F
fogia
Gość
hej dziewczynki
jestem trochę zajęta od wczoraj.
Mój m. wyjeżdża za kilka dni więc staram się jak najszybciej i jak najwięcej pozałatwiać spraw, posprzątać w domu itp. To mieszkanie chyba jeszcze nigdy nie przeżyło aż tak daleko posuniętych generalnych porządków. Ze mnie zawsze był straszny chomik, a teraz ogarnęła mnie mania wyrzucania więc nagle zrobiło nam się mega luźno w szafkach. Wczoraj trochę przesadziłam z aktywnością, wyszliśmy z domu o 10, wróciliśmy o 14. A później jeszcze do 19 działałam. A jak już się w końcu położyłam to nie mogłam wstać, płakałam z bólu przy każdym ruchu. Miałam wrażenie, że mi miednica pęka na kawałki. Dziś już jestem ostrożniejsza, troszkę się pokręcę i odpoczywam, np. tak jak teraz z Wami.
Madzienka odpisałam na PW.
Antuanetojej współczuję choróbska. Przydałyby Ci się bańki........
jestem trochę zajęta od wczoraj.
Mój m. wyjeżdża za kilka dni więc staram się jak najszybciej i jak najwięcej pozałatwiać spraw, posprzątać w domu itp. To mieszkanie chyba jeszcze nigdy nie przeżyło aż tak daleko posuniętych generalnych porządków. Ze mnie zawsze był straszny chomik, a teraz ogarnęła mnie mania wyrzucania więc nagle zrobiło nam się mega luźno w szafkach. Wczoraj trochę przesadziłam z aktywnością, wyszliśmy z domu o 10, wróciliśmy o 14. A później jeszcze do 19 działałam. A jak już się w końcu położyłam to nie mogłam wstać, płakałam z bólu przy każdym ruchu. Miałam wrażenie, że mi miednica pęka na kawałki. Dziś już jestem ostrożniejsza, troszkę się pokręcę i odpoczywam, np. tak jak teraz z Wami.
Madzienka odpisałam na PW.
Antuanetojej współczuję choróbska. Przydałyby Ci się bańki........