reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Emilko mam nadzieję że jakoś ułoży się Wam z tym samochodem:tak:niestety jakoś tak bywa że jak ma się troszkę kaski w miesiącu to zawsze jakiś nie planowany wydatek się znajdzie:no:
Polecam Ci te ciasto Wielkie Żarcie - Przepis - Biedroneczka robi się je szybko
Madziara u mnie niestety mleko samo zanika więc nie pomogę. Michał wczoraj ssał tylko dwa razy rano i po południu więcej już nie chce, jak go przystawiam to płacze. Szkoda bo uwielbiałam słuchać tego mlaskania:-)
Anaconda zakupy z teściową:szok:
Gon1a trzymam kciuki żeby bobasek pokazał, co skrywa między nóżkami:tak:. A macie już wybrane imiona?
Antuanet zdróweczka dla Kubusia:tak:
Anet jak tam u Was nocka i apetyt Karolci?
Michał jak zwykle spał pół godz. :no: lulam go jeszcze w wózku ale małe szanse są że zaśnie bo gada do smoczka
 
reklama
tak sobie przypomniałam o spaniu dzieci

Natalcia spała tylko na dworze, w domku nie. Od samego początku tak było. Jak skończyła roczek to zaczęła spać po2- 3 godzinki ciągiem :tak:. Niektóre dzieci tak mają.

Justysia śpi w dzień 3 razy. W prawdzie teraz też już krócej, ale te 3 godzinki pośpi :tak:

Madzienka o 10 śniadanko, haha my to już drugie śniadanie wtedy jemy :-D

sunday moja też Elmo lubi, y oglądamy na MiniMini :tak:

gon1a dziękuję za przepis na torcik :-)

Antuanet zdrówka dla Kubusia :tak:

Justynka przepis od Ciebie zaraz przeczytam, to może dwa ciasta zrobię :sorry2:
 
Hello!
Naprodukowałyście że hej.....

Ja dziś się wyspałam bo Gabi wstałą o 7,20:tak:
Widzę ze pogoda wszystkim się nie podoba:laugh2: Ależ ja też dołączam do narzekań!Dziękujemy za miłe słowa o zdjęciach:blink:
Wiecie co ja dziś dałam gabi na drugie śniadanie spróbować parówki_mialm berlinki. Miałam jej nie dawac bo w koncu to nie jest dobre jedzenie ale myslę zobaczymy no i jadła ze smakiem:baffled: Najpierw dałam pół bez tej skórki, ale dopominała się o więcej. Zjadła prawie całą. Bułeczki do tego nie chciała:baffled:
Jak myślicie dobrze zrobiłam ze ja tym nakarmiłam:blink::sorry2:?

Madzienka
Juleczka przepieknie się prezentuje jako krasnal

Gon trzymam kciukasy za wizytę, pisz co zobaczyłać i usłyszałaś od gina.
Emilia za Was też kciuki trzymam oby wszystko z naprawą potoczyło się z górki i bez zbędnych kosztów
Sunday u Was jak zawsze Elmo króluje, a polubił Maks tego od Mikołaja?
Madziara mi pokarm sam zanikł jak zaczęłam ściągać laktatorem powolutku zmniejszała się ilośc aż w końcu nie było co ściagać. Powodzenia i gratuluję też nocy przespanej przez Nelcię.
Anaconda to Ty z teściową na zakupy jeździsz, fajnie. :-) Spania do a to Ci bardzo zazdroszczę
 
Anet jeszcze raz dziękuję za przepisik na oponki serowe - wyszły super!!!! Już prawie wszystkie zjedliśmy :eek::laugh2::zawstydzona/y:
Alez nie ma za co....:tak:;-):-)
My po przedszkolu...Jula dzisiaj została sama i nie tęskniła za mamą:-:)zawstydzona/y:zaglądałam do sali przez szklane drzwi i bawiła się super....więc jestem dobrej mysli:-p:-p:-p
żałuję tylko że nie wzięłam aparatu....dzieciaki robili dzisiaj maski karnawałowe i oto dzieło mojej córy + czapka krasnoludka:-D:-D:-D
Zobacz załącznik 326217
Sliczna maska i czapeczka tez....a ty sie nie stresuj tak tym przedszkolem ,panie tak zagaduja dzieci,zabawiaja,ze te nie maja czasu o rodzicach pomyslec,a co dopiero tesknic:tak::-)...ale wiem ja sama przezywalam jak gosia poszla do przedzkola,tylko ona odrazu na cale 8 godzin...ale dala rade,a ona raczej z tych niesmialych:tak:;-)
Wlasnie wczoraj w Wiadomosciach na sam koniec mowili,tez u nas w domu wszyscy w szoku:szok:....
Anet dla Twojej Gosi to sa jej skarby a dla Gosi Karola jest potencjalnym zagrozeniem jesli chodzi o zniszczenie tych skarbow wiec nie wiem jak pomoc:-)

A mnie ju zebra bola od kaszlenia.....
Mateusz jutro nie idzie do zlobka bo wrocil dzisiaj zagilany i mial goraczke jutro chyba wizyta u lekarza no i znowy zwolnienie tyle ze teraz na opieke pewnie...
No i moze bede miala od jutra mame bo przyjezdza i zaprponowala ze moze zostac cos mi pomoc czyt.ugotowac, M juz planuje jakies wypady w sobote wiec chyba jednak powiem aby zostala...
Wiem ze Gosia zazdrosna jest i Karolcie traktuje jak zagrozenie....duza roznica wieku jest i do tej pory wszystko bylo tylko dla niej,a teraz musi sie dzielic i jeszcze nie moze chyba tego zrozumiec.....:sorry2:
A wam duzo zdrowka zycze:tak:;-)
Trzymajcie kciuki za naprawę samochody. Co by się dało go naprawić i do tego nie za dużym kosztem.
Trzymam kciuki za szybka i tania naprawe samochodu;-):tak:
moj syne odpowiada bardzo powaznie: "dwunasta pięć godzina" :-D
:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:...fajnie jak tak dzieciaki powaznie gadaja:happy:
No ja już zupkę nastawiłam, herbatkę też sobie zrobiłam a Wy nadal śpicie... :-)

Dziewczyny te które karmiły i odstawiły dzieciaki same- mam pytanie - ile czasu po odstawieniu dzieciaków miałyście jeszcze nawał pokarmu??:eek: ja mam piersi jak kamienie... muszę ciągle podciągać pokarm bo chyba bym wybuchła :-D na początku jak "podciągnęłam" to laktator wydoił całą butlę mleka, aż mi się serce krajało jak musiałam je wylewać... teraz już laktator odstawiłam żeby mi się więcej nie produkowało i podciągam ręką, ale i tak mam tyle że przedszkole mogła bym nakarmić...
Ja juz nie spie od 7 , dzis gosie do szkoly wozilam,bo tak to sasiad rano wozil zawsze(jego corcia do zerowki chodzi),a ja odbieralam je ...ale wczoraj zadzwonili ze Gabi chora,wiec musialam sam pojechac,a przy okazji zakupki zrobilam....:-D...nawet nie tak zle sie jezdzilo w ten snieg:-p

A co do laktacji,to tak jak juz dziewczyny pisaly,albo sie bandazem scisnij,albo jak odciagasz to tylko troszke,abys ulge poczula...bo czym wiecej sciagasz to masz wiecej pokarmu

Maltanka mój też sam wszystko przy aucie robi , a jaka to oszczędność przy okazji :-D:-D:-D;-);-)
Moj tez sam majsterkuje,no w koncu z zawodu mechanik samochodowy:laugh2:
maltanka mój jak mieliśmy wcześniej Astrę, to z nudów rozebrał cały silnik i złożył potem. To nic że parę śrubek mu zostało :-D:-D, samochód i tak jeździł. M mówił, że widocznie zbędne były :szok::-D
:szok::szok::szok::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:



Witam:-)
Dopiero znalazlam czas zeby cos skrobnac:baffled:
Rano bylam w sklepie na zakupach(niestety spozywczych:-p)....a jak wrocilam to z godzine z piecem od centralnego walczylam,bo cos sie zapchalo:wściekła/y:....a ze mamy taki podajnik na owies(bo owsem palimy),co ja jeszcze nie kumata,wiec z telefonem przy uchu przepychalam tam w zboirniku,a maz tlumaczyl co i jak mam robic:-D...a zeby jeszcze smieszniej bylo,to zasieg tam slaby(bo to w piwnicy:sorry2:) i co chwila nam sie polaczenie przerywalo....ehhhh....:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Sniadanie dopiero po 10 zjadlam,a teraz chwila wolnego i zaraz po Gosie do szkoly mam jechac.....dobrze ze obiadu dzis nie gotuje,bo zostal sie z wczoraj....bo chyba bym wcale do was nie zajzala:zawstydzona/y:

A jeszcze cos Gosia kaszlec wczoraj wieczorem zaczela:baffled:,ale to wychodzi chyba wczorajsza jazda na rowerze:szok:,no bo kolezanka moja juz wiosne poczula i wczoraj rower z garazu sobie wyciagnela:dry:...a tak ja prosilam zeby jeszcze nie jezdzila...a nawet pytala czy jej juz moze chustawke zaczepie na dworze:szok::szok::szok::-D:-D:-D
Mam tylko nadzieje ze sie nie rozlozy,bo zaraz i Karolcia zlapie cos od niej....nastawie dzis tej nalewki czosnkowej(bo zakupilam dzis produkty:happy:),to moze troche sie podkuruja obie:tak:;-)
 
talia moja tam je parówki. Tyle, że drobiowe i prawie ze 20 zł za kg, ale to moja mam kupuje gdzieś w Śródmieściu. Choć jadła i zwykłe nic jej nie było :-).

Justynka napisz z jakimi owocami robiłaś to ciasto :tak:

edit:

anet15 rower :-D, to coś ala siostra mojego M :-D:-D, jak na dworze -10 st to na w klapkach pomyka :tak:, a potem chora
 
Ostatnia edycja:
Justunka,dzieki ze pytasz,bo nawet zapomnialam napisac....ehhhh
Dzis nocka nawet nawet....spala do rana(czyli 7) calkiem spokojnie,raz ja wzielam do nas jak maz do pracy poszedl
A apetyt,tak sobie ...moze troszke wiecej je,ale tak skubnie wszystkiego po troszku,ze ja wkoncu nie wiem czy ona najedzona czy nie...wczoraj np,Rano -kasza(to standardowo),potem zupka -krupniczek,nawet zagadywana zjadla z pol talerza:szok:,potem z mezem,on jadl zeberka pieczone,a Karolci zrobilam jajko sadzone z ziemniaczkami i duszona marchewka,no to jajka pogrzebala troche(ze 3 razy na widelec wziela i zjadla),ale ciagnelo ja do tych zeberek:szok:,wiec Krzysiek dla jej troche i cos troszke skubnela,ale nie za duzo....a wieczorem dostala znow kasze i na noc mleko

Talia,moja tam zjada parowki,i nie zawsze drobiowe,kupuje albo Berlinki wlasnie albo z Sokolowa,bo te najlepiej smakuja wszystkim domownikom...a moja nawet tez zje cala:szok::-D
 
anet15 a ma może Twoja jakieś ulubione jedzenie, oczywiście nie mówię o słodyczach :-D.
Może dawaj jej po prostu to co lubi najbardziej. Bo wciskaniem dziecku nic się wskóra a na odwrót będzie. Nasz sąsiad opowiadał, że nigdy nic nie jadł bo mu mama wciskała wszystko. I jak nie chciał na śniadanie jednego to mu robiła co innego i tak w kółko.

Moja np. uwielbia kiełbasę, najlepiej kawał w rękę, jajka (ale za jajecznicą nie przepada), takie na miękko to zje spokojnie 2, na twardo z majonezem - ostatnio zjadła 3. I jak ma dni,że nie chce jeść to po prostu daję takie rzeczy.

albo nic nie daje

Zgłodnieje to zje następnego dnia
 
Emilko zapomniałam dodać że robiłam bez owoców, bo nie miałam malin ani nic takiego, a w te dziurki to wlewałam kolorowe galaretki a nie tylko czerwoną:tak: i zamiast śmietan fixu dałam żelatynę i nasączyłam troszkę spodni biszkopt żeby za suchy nie był. Jeszcze te ciasto też jest super Wielkie Żarcie - Przepis - Prince polo z brzoskwiniami może nawet lepsze Biedroneczki, tyle że troszkę droższe
 
Witajcie. Krystek śpi a ja siedzę przy kompie i jem jogurt, który lekarz mi kazał jeść żeby zwiększyć dobre bakterie. gin stwierdził że kefir też ma dobre bakterie a nawet więcej niż jogurt i kupiłam sobie go ale jak na razie siedzi w lodówce. Pół dużego opakowania zjadłam jogurtu i już mam dosyć go jeść.
żałuję tylko że nie wzięłam aparatu....dzieciaki robili dzisiaj maski karnawałowe i oto dzieło mojej córy + czapka krasnoludka:-D:-D:-D
Zobacz załącznik 326217
Bardzo ładną maskę ma Jula:tak:

Ale strata cudowny czlowiek bardzo go lubliłam był taki ciepły....
[*]

Do nas wpadła siostra M na internet wiec ja wykorzystalismy i po polozeniu Mateusz spac pojechalismy w miasto na jakies 1,5h kupilismy sobie jedzonko do autka i sie przejechalismy po Centrum moze to glupie ale fajnie bylo...:-)
A mnie ju zebra bola od kaszlenia.....
Mateusz jutro nie idzie do zlobka bo wrocil dzisiaj zagilany i mial goraczke jutro chyba wizyta u lekarza no i znowy zwolnienie tyle ze teraz na opieke pewnie...
No i moze bede miala od jutra mame bo przyjezdza i zaprponowala ze moze zostac cos mi pomoc czyt.ugotowac, M juz planuje jakies wypady w sobote wiec chyba jednak powiem aby zostala...
zdrówka przesyłam:tak: i tylko pozazdrościć Ci takiego wypadu we dwoje:tak:

Witam,

ech, czyli do tego wiercenia trzeba się przyzwyczaić:sorry:próbowałam dziś wieczorem dać jej Bebiko i zacisnęła usta:no:wcześniej to samo z Gerberem:no:póki co mleko modyfikowane jest bleeeeeee:no::wściekła/y: planuję karmić do roku, a potem zobaczymy...choć już coraz bardziej mnie gryzie:angry: a z nocnym karmieniem to jest tak, że jak chce choć trochę pospać, bo o 6 pobudka do pracy, to wygodniej dać cysia niż uspokajać przez pół nocy:sorry2::sorry2:
Krystek też jak był mniejszy to nie chciał pić modyfikowanego mleka, i do tej pory nie chce i też idę na łatwiznę z nocnym karmieniem bo daje cysia. Może uda mi się przed moim porodem zakończyć karmić piersią mojego pierworodnego:-)

My juz na nogach-ja do pracy dopiero na 13-pospalabym ale Maks juz nie dał;wstał i mówi juz koniec,już nie ma nocki-wiec koniec było.A pytam go,która godzina, a moj syne odpowiada bardzo powaznie: "dwunasta pięć godzina" :-D
:-D:-D

Cześć!

U nas nocka kiepska. O trzeciej wstałam zrobić sobie mleka z miodem bo nie mogłam już ślinę połykać tak gardło boli:no:. Jak poprawiałam małego w łóżeczku to zbudził się i nie chciał spać więc z godzinę cycusiował się. My dzisiaj nie ruszamy się z domu, nie dam rady wszystko mnie boli. Wieczorem jedziemy do Włodawy:happy:. Lecę teraz dać Michałkowi mleczka:tak:
zdrówka życzę:tak:

Witam, witam i o zdrowie pytam :-D:-D:-D
Nocka spokojna, pospałam sobie do godz.9 - och jak przyjemnie :-p:-p;-);-)
A dzisiaj chyba do reala się wybiorę chociaż ta pogoda mnie dobiła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: tym bardziej że jutro planowałyśmy sobie z teściową babski wypad do Łęcznej i jak ja w taki śnieg autem sama pojadę :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Mówisz wypad z teściową ja ze swoją bym nie wytrzymała. A codo spania do 9 to też bym tak chciała.

maltanka mój jak mieliśmy wcześniej Astrę, to z nudów rozebrał cały silnik i złożył potem. To nic że parę śrubek mu zostało :-D:-D, samochód i tak jeździł. M mówił, że widocznie zbędne były :szok::-D
Uśmiałam się z tych zbędnych śrubek:-D:-D

tak sobie przypomniałam o spaniu dzieci

Natalcia spała tylko na dworze, w domku nie. Od samego początku tak było. Jak skończyła roczek to zaczęła spać po2- 3 godzinki ciągiem :tak:. Niektóre dzieci tak mają.

Justysia śpi w dzień 3 razy. W prawdzie teraz też już krócej, ale te 3 godzinki pośpi :tak:
Mój brzdąc to do 6 miesięcy spał na spacerku a potem mu się odmieniło i śpi w domu.
 
reklama
Do góry