Marta1981
Rodzyneczka
Na stronę kurii wejść nie można
.


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ojej, biedny Julo:-(jak się teraz czuje?Wybaczcie zaniedbanie ale dziś mam istne urwanie głowy, chciałam w dzień pospać to kurier z zestawem butelek TT mnie zbudził, potem sąsiadka przyszła żeby jej rozliczyć Pit-y, piekę na jutro, kupiliśmy aparat, Juli się pochorował :-(- od 20-ej 3 razy wymiotował, leży osłabiony o temp. ma 36,2*C. Jutro w domu zostaje.
Misia oboje takie wariacje wyczyniały.... Nela też potrafiła tu ssać a tu nogami tańczyć bo piosenkę usłyszała :-) a oduczyć nocnego karmienia - musiałabyś się zawziąć i mimo płaczu nie podawać jej cysia...może próbować oszukać ją butlą?
Może cię pocieszy to że moja Nela miała wczorajszą noc całą przespaną - to była jej pierwsza w życiu noc gdy nie obudziła się na jedzenie... a to dlatego że odstawiłam ją... :-) jakoś wcześniej nie miałam serca jej zabierać cysia w nocy... i takim sposobem do tej pory do niej wstawałamna każde jej płaknięcie
A jak tam ci się układa w pracy???
Kursy ESKK polegają na tym że przysyłają ci książki i ćwiczenia, robisz je sama a potem je odsyłasz im oni tam sprawdzają i ci odsyłają. Ja uważam że lepiej pójść na normalny kurs z prawdziwym człowiekiem niż taki korespondencyjny, w lublinie jest sporo szkół językowych trzeba tylko poszukać na necie. Ale to jest tylko moje zdanie.
Krystek też się w nocy budzi na cysia a mi się czasami tak nie chce wstawać. A co do pozycji przy karmieniu jakie Krystek wyczynia to przeróżne, jakby mógł to do góry nogami by jadł.
Zdrówka życzę![]()
Witajcie my tez już nie śpimy bo dzisiaj przedszkole więc trzeba było rano wstać
Mnie od wczoraj coś boli głowa....i tabletka nie pomogła...zaraz zjem śniadanko i łyknę coś na ból...
Na dworze piękne słoneczko więc pewnie gdzieś na spacerek wyjdziemy!!!!
wariatka
Anaconda i Maja pojedzie dzisiaj sama do teściowej na noc???
Karlita jai pewnie nie tylko ja
jesteśmy ciekawe jak idzie Wam chustowanie.....i czekamy na jakieś fotki
Antuanet jak nocka????Kubuś spał spokojnie???
Madziarka u Was już choroby nie widać???to zdrowiejcie bo Julcia już nie może doczekać się odwiedzin u cioci i Nelinki i Julka i wujka Michała
Idę śniadanko szykować....
Macie jakiś pomysł na obiad![]()
Witam.
Dzięki za miłe słowa dla Jula, ostatni blues był o 1-ej w nocy, jakoś pospał do rana, zjadł pół wczorajszej bułeczki z serkiem topionym, popija herbatkę i wafla dziubie. Zbidniał na buzi:-( i teraz od wymiotów gardło go boli.
Kuzynom co na kwiecień spodziewali się Jasia i Małgosi wczoraj nad ranem urodziły się 2 córeczki. Akcja rodem z "Ciąża (a raczej poród) z zaskoczenia"
. Przyszła mama we wtorek o 3-ej została wypisana ze szpitala bo była na podtrzymaniu, wczoraj przed 5-tą rano zaczął ją brzuch boleć, posła do WC i poprosiła teściową żeby Nospe jej dała, nim ciotka doszła do łazienki to już dziecko wychodziło, w ostatniej chwili złapała bo by do sedesu wpadło
, zawołała córkę żeby ręczniki dała, owinęła maleństwo(1400g) i podała córce a tu drugie się rodzi(1600g)
, tatuś wezwał karetkę do porodu - przyjechały 2 na sygnale - sensacja na pół osiedla bo mieszkają przy samej Komendzie Policji. Dziewczynki na razie w inkubatorach ale ponoć (teściowej nie wierzę
) same oddychają.
Madziu, śliczne pazurki, już wczoraj miałam pisać ale z tego wszystkiego nie dałam rady.
witam i ja
Kola jeszcze śi wiec mgę kompa właczyć
wczoraj cały wieczór siedziałam nad statystyką i już siły zabrakło na BB, a normalnie dzień bez was to dzień starconyjak mi która napiszę ze statystyka jest fajna to nie ręczę za siebie
oj poczytałam co uwas, ale mój mózg już się chyba wyczerpał na dziś i nie pamiętam co miałam napisaćno ale zaraz zrobię kawusię i bedzie ok
to ja się tylko pochwalę że Kola przespał całą noc bez jedzeniajupi, jupi!!!!
zmykam na kawę, może uda mi sie jeszcze cos porobić zanim Koluch wstanie
miłego dnia życzę
Co do spotkania to chyba w weekend łatwiej byłoby wszystkie mamy zebrac ale w Bugi jest oblężenie.
Czy pracujące mamy dysponują wolnym czasem w tygodniu?
A to hit dzisiejszego dnia, siadanie na piłce bujanie się na niej i łapanie równowagi, ależ miała zabawę Zobacz załącznik 326170Zobacz załącznik 326171Zobacz załącznik 326172
My po przedszkolu...Jula dzisiaj została sama i nie tęskniła za mamą:-zawstydzona/y:zaglądałam do sali przez szklane drzwi i bawiła się super....więc jestem dobrej mysli
żałuję tylko że nie wzięłam aparatu....dzieciaki robili dzisiaj maski karnawałowe i oto dzieło mojej córy + czapka krasnoludka
Zobacz załącznik 326217
Karlita dzięki za przepis na sos.....