reklama
gufi
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
Martyna tez b.ladne - sprobuj namowic meza mija
R
rouż
Gość
U nas na 100% bedzie albo Amelka albo Macius ;D Dla dziewczynki ja mialam decydujacy glos, dla chlopca mezulek ;D A drugie imiona po nas-rodzicach-Anna lub Marcin 
Tez probowalismy znalesc imie aby nie powtarzalo sie w najblizszej rodzinie(no i sie udalo) i aby nie bylo zbyt wyszukane ani dlugie i aby pasowalo do nazwiska ;D I na szczescie nie kojarza mi sie z zadnymi konkretnymi osobami ;D
Tez probowalismy znalesc imie aby nie powtarzalo sie w najblizszej rodzinie(no i sie udalo) i aby nie bylo zbyt wyszukane ani dlugie i aby pasowalo do nazwiska ;D I na szczescie nie kojarza mi sie z zadnymi konkretnymi osobami ;D
reklama
Jaki kraj, taki obyczaj . W moich stronach obowiązkowo daje się dziecku dwa imiona, tu czyli na "terytorium" mojego męża ;D daje się jedno i mój mąż wolałby dać jedno bo jak twierdzi mała będzie miała później mniej problemów z drugim imieniem. Nie wiem zupełnie dlaczego to drugie imię miałoby komukolwiek przysparzać problemów, ja tam ma dwa i sobie chwalę i mój mąż też ma dwa. ;D Ale u niego to chyba zboczenie zawodowe z niego wychodzi, bo opisał sie trochę w życiu aktów notarialnych, gdzie nie raz cyrki wychodziły z podwójnymi imionami i nazwiskami i teraz uważa, że drugie imie to problem. ;D No bo niby jest tak, że jak ktoś ma dwa imiona w dowodzie, to powinien posługiwać się dwoma, tak samo jak ma się podwójne nazwisko, które tak naprawdę jest jednym dwuczłonowym nazwiskiem nierozdzielnym. (Ja mam i dwa imiona i dwa nazwiska ;D ;D ;D ;D)
Mi tam w sumie chyba wszystko jedno ile imion dziecko będzie nosić. Musiałabym się poważnie zastanowić nad jakimś drugim imieniem, które by pasowało. Pożyjemy zobaczymy ;D
Edi, mój chrześniak też ma na imię Miłosz
. W moich stronach obowiązkowo daje się dziecku dwa imiona, tu czyli na "terytorium" mojego męża ;D daje się jedno i mój mąż wolałby dać jedno bo jak twierdzi mała będzie miała później mniej problemów z drugim imieniem. Nie wiem zupełnie dlaczego to drugie imię miałoby komukolwiek przysparzać problemów, ja tam ma dwa i sobie chwalę i mój mąż też ma dwa. ;D Ale u niego to chyba zboczenie zawodowe z niego wychodzi, bo opisał sie trochę w życiu aktów notarialnych, gdzie nie raz cyrki wychodziły z podwójnymi imionami i nazwiskami i teraz uważa, że drugie imie to problem. ;D No bo niby jest tak, że jak ktoś ma dwa imiona w dowodzie, to powinien posługiwać się dwoma, tak samo jak ma się podwójne nazwisko, które tak naprawdę jest jednym dwuczłonowym nazwiskiem nierozdzielnym. (Ja mam i dwa imiona i dwa nazwiska ;D ;D ;D ;D) Mi tam w sumie chyba wszystko jedno ile imion dziecko będzie nosić. Musiałabym się poważnie zastanowić nad jakimś drugim imieniem, które by pasowało. Pożyjemy zobaczymy
;DEdi, mój chrześniak też ma na imię Miłosz