!

Sunday i dla was zdrówka...

Karlitka
wow a co ty takie czyszczenia i prania robisz? możesz wpaść do mnie pomóc w sprzątaniu jak masz za dużo energii...:-p

Aneta nieźle chłop ci pranie nastawił... tak to jest jak facet się bierze za porządki :-D:-D:-D dobrze że ubrania się nie pomarnowały... szkoda że jesteś dziś uziemiona w domu...

Anaconda mam nadzieję że jutro uda mi się na kawkę załapać ;-) choć jutro sobota to pewnie na bb będą pustki :tak: to nic poczekam z kawusią do poniedziałku ;-)

Mandziula jak Mikołajek? i jak ty się czujesz??? bo gdzieś doczytałam że i ciebie coś brało....:sorry2:

Uciekam bo M. mnie goni że mu jeszcze na chwilkę komp potrzebny...

Miłego wieczorku i udanego spotkanka!!!!
 
reklama
halo halo
ja właśnie wyszłam z kuchni :-)

co z tym spotkaniem ??? u mnie jeszcze E nie wrócił także w razie czego dojadę później :tak::tak:

anetka ale to co nie przyjeżdzasz ???

spadam bo N mi marudzi :-)
 
Do góry