reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Matko,chyba za wczesnie pochwalilam sie ze u nas nie wieje:-p...bylysmy na spacerku z Karolcia i myslalam ze glowe nam urwie:szok:...a ona jeszcze za kotem ganiala po podworzu z jezykiem na brodzie:baffled:.....az wyladawala w blotku (cala ubrudzona:zawstydzona/y:)i do domu trzeba bylo wracac,ale pol godzinki bylysmy:biggrin2:

lece teraz robic drozdzowki;-)
 
reklama
My już po spacerku, Michał śpi a ja może troszkę ogarnę mieszkanie. Na spacerze spotkałam sąsiadkę-wariatkę z dołu gdyby potrafiła zabijać wzrokiem to już bym nie żyła:no:
Madzienka daj znać jak już będziecie po wizycie
Emilko trzymam kciuki za usg główki, będzie dobrze:tak:
Anet u nas tak wieje że ledwo pchałam wózek pod wiatr. Gratuluję większego apetytu Karolci:-)
Maltanka też tak czasami mam że dzwonię do męża na dwie komórki a on nie odbiera, od razu mam czarne wizje przed oczami, a potem się dziwi że ja zła chodzę
Anaconda może uda się Maję uchronić przed ospą
 
hej

Antonio jest po pół godzinie werandowania podczas którego pięknie spał, a we mnie wstąpiła nadzieja, że spacery z nim będą przyjemnością, a nie gehenną z rykiem i histeriami jak przy Fifciu. :dry:

karlita przetrwamy, damy radę. Ja jak mantrę powtarzam "to minie, to minie to minie to minie" ;-)Chciałam się Ciebie podpytać o szczepienie bo u Norbiego to już pewnie lada moment. Na co się decydujecie? Skojarzone czy nie? I co z pneumokokami?

marz oj ja też zapomniałam jak to było przy Fifim ale pamięć wróciła szybko. :-D Nie martw się, dasz radę, przecież to tylko pewien etap.
 
Maltanka morze ok dla mnie w tym roku za daleko moze na przyszłe lato, ja tez mamm czasem problem co tam robic oprocz siedzenia na plazy zakladajac ze jest pogoda...tez tak czasem mialam jakos ostatnio zawsze sie dodzwaniam ale kiedys to oj sie nadenerwowalam a najsmieszniejsze bylo to ze jak ja nie odbieram to jest problem ale jak M to zawsze nie wiadomo o co mi chodzi:-)
Justyna co to za wredna baba z tej Twojej sasiadki
Madzienka daj znac jak po wizycie


Ja poszlam na chwile na male zakupy plus poczta, powinnam zrobic zupe ale oj wyjscie na powietrze malo mi pomoglo wieje jak ch....i w łozku czuje sie znacznie lepiej no nic ale musze sie jakos zmobilizowac....oprocz tego ze Mateusz i M powinni cos cieplego zjesc to i mi sie przyda...
 
młody śpi, obiad prawie gotowy dzisiaj pomidorowa i kopytka, do tego dwie suróki aż zrobiłam:szok:

to mam czas dla siebie :tak:



Maltanka też tak czasami mam że dzwonię do męża na dwie komórki a on nie odbiera, od razu mam czarne wizje przed oczami, a potem się dziwi że ja zła chodzę

no ja też:sorry2:

Marzenka kwatera super....może razem z Maltanka pojedziecie;-)???

kto wie może może;-);-);-)

Maltanka morze ok dla mnie w tym roku za daleko moze na przyszłe lato, ja tez mamm czasem problem co tam robic oprocz siedzenia na plazy zakladajac ze jest pogoda...tez tak czasem mialam jakos ostatnio zawsze sie dodzwaniam ale kiedys to oj sie nadenerwowalam a najsmieszniejsze bylo to ze jak ja nie odbieram to jest problem ale jak M to zawsze nie wiadomo o co mi chodzi:-)

1. ja to jeszcze liczę na zwiedzanie i rower :tak:
2. skąd ja to znam:dry:
 
Mój jeszcze śpi. Ogarnęłam bałagan i dalej już nic nie zrobie bo jak zacznę szeleścić to zaraz obudzi się. Zrobiłam listę leków to może po basenie wpadniemy do apteki
Maltanka mniam mniam zupeczka, niestety mi nie wychodzi taka dobra jak u mamy. Ja to lubię z ryżem:tak:
Dzisiaj dla męża będzie bigos albo jak zachce to makaron z jagodami
 
Hej my po wizycie, pani doktor przesympatyczna...Jula dzielnie zniosła badanie na fotelu okulistycznym....aż lekarka była w szoku że tak grzecznie siedzi i wykonuje jej polecenia:tak::tak::tak:

Oczka najprawdopodobniej zatarte....dostaliśmy dodatkowo maść, oprócz kropli które przepisała nam pediatra...i do piątku powinno wszystko być ok...:tak:jak nie to do kontroli....


Marzenko a Wy kiedy planujecie wakacje???a na kiedy masz termin...koło sierpnia???

Macie pozdrowienia od Madziarki - ma chwilowe problemy z netem;-)
 
anet15 nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chciałabyś żeby córcia w nocy nie jadła?? Może spróbuj dać jej jakiś makaron z mięskiem?? Bo mleko to raczej dla tak dużego dziecka to za mało i może dlatego się budzi.

Ja byłam u dietetyka jakiś czas temu i Pani mówiła żeby w nocy w takim wieku w ogóle nie karmić, a zamiast mleka dawać wody :tak:.

Ja jak oduczałam Natalcie jedzenia w nocy to co kilka dni zmniejszałam ilość mleczka w butelce. Jak doszliśmy do 90 ml przestała się budzić :tak:. Ale ona miała wtedy jakieś 8 miesięcy.

I u nas też wieje, czasami to ledwo co wózek pchałam :tak:

Madzienka to dobrze, że to tylko obtarcie.

Czy ty byłaś w Luxmedzie?? Możesz mi napisać ile płaciłaś za wizytę?? I u kogo byłaś??

anaconda27 ospa to w dużo przedszkolach panuje teraz, pewnie Maja się zarazi :tak:, ale to nic strasznego, lepiej teraz :tak:

Justyna2729 gdzie chodzisz na spacerki?? Na Tumidajskiego czy do wąwozu??

Pamiętam jak byłam w ciąży z Justysią to mi się gdzieś w lutym zamaniło klusek z jagodami, i biedny M nie mół nigdzie znaleźć jagód :-D

marz21 moja Natalcia bardzo lubi zupki :tak: i prawie codziennie robię, ale M nie przepada. On tylko barszcz czerwony, ogrkowa, czasami rosół

My po spacerku i po obiedzie :-). Jeszcze raz bym wyszła, ale koleżanka ma zaraz przyjechać. Najwyżej przed domek wyjdziemy to sobie polatają trochę, a Justysia pójdzie może spać.

Dziecko mi rośnie :rofl2:. Od wczoraj już tyle nie śpi co zawsze :crazy: . Teraz tow sumie w dzień z 2 i pół godzinki. A było 5 zawsz :confused:
 
Madzienka dobrze ze jestes zadowolona z wizyty oby masc pomogła...wakacje planujemy w czerwcu, terminy mam dwa wg OM 24/08 a wg dysproporcji i pierwszego USG 07/09
 
reklama
witam

mam tylko chwilę, bo mała domaga się uwagi non stop, dzisiaj nocka cała spokojna, myślałam, że i w nocy będzie biegunka, ale nie, ma tylko w dzień, zęby ją bolą, za ucho się ciągnie, kręci głową w lewo i prawo,
ale się przestraszyłam wczoraj, Ola wstała przed 4, dałam jej jeść i myślałam że pójdzie spać, a ona chce się bawić, pogasiłam światła, położyłam ją na narożniku w kuchni i położyłam się koło niej, dosłownie kilka centymetrów nas dzieliło, budzi mnie takie ciche bam, patrzę, Oli nie ma, myślałam, że mąż ją odłożył do łóżeczka, a tu z podłogi takie ciche ha ha, zaglądam a tam Oleńka siedzi pod narożnikiem, zsunęła się na podłogę, na szczęście nic ssię nie stało, ale jakby tak poleciała na twarz, zgroza

Madzienka super dziewczynka z Twojej Juleczki :tak:
marz nic się nie bój, będzie dobrze, trzymamy kciuki
 
Do góry