reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

Gieniek, przede wszystkim wielkie gratki:) baaardzo sie ciesze!:-) nie wiem dokładnie, kiedy ma byc widoczny zarodek u mnie na pierwszym usg w 15 dpt było widać tylko pęcherzyk, a serduszko zobaczyłam dokładnie miesiąc po transferze
 
reklama
AniaSm dziękuję za link:tak: uspokoiłam się trochę!
Gatto ciąża bliźniacza zazwyczaj jest ciążą wysokiego ryzyka,więc teraz mam 9 miesięcy nerwówki,o ile dotrwam do 9m miesięcy,bo często bliźniaki rodzą się w 32-35 t.c.
 
Tuszka w takim razie tym już się nie martwię:tak: jedynie rozmieszczeniem pęcherzyków, zobaczymy czy coś się zmieni przy następnym USG...
 
Gieniek ty się nic nie martw na zapas :-) Będzie dobrze! :-)
Ja wiem, że jak się przechodzi taką drogę jak my i nagle widzi się wysoką betę / II kreseczki to człowiek zaczyna się martwić czy na pewno wszystko będzie dobrze. Że nie ma spontanicznego podejścia, loozu, itd.
Ale szkoda się zamartwiać na zapas. Bo czy Twoje zamartwianie może coś zmienić? No nie. Ja uważam, że jakby coś było nie tak to lekarz by powiedział konkretnie co nie gra. A jak nic takiego nie powiedział to nie ma powodu do zamartwiania. Przytulam mocno ;-)

A ja dzisiaj o 20:00 mam wizytę u lekarza. Proszę o trzymacie kciuków, żeby z tych moich wyników nie znalazł nowego goooooofffffna do leczenia :sorry2: Bo ja się wykończę... Odkrywam jedno - wyleczę, wychodzi coś kolejnego :eek: Zwariować można. Teraz mam już chyba komplecik badań i mam nadzieję, że niespodzianki nie będzie :tak:
Do wieczora! Miłego dzionka Wam życzę :-D
 
gieniek...a czemu nie zapytalas lekarza co oznacza to, co mowi..ja jak nie wiem o czym dr do mnie mowi to od razu pytam, czy to dobrze? czy cos mi moze grozic? co ewentualnie zrobic, zeby bylo dobrze?...zamiast sie stresowac moze zadzwon na jakies konsultacje telefoniczne do prowadzacej/prowadzacego lekarza....
a co do blizniakow, dasz rade kochana, wszystko bedzie na pewno dobrze! ty twarda babka jestes to i z dwojeczka sobie poradzisz :tak:
ja ci serdecznie gratuluje i sciskam mocno :*:*

Aga...zaciskam kciukasy za dzisiejsza wizyte &&&&&& na pewno bedzie dobrze i nie wynajda ci nic nowego...a jak leki sobie wymyslilas i na co?:-)

AniaSm...kochana domyslam sie, ze bardzo sie balas o Kubusia...tak to juz jest z matkami, ale jest wszystko ok, wiec mozesz sie uspokoic. pozdrow Kubusia od ciotek forumowych :*;-)

ja juz sie nie moge jutra doczekac, jutro tez koncza mi sie tabletki antykoncepcyjne, wiec mysle, ze od @ zaczne ta diphereline, tylko nie wiem ktorego dja sie podaje...strasznie sie wszystkiego boje...no ale tlumacze sobie, ze nie ja jedna to przezywam....
ehhh, juz jutro bede wiedziala co i jak:tak:
 
AniaSm dziękuję za link:tak: uspokoiłam się trochę!
Gatto ciąża bliźniacza zazwyczaj jest ciążą wysokiego ryzyka,więc teraz mam 9 miesięcy nerwówki,o ile dotrwam do 9m miesięcy,bo często bliźniaki rodzą się w 32-35 t.c.

Wiem, wiem, rozne rzeczy moga sie po drodze zdarzyc, ale my tu zadnych czarnych scenariuszy nie chcemy, tylko zdrowe blizniaki!!!Buzka!!
 
Gieniek dokładnie tak jak dziewczyny piszą, głowa do góry, trzeba myśleć pozytywnie!!!!!!

A u mnie sprawa wygląda tak, że jednak to strona lewa. Zrobiła się torbiel krwotoczna i tyle wiem bo dalej sprzęt odmówił posłuszeństwa. To jest jakieś fatum. Nie mam szczęścia:|)) No ale tylko jedna torbiel, więc może ten drugi pęknął. Macica bardzo dobra. Jakieś nadzieje zawsze są:))
Dostałam też radę, że starsi lekarze są dobrzy ale usg to nie potrafią robić.
 
Miliaa normalnie to bym się zapytała,o co chodzi,ale byłam tak pochłonięta myślami,że są dwa pęcherzyki,że o wszystkim zapomniałam. Zaczęłam dopiero analizować jak już ochłonęłam i wróciłam do domu. Przy następnym USG wypytam o wszystko..jutro Twój wielki dzień:-) myślami i sercem jestem z Tobą!!!
Aga_27 tak to właśnie jest,że człowiek ciągle się czymś martwi a moje podejrzenia wzbudziło to,że kiedyś lekarka podczas badania USG powiedziała,że mam lekko siodłowatą-łukowatą macicę i że zajść z tym w ciążę to jedno a donosić to drugie. Załamałam się oczywiście tą informacją,ale pytałam potem innych lekarzy i żaden tego nie potwierdził, miałam również HSG na którym powinno w zasadzie być widać jakieś nieprawidłowości,ale wszystko wyszło ok. A teraz ta moja "przyjemna" mnie pyta czy mam macicę dwurożną...
Daj znać,co po wizycie u lekarza, myślę,że oprócz wykrytych przez Ciebie problemów nic więcej nie będzie:tak:
SonySony w takim razie przesyłam ciążowe fluidy do Twojej komóreczki, która się wydostała i właśnie podąża zapłodniona do macicy, ja po inseminacji też miałam jakieś ciałko krwotoczne i nie wiem,czy to niepęknięty pęcherzyk czy ciałko żółte...
 
Cześć kobietki :-) Ale mam dobry humor! :-)
Nic nowego na razie moja Pani doktor nie znalazła ;-) Powiedziała, że z moim TSH i prolaktyną spokojnie mogę zajść w ciążę (ale mimo wszystko namówiłam ją na Bromka i Euthyrox 25 :tak: powiedziała, że jak chcę się trochę źle poczuć to proszę bardzo ;-) super babeczka! :-)). Dzisiaj startuję z Bromkiem, a jutro z Euthyroxem.

I dostałam receptę na Pregnyl. Tylko nie mam pomysłu gdzie ja go kupię, bo nigdzie nie ma :eek: W hurtowniach też brak. Dzwoniłam do Novum i powiedzieli, że oni też nie mają, ale mają zamiennik Choragon 5000 i to mi mogą sprzedać. Pierwszy raz o tym słyszę, ale jutro zamierzam to kupić... :tak:
 
reklama
Dziewczyny znalazłam! W jednej aptece całodobowej, która jest na drugim końcu miasta, ale lecę po niego teraz. Buźka i do jutra! :))) Aaaaaaaaaaa! Jak się cieszę! :))))))
 
Do góry