reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

hello:-):-):-):-):-):-)
ja dziś przymusowo w domku:-)autobus jechał godzinę i mama dojechała za poźno, bym zdążyła dotrzeć do pracy:sorry::laugh2:myślałam, że z Natalką wypróbujemy sanki, ale na to nie ma szans:-:)-:)-:)-(to xznaczy w przedpokoju już jeździłśymy:-D
dzwoniła Karlitka wychodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nasze kciuki działają cuda!!!!!


Zobacz załącznik 304651
:tak:


jupiiiiiiiiiiiiiiiiiiii:tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak::tak:


Witajcie, jestem tu nowa, widzę ze dużo z Was jest przeziębionych, taka pora. Ja w tamtym roku na targu na wilenskiej dostałm przepis od pani na miksture na przeziębienie z imbiru, mi zawsze pomaga, a szczególnie na ból gardł, zawsze od tego sie u mniue zaczyna. Ucieramy imbir, wyciskamy sok z połowy cytryny i dodajemy tyle miodu aby było słodkie, możemy trzymać w słoiczku w lodówce i łyżeczkę do gorącej wody. Ale nie można tego brać jak 2 razy po łyżeczce na dzień.Myśle, że z tymi sankami to musicie poczekać dziewczyny bo taka wichura ze głowe moze urwać. Ja na szczęscie na zwolnieniu jestem i nie muszę nigdzie dziś iść, pozdrawiam


witam nową mamę:tak:

maltanka trzymam kciuki i czekam na wieści!!!!!!!
no i nie popiszę, bo wędrowniczek wstał;-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
dzwoniła Karlitka wychodzi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nasze kciuki działają cuda!!!!!


Zobacz załącznik 304651
super wieści:-):-):-):-)
hello:-):-):-):-):-):-)
ja dziś przymusowo w domku:-)autobus jechał godzinę i mama dojechała za poźno, bym zdążyła dotrzeć do pracy:sorry::laugh2:myślałam, że z Natalką wypróbujemy sanki, ale na to nie ma szans:-:)-:)-:)-(to xznaczy w przedpokoju już jeździłśymy:-D
Misia jeszcze Natalka zdązy poszaleć na sankach;-) śnieg na pewno tak szybko nie zniknie:tak::tak:
Aluska mój P pracuje teraz w Rzeszowie

I Maltanka...z smska wnioskuje że rozmowa udana....zajrzy wieczorem, bo teraz znowu jedzie na szkolenie:tak:
oj to ma kawał drogi do pracy:szok:

czekamy na relacje od Maltanki:tak::tak:

oj coś mnie wątroba napierdziela :baffled: chyba Martynka ją nieźle skopała:no:
 
Cześć!

Mamy zimę!!!! Temat podstawowy dziś.
Ja mam za sobą już wyprawę z zasmarkaną Gabi do PUP. Jechała taka biedna załazawiona i kichająca z tyłu w foteliku a jak wyszłysmy na ten wiatr i śnieg to myślałam że nas zasypie. Na szczęscie siedzimy już teraz tylko w ciepłym mieszkanku! Oj zeby ten katar puścił do niedzieli:wściekła/y:

Maltanka!! Czekamy na relację!!!! Kciukasy ściskam nadal!

Misia o to natalka ma dzis mamę w domku uciecha na całego;-) Gratulację za raczkowanie!!! To teraz juz pełna swoboda...

Madzienka dobrze ze M dojechał cało! ja jak jechałam samochodem to miałam wrazenie że nikt tych ulic nie odśnieża, SUPER WIEŚCI OD KARLIY!!!!

Aluśka
dobrze ze teściową sumienie ruszyło !!!! A szkoda ze mam odmawia Ci wizyty:baffled:

Marta zdrówka !!!

gon1a witaj!! Pisz coś wiecej o sobie!

Anaconda ja poproszę kawusię bo dziś nie piłąm a mleka mi zbrakło:crazy:
 
witajcie moje kwiatuszki :-)

po pierwsze bardzo dziękuję za kciuki - pomogły bardzo :-)
milo było was poczytać mimo ze nie mogłam se zalogować przez telefon na forum ....

dotarłam do domciu
gabi nieodstępuje mnie na krok ja już w samochodzie się rozklejałam że ją zobaczę ale w domu byłam dzielna :-)

jak już się zadomowie to si e odezwe :-)
 
Karlita super ze już w domku jesteś :tak::tak::tak:
Misia to ta śnieżyca na coś się przydała :tak::tak:
A ja tak patrzę przez okno i aż mnie ciarki biorą ze zaraz będę musiała wyjść :szok::szok::szok:
 
Cześć!

Mamy zimę!!!! Temat podstawowy dziś.
Ja mam za sobą już wyprawę z zasmarkaną Gabi do PUP. Jechała taka biedna załazawiona i kichająca z tyłu w foteliku a jak wyszłysmy na ten wiatr i śnieg to myślałam że nas zasypie. Na szczęscie siedzimy już teraz tylko w ciepłym mieszkanku! Oj zeby ten katar puścił do niedzieli:wściekła/y:

Maltanka!! Czekamy na relację!!!! Kciukasy ściskam nadal!

Misia o to natalka ma dzis mamę w domku uciecha na całego;-) Gratulację za raczkowanie!!! To teraz juz pełna swoboda...

Madzienka dobrze ze M dojechał cało! ja jak jechałam samochodem to miałam wrazenie że nikt tych ulic nie odśnieża, SUPER WIEŚCI OD KARLIY!!!!

Aluśka
dobrze ze teściową sumienie ruszyło !!!! A szkoda ze mam odmawia Ci wizyty:baffled:

Marta zdrówka !!!

gon1a witaj!! Pisz coś wiecej o sobie!

Anaconda ja poproszę kawusię bo dziś nie piłąm a mleka mi zbrakło:crazy:
zdrówka dla Gabi:tak::tak:
oj, współczuję tej wyprawy:no:
Natalka szczęśliwa, a mama jak:-D:-D
rodzice wyjechali ode mnie o 13, jadą do Konopnicy...od 14 jeszcze byli na Kraśnickiej:szok::szok:
witajcie moje kwiatuszki :-)

po pierwsze bardzo dziękuję za kciuki - pomogły bardzo :-)
milo było was poczytać mimo ze nie mogłam se zalogować przez telefon na forum ....

dotarłam do domciu
gabi nieodstępuje mnie na krok ja już w samochodzie się rozklejałam że ją zobaczę ale w domu byłam dzielna :-)

jak już się zadomowie to si e odezwe :-)

witaj w domu:-):-):-):-)
brawa dla dzielnej Gabi:tak::tak:
 
Anaconda współczuję...brrr, ale jakby zasypało droge to wiesz gdzie mieszkam:-):-):-)

Talia zdróweczka dla Gabi, mam nadzieje że katarek przejdzie i dojedziecie w niedziele:tak:

Karlitko witaj raz jeszcze!!!!Wysyłam na maila obiecaną fotke:tak::tak:

Madziarka dobrze że darowaliście sobie przedszkole bo całe miasto stoi...jak zwykle z reszta gdy pada śnieg:crazy:

My zrobiłyśmy już przymiarkę zimowych spodni, śniegowców i jutro wyruszamy na sanki...chyba że dalej będzie sypało, wtedy czeka mnie robienie bałwana na balkonie:tak::tak::tak::-):-):-)

Życzę szybkich powrotów do domu....
 
Witam się i ja.

Już lepiej ze mną, przynajmniej mogę usiąść do komputera.
Byliśmy dziś w Lublinie z Olą, ja się bałam jechać sama, a musiałam się stawić w Zusie, więc mąż musiał jechać a Ola nie miała z kim zostać, więc miała dziś przeżycia ze śniegiem. Droga zasypana, auta w rowach leżły, ale jednego to już całkiem w Lublinie poniosło, wpadł w poślizg, wjechał na pas zieleni i zawisł na betonie :szok:

Nie miałam czasu żeby Was popczytać, ale mam nadzieję że wszyscy zdrowi :-)
 
reklama
hello kobitki:-) na szczescie juz w domu, nie wiem co to sie dzieje w pogodzie; bo jak czegos nie ma to nie ma ,ale jak sie pojawi to na amen-albo leje deszcz( i powodz), albo sypie snieg, albo skwar w lecie ze nie da sie oddychac :-) no i oczywiscie miasto stoi- zima opanowala wszystko. Moja mama drzwi nie mogla otworzyc od domu-tak nawialo sniegu, wziela urlop na zadanie bo nic jej nie przyjechalo :-(, kumpela do pracy z łęcznej nie dotarla :-( wszystko fajnie wyglada przez okno, no ale dziewczyny i tak mamy szczescie ze mieszkamy w miescie bo gdzie na wioskach malutkich to juz tylko traktor zostaje do przemieszczania się :-(

karlita witaj w domku, super ze wrocilas:-)
Madziarka dzieki za przepis, moze sie na niego skusze :-)
aneta a co ci bylo, bo chyba mnie cos ominelo,albo nie pisalas:baffled:
talia zdrówka dla Gabi!!!
aluska super,ze tesciowka sie obudzila i w koncu zauwazyla Twoj malutki brzuchol!;-);-);-) a tak w ogole to niezle sie trzymasz w dwupaku kochaniutka!!!:-D:-D:-D
maltankaczekamy na wiesci!!!!

Zobaczcie co kupila Maksowi dzisiaj przez calkowity przypadek w stokrotce http://allegro.pl/scooby-doo-czapka-szalik-jabluszko-do-zjezdzani-i1318403569.html - tylko ja zaplacilam 25 zl. jabluszko jeszcze nie uzyje no ale ono naszczescie nie przeterminuje sie;-)
 
Ostatnia edycja:
Do góry