reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
Hurraa nareszcie piątek! Ciężki to był tydzień.Teraz dwa dni luzu.
solange tuż, tuż, tuż. coraz bliżej. :-) Trzymaj się kochana dobrze i terminowo.
iiwka przyczaiłam Twój suwaczek z wagą. Błagam zdradź sekret jak zrzuciłaś te kilogramy.
:-:)-(
 
Ja dzis bylam na zdjeciu szwa i mialyscie 100% racje ze to nic nie boli, tym bardziej ze polozna jeszcze mnie zagadala...:-) Jestem dzis z siebie zadwolona gdyz bylam tez w USC i zarejstrowalam corcie...

Dziewczyny mam pytanie czy wy tez tak dozo pijecie wody...Ja odkad urodzilam wlewam w siebie wode hektolitrami, caly czas mnie suszy..zastanawiam sie czy to normalne? wczoraj kupilismy zgrzewke wody (6 but) a dzis rano wypilam ostatnia...:szok:
 
Witam weekendowo!
Wracając z pracy zahaczyłam o Biedronkę i potem szybko,bo na USG -wszystko w porządku:huh::huh::huh::wink:.I przy okazji miałam pretekst :-pżeby kupić nowy stanik:tak:,bo ja to przeważnie jak jakaś większa impreza kupuję:sorry2::-D.
Julu coraz bardziej pociągający:-(.
Nadulec,wody nie pij tylko kompoty albo soki pół na pół z wodą rozrabiaj z wody mleka nie będzie i dobrze się odżywiaj.A na pokarm to Karmi sobie odgazuj i popijaj.
 
A co tu taka cisza od dwóch dni??? Anaklim kochana a ciebie to juz nie widziałam tu masę czasu;-) Dawaj znaki jak tam brzusio...

Nadulec ja co prawda jeszcze 2w1 ale wode pochłaniam jak smok:tak:
Pamiętam ze jak karmiłam Filipa kilka lat temu to tez mnie tak suszyło...ale wtedy to herbatka laktacyjna, kompot, jakies soki...wody chyba piłam niewiele:sorry:
A teraz to chyba taniej by mi wyszło jakbym sobie swój prywatny odwiert zrobiła i żródło do domu doprowadziła heheheh

U mnie natomiast narazie spokój...czekam, czekam, czekam-w międzyczasie zrobiłam drożdżóweczki z forumowego przepisu-znaczy wyszły mi rogaliki:sorry:
Przepyszne i w gruncie rzeczy strasznie proste w wykonaniu-ja tam zawsze bałam się drożdżowego ciacha bo wydawało mi się że to wyzsza szkoła jazdy-a tu proszę-cały kosz rogalików;-)

Idę sie ogarnąć bo wybieram sie na spacerek po skansenie z narzeczoną Filipa;-)
 
A u nas przerwa w przedszkolu bo w piątek się okazało,że Maja ma zapalenie ucha, dostała antybiotyk i do środy w domu ma siedzieć tak więc jutro czeka mnie cały dzień z dzieckiem:tak::tak::tak:
 
nadulec a kto wykonywał ci cc lekarz prowadzący jestem ciekawa bo też jestem jej pacjentka a wogóle to zadowolona jestes z zabiegu i pobytu?
 
hej nawet znalazlam chwilke czasu zeby usiasc do kompa.
ja pierwszego syna karmilam krotko bo z miesiac, i tak teraz nie bardzo wiem co mozna jesc jak sie karmi, wezcie napiszcie.
wiem cytrusow nie mozna pestkowych owocow itp i wzdymajacych i smazonych, ale no tak konkretnie to co mozna jesc?
a wiecie moze kiedy mozna stosowac pas poporodowy? ten taki co brzuch troche kryje.
a i jeszcze jedno pytanie mam, po jakim czasie iidzie sie do ortopedy. po 6 tyg? czy wczesniej?
 
mezatkaa do ortopedy po 3 tygodniach, pas można stosować chyba od razu-sama nie wiem-ja miałam od razu i nikt nie mówił że nie powinnam;-)
Ja Filipa tez karmiłam krótko-przez pierwszy miesiąc czy dwa jadłam same lekkostrawne rzeczy-zero smażonych, same gotowane, grillowane albo pieczone. Starałam się nie jesc pieczywa-oprócz pełnoziarnistej bułki na sniadanie....kurcze nie pamiętam już :zawstydzona/y: niebawem sobie przypomnę:sorry:
Piszcie dziewczyny o tej diecie mamy karmiącej:laugh2:
 
reklama
mezatkaa napewno starać się nic smażonego, zero kapusty, biszkopt, herbatnik, z owoców to napewno jabłko z warzywamy bym się wstrzymała. Też jest ważne jakie jest dziecko bo jedno zareaguje na coś nawet delikatnego i będzie się męczyć a drugie będzie bardziej wytrzymałe. Ja nawet będąc w szpitalu zjadłam ze 3szt ptasiego mleczka które jest w czekoladzie ciemnej i było ok. później już tego nie próbowałam bardziej jadłam kosteczkę białej. Jak synio skończył 2 miesiace w świeta BN trochę się zapomniałam i zjadłam bigosu i to był mój wielki bład bo dał mi popalić ale przede wszystkim to się biedny strasznie wymęczył. Także na początek jak najdelikatniej i sama będziesz z dnia na dzien intuicyjnie rozszerzać dietę
 
Do góry