reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

anihira, witaj! :))

solange, niekoniecznie. Nie wiem czy zauważyłaś, ale u nas panuje taki zwyczaj, że kobieta w ciąży i po ciąży to Matka Polka i skupić to się powinna.. owszem, ale na dziecku i obowiązkach domowych. Dobrze, że kobiety powoli zrywają z tym stereotypem :)) Witaj kuchnio... ale w butach od Manolo, z figurą Kręglickiej ;)))
Ja dzisiaj jadę pilnować szaf wnękowych. Muszę się skupić na czymś innym niż ciąża, bo ja nie urodzę kilka dni po terminie, to czeka mnie patologia... a ja się boję i nie chcę tam iść.

Madzienka, jak maleństwo dzisiaj?

Jak się czujecie dziewczyny? Wczoraj trochę popadało, więc od razu jest czym oddychać :)

Pozdrawiam i życzę miłego dnia,
P.
 
reklama
Tak a jak powiesz ze chcesz wrócić do pracy bo ją lubisz to się patrzą jak na wyrodna matke która robi krzywde dziecku.
Panegiryka ty dywan upierz albo okna umyj a nie na patologie się wybierasz:-) A gdzie bedziesz rodzić?
 
Panegiryka albo zjedz coś z kuchni meksykańskiej-pamiętam że mi jak się poród opóźniał to wypróbowałam wszystkie sposoby-sprzatanie chałupy, ostre żarcie, sex, mycie samochodu sąsiadowi hahahah

A z ta Matka Polka to macie racje-wystarczy posłuchac czasem o czym gadaja babki w autobusie-sama kiedys byłam swiadkiem(jeszcze jak nie zaciązyłam) jak oburzały się bo stała laska w ciązy i była ubrana super seksownie w jeansy i bluzeczkę eksponujaca biust-wygladała slicznie ale przeciez w ciązy to trzeba nosić worek lniany i gacie bez gumki. Wogóle nie rozumiem dlaczego w ciązy i potem trzeba wyglądac jak kura domowa-w złym tego słowa znaczeniu. teraz kobitki w ciązy chodza sobie do fryzjera, na fitness, do kosmetyczki, kupuja sobie fajne ciuszki, chodza do kina restauracji-no kurde ciąza to nie choroba, a uwazam że jest wystarczajaco dla kobiety wyczerpująca i niewygodna żeby jeszcze sie dołowac z powodu nieumalowania twarzy czy włosów.
Poza tym gdyby mi płacili na wychowawczym tak jak na macierzynskim to czemu miałabym nie zostac w domu? Ale oczywiscie chyba tylko w Polsce taka polityka bo np. na Litwie mama dostaje kase do ukończeniaprzez dziecko 3 lat:-D
Ja dodatkowo mam tatuaz na plecach więc teraz jak nosze bluzeczki na ramiaczkach to nieraz widze jak ktos przewraca oczami-bo matce nie przystoi sie tak obnazać-co za paranoja.

Sorki że się tak rozpisałam ale wkurza mnie takie podejscie do mam i kobiet ciezarnych:-)
 
anaklim ty to wogóle ewenement jestes-porody po 2 h, zabkowanie bezbolesne...jak sie uderzysz w mały palec u nogi to pewnie cie nawet nie boli hahahah;-)

Solange - bez jaj:-) Nie boli, bo ja mam chyba zawyżony próg bólu. U dentysty też nie proszę o znieczulenie, no chyba, że rwiemy;)

nio ja tez mialam 20kg extra--przy czym 14 przybylo w ostatnich 2 ms:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

Blubell - ja 12 przy pierwszej i 18 przy drugiej. Dramat jak się ma tyle wzrostu co Prince i Madonna;) Najgorsze jest to, że nie udało mi się zgubić wszystkiego a tu bach... trzecia ciąża, no i lekarz powiedział mi, że nie mogę teraz przytyć więcej niż 10 kg.

To po porodach trzeba się będzie wybrać i wrócić do formy. Przed ciążą chodziłam na siłownie, tylko tam do Pałacu Parysów na górę. Niezły wycisk i naprawdę można zrzucić kilka kilogramów. To trochę takie próżne myśleć o wyglądzie jak się jeszcze nie urodziło, ale czasami tęsknie za spaniem na brzuchu i normalnymi spodniami. :)))

Panegiryka - Twoje 49 kg wytrąciło mnie z równowagi:baffled: Zazdrość przeze mnie przemawia, koszmarna, babska zazdrość! Tyle to ważyłam w 8 klasie podstawówki, chyba:-) Ale 53 to moja waga sprzed ciąż, wyśniona, szczyt marzeń.

Dlaczego prózne? Przeciez każda dziewczyna lubi wygladac ładnie niezaleznie od tego czy jest w ciazy czy nie;-)
Ty juz niebawem bedziesz po rozdwojeniu i bedziesz mogła sie bardziej zając sobą:tak:
Poza tym nic tak pozytywnie nie wpływa na psyhike kobiety jak pół godzinki dziennie dla urody hehehe-jak ty masz dobry nastrój to i Twoje dziecko jest zrelaksowane :-)

Solange - podpisuję się pod tym rękami i nogami! Szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko! Ja jestem po woskowaniu i pasemkach. Mam to szczęście, że moja kosmetyczka mieszka w domu obok mojego i ma w tym domu gabinet:)))))!!!! A dodatku jest moją kumpelą, więc zawsze taniej mi liczy:)
Ja chodziłam do Paco - mam po drugiej stronie ulicy i w dodatku moja bossska firma płaciła za mój karnet. Pełny: siłownia, rowery, aerobic i reszta:-)

Hej dziewczyny
Teraz mieszkam w Chełmie wyemigrowałam za chłopem ale z urodzenia jestem dziewczyna z Lublina:-D W końcu to tylko taka dalsza okolica Lublina:cool2: Jestem mamą 5-miesiecznego rozrabiaki Kuby:-)

Tak a jak powiesz ze chcesz wrócić do pracy bo ją lubisz to się patrzą jak na wyrodna matke która robi krzywde dziecku.
Panegiryka ty dywan upierz albo okna umyj a nie na patologie się wybierasz:-) A gdzie bedziesz rodzić?

Anihira - witaj. Ja mam sentyment do Chełma:-) Mój bardzo serdeczny kolega tam mieszka i bardzo często tam bywałam:-) Wybieram się w sierpniu, bo postanowiłam poodwiedzać moje kochane miejsca i pokazać je moim synom. Może jakaś kawusia?
Poza tym... Po urodzeniu Kaja wróciłam do pracy jak młody miał 4 miesiące, jak urodził się Sasha uczyłam w szkole polskiej, a na pierwsze zajęcia poszłam z dwumesięcznym maluchem - spał w foteliku samochodowym;-) I nie mam zamiaru tego zmieniać po urodzeniu trzeciego! Nie potrafię siedzieć w domu cały czas i wcale moje dzieci na tym nie cierpią. Poświęcam im 100% mojego czasu w domu, razem sprzątamy, gotujemy, bawimy się, nawet teraz kiedy piszę posta Sashimi jest u mnie na kolanach i się bawi. Trochę to karkołomne, ale dajemy radę.
Obu moich chłopców karmiłam wyłącznie piersią do prawie do siódmego miesiąca. Da się, to kwestia chęci i organizacji. Mamy dość trudno, bo jesteśmy tu sami: zero babć, dziadków, ciotek, nikogo do pomocy, ale da się:-) Da!
No właśnie - poza tym zbieram na szpilki od Blahnika:-) A wiedziałyście, że on jest rdzennym Kanaryjczykiem? Pochodzi z Teneryfy.
Pogoda do mnie wraca. Zastanawiam się czy na basen dzisiaj nie skoczyć.
 
Ostatnia edycja:
Solange - to niestety jakieś polskie przekleństwo. Tu gdzie mieszkam (daleka jestem od gloryfikowania tego miejsca, ale jest miło i wygodnie) tatuaż nikogo nie razi, bo połowa kobiet nosi tatuaże (mój muszę zakrywać jak jestem w Polsce i idę z wizytą do dziadków, a mam na łopatce). Siedem lat temu to była tragedia jak wychodziłam na miasto w ciążowych bojówkach i dopasowanej bluzce. Babcie zaproponowały mi nawet pomoc finansową na ciuchy - żebym kupiła sobie jakąś "przyzwoitą princeskę":szok::szok:
 
Solange - bez jaj:-) Nie boli, bo ja mam chyba zawyżony próg bólu. U dentysty też nie proszę o znieczulenie, no chyba, że rwiemy;)

Nienawidzę tej kobiety ;))) hehehe Szkoda, że nie można oddawać brzuchów... dałabym Ci swój, wysłała na porodówkę, a po wszystkim kupiła goździka ;))'
anaklim, ja w ogóle kocham serial "Sex w wielkim..." tam można się do woli napatrzeć na buty pierwszej klasy :)) No i przed ciążą tyle ważyłam, teraz to zobaczę taką wagę jak mnie wyślą na pustynie na miesiąć z bukłakiem wody ;))) a i to nie wiem czy bym piasku nie żarła. Ty możesz przytyć 10 kg, więc masz motywację, żeby się nie objadać i uważać na to co jesz. To dość dobre wyjście, tak mi się wydaje.

Podpisuję się pod wszystkim co napisałyście o stereotypie kobiety w ciąży. I dobrze, że to się powoli zmienia. Ja też mam zamiar wrócić do pracy po macierzyńskim, pewnie będzie mi przykro zostawić dziecko w domu.. ale cóż... przecież muszę mieć z czego opłacić kosmetyczkę i fryzjera hehe ;))

anihira, planuję rodzić na Staszica, już sobie zakupiłam kajdanki z różowym puszkiem, przykuje się, żeby mnie nie odesłali na inną porodówkę ;)

solange, od wtorku zaczynam myć samochody na dzielnicy. Będę takim Mikołajem, tylko z kubłem i szczotką, a rano... za każdą wycieraczką zostawiam numer konta i "co łaska" ;)))

bluebell, pogoda jest.. no właśnie, można oszaleć. Ale damy radę, od przyszłego tygodnia zapowiadają 30-35 stopni. Pocieszające, nie?

Dzisiaj piątek, jakie plany kobiety na weekend?

P.
 
Anaklim ciekawe jak wyglada nieprzyzwoita princeska hahahhahah

Panegiryka to mój stoi na ul. Żarnowieckiej-potem podesle Ci nr. rejestracyjny hahahah
 
Solange - to niestety jakieś polskie przekleństwo. Tu gdzie mieszkam (daleka jestem od gloryfikowania tego miejsca, ale jest miło i wygodnie) tatuaż nikogo nie razi, bo połowa kobiet nosi tatuaże (mój muszę zakrywać jak jestem w Polsce i idę z wizytą do dziadków, a mam na łopatce). Siedem lat temu to była tragedia jak wychodziłam na miasto w ciążowych bojówkach i dopasowanej bluzce. Babcie zaproponowały mi nawet pomoc finansową na ciuchy - żebym kupiła sobie jakąś "przyzwoitą princeskę":szok::szok:

Padłam ze śmiechu :))))

solange, pewnie taka z koloratką przy szyi ;))) Samochód tak Ci wyszoruje, że się zdziwisz jak zmieni kolor na biały ;) (zaraz mi napisze, ze on jest biały)
 
reklama
No co???:))) Serio zaproponowały - odmówiłam grzecznie aczkolwiek stanowczo:-)
Właśnie siedzę i planuję trasę wakacyjnych podbojów. Siedzę jak na szpilkach, już bym wsiadła i pojechała!
 
Do góry