reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
Madzienka super ze masc zaczela dzialac...czy ty juz masz swojego M na tygodniu czy jeszcze w rozłace zyjecie??
Anet oj to moglas sie wystraszyc...dobry aparat z tej Twojej malej
Karlita Mateusz w wieku Gabi spal jeszcze po obiedzie zawsze wtedy bylam z nim jeszcze w domu i to byl rytual, jak poszedł do zlobka to tam ma swoje rytualy a w domu juz niekoniecznie wiec praktycznie weekendy w dzien nie przespane bo nawet nie chcialam z nim walczyc. Ale ostatnio kładlismy sie i spal po 3h takze nie trac nadzieji moze to jakis przejsciowy czas, dzieci mimo tego ze sa spiace zazwyczaj z tym walcza
Talia z tym nocnym nadrabianiem sie zgodze bo moj maly nie nalezy do dzieci z gruby dobrze jedzacych i wlasnie w nocy budzi sie i butle mleka wypija wiadomo nie powinien pediatra twierdzi ze taki jego urok i takie ma potrzeby nie walcze z tym poki co
Anaconda gratuluje zdolnej cory takie rzeczy milo sie musi slyszec...


Moi panowie biora prysznic:-)a ja sie jeszcze wyleguje, odebralam tort urodzinowy dla chrzesnicy z Barbie(Anaconda postaram sie dla Majki zrobic fotkę:-)) ale mam problem z prezentem dla 4-latki. Macie ajkies pomysly adz moze na cos ciekawego wpadło wam w oko...bede wdzieczna
 
Marzenko dalej w rozłące:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

To za 7000 post!!!!!!!!!!!!

Zobacz załącznik 325651 ciastko1.jpg
 
Ostatnia edycja:
witam i ja

madzienka super że Julcia już lepiej z tym oczkiem:tak::tak::tak:

anaconda zdolniacha z Majeczki, i szlifuj talenta, szlifuj:tak::tak::tak::tak:

aneta super ta fotka:tak::tak::tak:, pomysłowa:-D:-D:-D

co do karmienia w nocy to ja zaczelam Mikołaja oduczać i zauważyłam że już zjada mniej, robię mu coraz rzadsze kazki i zjada mi już tak 120 a nie 240ml, tak wiec jesteśmy na dobrej drodze no i się zastanawiałma nad bardziej konkretną klacją, może tak jak karlita zacznę dawać kaszę gryczaną, bo mały lubi, do tej pory jadł kaszę manna z owocami:tak::tak:

a my już po basenie:tak::tak: i spotkaliśmy Justynę z Michałkiem bo maja zajęcia przed nami:tak::tak::tak: a Kola tak szalał że ledwie za nim nadązałam, ale mieliśmy ubaw ipisku było że ho ho:tak::tak::tak:
 
anet15 nie wiem czy dobrze zrozumiałam, ale chciałabyś żeby córcia w nocy nie jadła?? Może spróbuj dać jej jakiś makaron z mięskiem?? Bo mleko to raczej dla tak dużego dziecka to za mało i może dlatego się budzi.

Ja byłam u dietetyka jakiś czas temu i Pani mówiła żeby w nocy w takim wieku w ogóle nie karmić, a zamiast mleka dawać wody :tak:.

Ja jak oduczałam Natalcie jedzenia w nocy to co kilka dni zmniejszałam ilość mleczka w butelce. Jak doszliśmy do 90 ml przestała się budzić :tak:. Ale ona miała wtedy jakieś 8 miesięcy.
Wlasnie ,chcialam przestac ja karmic....ona juz nie jadla w nocy wcale...ale odkad zaczelam ja oduczac z nami spac w nocy(bo sie budzila i do nas wchodzila) to teraz wyje w lozeczku i wyje,wiec kiedys dalam dla spokoju kaszke w butli,no i teraz juz ze 2 tygodnie tak co noc jest....wiem ze nie powinnam....ale dzis zamierzam nie dac,zobacze co bedzie:sorry2:

Ta,makaron powiadasz....chcialabym zeby zjadla....ona wlasnie wcale nie chce nic jesc....zje 2-3 lyzki i juz koniec:-(
anet u nas Gabi koło 18stej Gabi je np kasze gryczana z sosikiem albo kawałek rybki ;-) a później przed spaniem dostaje mleko
o której Karola chodzi spać ??
dziwne że nie przesypia Ci nocek ... i jeszcze chce jeść ...

jak wygląda u was dzienny jadłospis ??
Karlitka,bosze,zeby moja tak zjadala to bym do gory skakala z radosci....
Dzis wlasnie tez ok18 dawalam jej kasze z sosikiem,to zjadla 1 lyzke:szok:...i juz koniec.....z obiadami to samo,czasem ze 3-4 zje...ale co to jest:-(
A z jadlospisem to teraz calkiem sie rozwalil.......juz nie wiem sama co dawac zeby chciala jesc,cokolwiek....no bo jak,np dzis.....rano ok 8 zjadla kasze(nawet cala butelke...bo lyzeczka nie chce wcale:baffled:)...potem po spacerku ok12,zupke dalam...to zjadla doslownie 3 lyzki i to sama bo mi sie nie da wcale karmic:sorry2:.....potem poszla spac.....a jak wstala to ok 15 dalam drugiej zupki(ogorkowej),to tez liznela troszke i koniec,miesko probowalam dac z udka,to raz ugryzla:baffled:....potem pieklam drozdzowki i rogaliki...ale tez nie chciala,no moze raz ugryzla......ok 16 dalam serdelka(no bo przeciez prawie nic od rana nie zjadla),to pol zjadla,nie powiem...ale co to jest pol serdelka....ehhhh....no i na wieczor wlasnie ta kasze gryczana z sosem,ale to tez nie bylo zjedzone.....ehhhhh......wiec dalam kasze w butli ok 20 to wypila wszystko....no i tak jest prawie codziennie z tym jedzeniem.....
Wiec jesli ktoras zna jakis sposob an niejadkow to prosze o wszelkie sugestie,bede probowas wdrazac,moze cos wreszcie poskutkuje...............



nareszcie Ola poszła spać, pół godziny wciskała sobie kołderkę do buzi, później moje palce a na koniec złapała się za głowę, popłakała i zasnęła


Ola na basenie
Zobacz załącznik 325618
Sliczna focia,a Ola przeurocza...he,he...a to ze maz jest pod woda,to extra,wcale nie widac:-D


Dobra ja uciekam,bo moje panny jeszcze nie spia:-)
 
Karlita, anet jakie sosiki robicie do tej kaszy????

Anet a próbowałaś podać jej apetizer...nasza pediatra mówiła nam że rodzice to bardzo chwalą:tak::tak::tak:

Maltanka coś dla Twojego fana świnki Peppy, ponownie w Dziecku jest fartuszek do malowania właśnie z Peppą

Madziarka podłączyli Cię do świata????
 
Madzienka wow ile postów :tak:

anet15 u nas Natalcia też miała taki etap, że się budziła w nocy i się darła, po prostu to trzeba przeczekać :tak:, ostatnio też się budzi ale na szczęście tylko się kręci po domku. A może rzeczywiście tak jak dziewczyny mówią kup jakiś lek na apetyt. Kiedyś koleżanka mi mówiła, że jej roczne dziecko nie chce jeść. I właśnie kupiła coś na apetyt i pomogło :-).

mandziula zazdroszczę tego basenu

Dziewczyny dzisiaj padły. Natalka wcale nie spała, a Justysia bardzo mało. Więc przed 20 już w łóżkach były :tak:. Teraz idziemy się myć z M ;-).

Miłej nocki :tak:
 
reklama
a ja już wróciłam z angielskiego od dzisiaj mam dłużej po 20 kończę żeby się z materiałem wyrobić

szkolenie najprawdopodobniej da się zamienić na soboty, ale kciuki jeszcze trzymać:tak:

i dostałam meila z SJS to te P szkolenia z terminem mam nadzieję że się załapie jak tak to w sobotę jedziemy do Kielc:tak: także też trzymać kciuki:-)



karlita
moze to tylko takie przejściowe Hubert też przecież niedawno w ogóle nie spał w dzień a teraz śpi wczoraj nawet zaszalał spał 3h:szok: ps a nie za ciężki dla Gabi taki sosik na kolacje:confused: ja to zazwyczaj jakieś kanapki, parówkę itp. daję a na wieczór jeszcze mleczko na popitkę
anaconda super to szukaj zajęć dla Majki
madzienka to dobrze że maść działa oby szybko zeszło
aneta:-D a ten basen to znam:-D
marzenka u mnie jak zwykle pomysłów brak

ooo madzienka dzisiaj ciasto upiekła:-) i szampana stawia:-)

mandziula fajnie że wyszaleliście się na basenie

anet ja bym spróbowała coś dać na apetyt, u nas pomogło, teraz znowu mamy nieobiadkowe dni nie wiem chyba przez zęby bo idą 3 i 5 dziubnie mi po parę łyżeczek i tyle a za to kakao mogło by być cały dzień

o madzienka idę jutro do kiosku:-)
 
Do góry