trudno Was nadrobić po całym dniu
Karlita, witaj wreszcie. Czekamy na focie;-)
.
Witam :-):-):-):-)
Ja mam dzisiaj wolne i zaraz na plażę się wybieram
Misia nieraz byle co i wypadek się zdarza, niby kocyk nie wydaje mi się niebezpieczny, musisz co jakiś czas wchodzić do pokoju gdzie śpi i patrzeć - nic bardziej mądrego nie przychodzi mi do głowy, no chyba że bedziesz ubierać ją do spania w śpiworek jakiś lekki
A ja coraz częściej zastanawiam się czy nie przeprowadzić się tu na stałe i spróbować od nowa życia tutaj, wiadomo że początki będą bardzo trudne bo mąż nie zna języka i zbyt cierpliwy nie jest ale co za przyszłość czeka nas w Polsce - żadna
wow, plaża....zazdroszczę
Dzięki za poradę
Gdyby nie nasz zawód też pewnie myślelibyśmy o emigracji
Hej dziewczynki
u nas troszkę problemów. Wczoraj na spotkanku chełmianek Filipek bawił się rewelacyjnie ale pod sam koniec miał mały wypadek. Płakał bardzo, skarżył się, że boli go rączka w łokciu, w ogóle nią nie ruszał. Myślałam, że może po pewnym czasie mu przejdzie ale nic na to nie wskazywało. Pojechaliśmy do rodzinnej, a to wysłała nas do szpitala. Zrobili mu prześwietlenie, zbadali i stwierdzili, że to dystorsja czyli skręcenie stawu. Podobno to częsty uraz u dzieci i powinno przejść po 2-3 dniach. Mamy go obserwować, robić zimne okłady, dostaliśmy maści. Jak nie przejdzie to mamy znowu do nich przyjechać. Noc była taka sama, rączka go raczej nie bolała ale bardziej dokuczała mu jedna pozycja w spaniu. Dziś od rana bunt, nie da się do niej dotknąć, nawet w paluszki, leży cały czas w łóżku nie chce wstać. Tylko, że w sumie nie wiem czy faktycznie go boli czy więcej w tym wszystkim paniki i histerii, że boleć będzie. Sama już nie wiem, jak mu do jutra nie minie to pojedziemy jeszcze raz do szpitala.
W związku z tą sytuacją nie pojawię się dziś dziewczyny na spotkaniu, nie chcę Fifcia zostawiać samego. Marta ma wziąć moje foremki i zapłacić za nie, a ja się z nią jutro rozliczę.
My też się cieszymy, że mogłyśmy Cię spotkać. Nie martw się, to będą tylko nieprzyjemne dobrego początki. Następne spotkanie na placu zabaw na górce albo pojedziemy na S.
Biedny Fifii:-
-
-(....oby szybko zapomniał o wypadku
Teraz zjadl zupe i usnał, troszke spokoju, moze zrobie sobie zieloną herbate i sie położe to cały czas dokucza mi bol podbrzusza!:-(
ojej, niedobrze z tym bólem:-
-(daj znać, co powiedział lekarz
misia2010 miłego wypoczynku na działeczce.
A mnie wnerwił dzisiaj M, bo mi nie zostawił fotelika dla Kubusia
A bez fotelika boję się jeździć nawet taxi więc dlatego nie pojechaliśmy do Bugi...Tak mi szkoda, bo się wyszykowałam, ja do garażu a tam zonk...
Z tej złości posprzątałam całe mieszkanie, wyszorowałam łazienkę a teraz pakuję walizkę
Kuba na szczęście od 9:40 śpi więc pewnie zaraz będzie się budził...Miłego dzionka.:-)
Dzięki
:-):-)
no to ładnie się wkurzasz
Nie mam pomysłu co dziś na obiad szybkiego zrobić - Misia co dziś wymyśliłaś? :-) może znowu od ciebie ściągnę :-)
hehe.....u mnie był dziś extra szybki obiad....wprosiliśmy się na spaghetti do mamy
a jutro będą naleśniki
dzięki, też wezmę na razie tetrę
masz wędzarkę
KETTLER ROWEREK HAPPY PLUS SURFER FOR BOYS (1112234097) - Aukcje internetowe Allegro taki rowerek Maks dostanie na urodzinki, posiedzialam na allegro i znalazlam tanszy niz tutaj w sklepie, maja mi przyslac jutro kurierem pobraniowym, wyjdzie mi 60zl taniej niz w sklepie!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja zaczynam sie zastanawiac nad pojsciem na to spotkanko ale nie mam z kim Maksa zostawic a jak pojde z nim to nic sie nie dowiem bo nie da mi posiedziec. A poza tym gdzie tam samochod zostawic?-masakra jest w centrum na tygodniu!!!:-(
Ja na obiad tez nie wiem co zrobic, Maks zjadl zupe i chyba obiore miesko ze skrzydelek i jemu potrawke na szybko zrobie z ryzem. A dla M....nie wiem....
A na niedziele do tortu chyba zrobie jeszcze cos takiego
Miodowe Semifreddo - przepis dodany przez Adzilka - Przepisy kulinarne - Internetowa książka kucharska
super rowerek
dodatek do tortu wygląda smakowicie
misia no mi się wydaje, że nie powinna sobie nic zrobić kocykiem, ale jak śpi to co jakiś czas zagladaj do niej i sprawdzaj czy wszystko ok... miłego opalania
my z rana na placu zawitaliśmy, później byliśmy u lekarza, jak na razie wszystko ok, próbujemy wprowadzać z powrotem warzywa i owoce i zobaczymy jaka reakcja brzuszkowa będzie...
ale mi narobiłyście smaka na szynkę taką domową,
też miałam ochotę na to wasze spotkanie dzisiejsze, ale na 17 mają przyjść intenete nam podłączyć już na stałe to nie zostawię Huberta z P żeby sięim plątał pod nogami, a jak go wezmę ze sobą to nic nie skorzystam
marta, madzienka dzięki;-)
w dzień zaglądam
boję się tylko o noc
oby z Hubertem było już ok
podłącdzony net
My oprócz tego że kupiliśmy (bo weź tu się mamo powstrzymaj jak te rzeczy takie piękne i tanie), to jeszcze dostaliśmy na ślub takie prezenciki dla malucha, no i znajomi co raz coś podrzucą (ale to w różnych rozmiarach)...
Zastanawiam się ile takie ubranka 0-3 posłużą...
Chciałabym też sobie przygotować na pobyt w szpitalu ciuszki, bo ponoć trzeba osobno pakować na każdy dzień w woreczek taką wyprawkę... Ale co ja mam tam spakować? Ile bodów, ile śpiochów? Ile czego w ogóle? Jakoś położne niechętnie odpowiadają na takie przecież normalne pytania ;|
A jakiego proszku najlepiej używać dla malucha?
Zależy jak duże rodzi się dziecko i jak szybko rośnie....nam około 2 miesięcy
ale musimy mieć większe, by majtki ortopedyczne się mieściły
U nas były ubranka szpitalne
Używamy Jelpa, Dzidziusia, Lovelli....co się trafi;-)
Sienio witaj!!!!
Osobiście nie kupuję w lumpku, bo nie umiem
i nie mam jak z małą,ale teściowa jest w tym świetna i dzięki temu mała ma super ubranka;-)
oglądam panoramę....co będzie
Marta, chyba Cię widziałam w TV
;-);-);-)