reklama
Moja tesciowa jest kochana bo DALEKO MIESZKAAAA
jak przyjedzie raz na miesiac na 2 dni to akurat mnie wkur... nie zdazy :
oczywiscie mąż moj typowy syneczek mamusi
ale dam rade poki 100 km nas dzieli; ostatnio sie doczepila ze wszystko mam dla dziecka... ze to pecha przynosi; wiec sie pytam jak moge zostawiac wszystkie zakupy na pozniej kiedy zyjemy z jednej wyplaty !!! i odkad jestem w ciazy co miesiac cos sie kupuje a jeszcze nie mam wszystkiego; wiec stwierdzila ze mnie uszczesliwi kompletem poscieli < kij jej w oko jak akurat w czerwcu sobie dwa kupilam > nawet nie zapyta co Ja potrzebuje bo Ona wie lepiej
trzymajcie sie mamuski nie denerwowac sie niech sobie tesciowa mowi i robi swoje a ja zawsze i tak swoje ![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Oj! To ja jestem szczęściara! Moja Teściowa jest osobą bardzo zdecydowaną i ma tendencje do posiadania "monopolu na prawdę" ale zdaje sobie z tego sprawę i się sama z siebie śmieje! Przez co jak jej się włącza "ciocia dobra rada" to można łatwo z tego wybrnąć tym bardziej, że i tak zawsze mówi zrobicie jak będziecie uważali i to naprawdę jest bez złośliwości. Poza tym fajnie mi męża wychowała, mimo, że jest synkiem mamusi, ale w takim pozytywnym znaczeniu. a no i najważniejsze: moja teściowa zawsze mnie broni, i mówi, że jakby co to mam go lać ![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
co do teściowych, tu mnie najgorzej nie jest,choć wg niej synek ma zawsze rację (choć 10 innych osób powie,że nie) a ja )i tu cytat) "dupą rzucam". Za to moja mama jako teściowa zawsze wysłucha dwóch stron i przyzna rację temu kto ją faktycznie ma niezależnie czy ja czy mąż. Za to teściu do rana przyłóż
Anna25
wrzesień2006/lipiec2012
Mycha, no cóż głową muru nie rozwalimy... ja tam postanowiłam nie przejmować się zbytnio tym co ona mówi,grzecznie wysłucham a swoje i tak powiem. Zresztą,teściu też jest zawsze swoje powie ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
reklama
mycha12
Wrześniowe mamy'06
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2006
- Postów
- 2 850
Wiecie co moze już głupieję i wogóle ale co do imienia dla małej to Lenka mi sę podoba, ale cały czas czegoś mi brakowało w tym imieniu :
:
no i wczoraj jak siedzieliśmy u znajomych na grilu to tak rozmawiałam z dziewczynami i też powiedziały ze fajne ale.... wiec zaczęłam się zastanawiać czy może nie dać małej na imię MILENKA a wołać zdrobniale Lenka! :
i wtedy było by OK! Mąz sie uparł na imię Lenka i koniec ale gdyby nazwać małą Milena będzie sprawiedliwie prawda? ![Wink ;) ;)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Podziel się: