reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

liju to przynajmniej mało wydasz na leki, u ciebie będą bardzo ostrożni jak masz takie AMH u mnie chyba lekaż trochę przesadził jak miałam 9 komórek to mi jeszcze dawkę zwiększył i zrobiło się 14, nie byłam z tego zadowolona bo wolałabym mieć mniej a lepszej jakości i tak zapłodnią tylko 6
 
reklama
kachna ja na razie, wczoraj wykupiłam 18 x gonapeptyl 0,1 i menopur 1200. zapłaciłam ok 2500 zł. Nie wiem czy to wszystko. zobaczymy jak będę się stymulować. ostatnio miałam menopur 187,5 i koniec stymulacji po 7 dniach. teraz lekarz zalecił 150. a ty ile płaciłaś za leki?
Zdziwiłam się, że musiałam kupić w aptece a nie w klinice. podobno nie mogą tak robić przy refundacji. troszkę to głupota, bo apteki nie zawsze mają zapas takich leków.
Też jestem ciekawa jak to będzie. ostatnio miałam 13 komórek, z czego 6 dobrych, zapłodnionych zostało 3, podali mi 2, ostatnia nie dotrwała do 5tej doby.
Wiesz może jak to jest z podawaniem zarodków? słyszałam, że tylko 1 podają, a ja bym chciała 2.
 
ja na leki wydałam 3060 zł, 16 gonapeptyli po 30 zł i 2 gonale F 900j po 960zł każdy i jeden gonal 450j za 470zł i jeden gonal 75j za 78zł i na pęknięcie ovitrell za 70 zł.
Niestety w regulaminie jest napisane, że kobietą poniżej 35 roku życia wskazane jest podanie jednego zarodka ja też bardzo chciałabym mieć 2 zarodki ale lekarz powiedział, że to nie możliwe chociaż w niektórych klinikach nie trzymają się tak rygorystycznie tego regulaminu i podają dziewczyną 2 zarodki. Ja jeszcze wczoraj lekarza namawiałam na bliźniaki ale sobie ze mnie żartował, że bliźniaki się skończyły. Jutro dla mnie ważny dzień wcale się nie boję punkcji tylko obawiam się jaka będzie decyzja co do transferu czy będę musiała czekać aż minie mi hiperstymulacja
 
No dziewczyny to się rozkręcacie.
U mnie to wyglądało tak, że byłam stymulowana Gonalem 150 j przez 7 dni. Miałam tylko 7 pęcherzyków, z tego dwa duże reszta mała. Potem zastrzyk żeby pęcherzyki za szybko nie pękły a reszta zdążyła podrosnąć no i ovitrelle. Punkcję miałam już w 10 d.c. Wyciągnęli 4 komórki, do zapłodnienia nadawały się tylko dwie. Po 48 h od punkcji podali mi te dwie komórki a została tylko jedna. Moje AMH to było coś 3,4. IVF nie było jeszcze wtedy refundowane. Mnie się znów wydaje, że słabo mnie wystymulowali. Nic nie zostało mi do mrożenia, a mogłabym teraz tylko wrócić po następne dzieciątko.
 
wczoraj miałam punkcję pobrali mi 15 oocytów niestety skończyło się hiperstymulacją, w czwartek będzie decyzja czy podadzą mi zarodek, niestety na 90% nie a tylko na 10% że tak, robię wszystko, żeby przegonić hiperkę czyli biorę lek, piję 3 litry wody i jestem na diecie wysokobiałkowej. Wczoraj czułam się okropnie, bardzo bolał mnie prawy jajnik i macica dzisiaj jest lepiej
 
kachna trzymam kciuki żeby wszystko było ok! a jak będziesz musiała poczekać, to nie tragedia, przynajmniej później nie będziesz mieć do siebie pretensji, że zrobiłaś coś nie tak. Ja po punkcji też się źle czułam. przeszło na 3 dzień

mam do Was pytanie. wczoraj robiłam 1wszy zastrzyk z gonapeptylu, w brzuch. po zastrzyku ok 1-1,5 h miałam ślad jakby komar mnie rządlił i bym to drapała:baffled: nie wiem czy źle zrobiłam zastrzyk czy mnie uczuliło... w poprzedniej stumulcji używałam tylko menopur i nie miałam takich objawów.
 
co do gonapeptylu to też czasem robił mi się taki czerwony bąbelek ale wydaje mi się,że to reakcja alergiczna ale potem szybko znikało.

boję się, że zarodki nie przetrwają do 5 doby czyli do mrożenia i dlatego tak się upieram na podanie teraz.
 
Kachna z 15 oocytów na pewno sporo przetrwa do 5 doby i będziesz miała sporo zamrożonych. Nic się nie martw.
Liju ja też miałam czerwone, ale mnie nie swędziało. Nie mogłaś źle zrobić zastrzyku.
 
sony w programie rządowym jest tak, że obojętnie ile oocytów pobiorą to zapładniają tylko 6. Wczoraj miałam jednak transfer 1 zarodka 8A ale było to wymuszone na lekarzu, napisałam mu nawet oświadczenie, że jest to na moje żądanie. Nie chciał się zgodzić na transfer ze względu na moją hiperstymulację i wysoki progesteron. Powiedział mi,że pomimo podanego ładnego zarodka mam małą szanse na powodzenie no ale cóż wolałam spróbować niż potem żałować, mam jeszcze 5 zarodków ale nie wiadomo czy dotrwają do mrożenia 2 są klasy B i klasy C. Mam nadzieję,że są tak uparte i twarde jak ja i dotrwają w poniedziałek się dowiem bo mam kontrolę mojej hiperstymulacji.
 
reklama
czesc dziewczyny. ja tez sie moge "pochwalić" endometrioza. Wykryto ją u mnie w sierpniu (I/II stopien) podczas laparoskopii diagnostycznej, której celem było odkrycie powodów niemożności zajścia w ciąże. Z mężem staramy się rok, ale dużo wypłakałam przez ten czas. Mimo młodego wieku i faktu, że nigdy spraw kobiecych nie zlekceważyłam, a jedynie trafiałam na niedouczonych lekarzy mialam już usuwaną nibynadżerkę, dwa razy histeroskopie polipa i laparoskopie. Dreczy mnie endometrioza i insulinooporność. Zakwalifikowałam się do programu in vitro i jestem po punkcji - czekam na info w sparwie zapłodnionych komórek.
Lekarz powiedział, że endometrioza może ale nie musi przeszkadzać w zajściu w ciąże - moim wypadku widocznie nieźle namieszała:/
w związku z naszą przypadłością robicie coś (i czy w ogole mozna cos robic) zeby temu przeciwdziałać? I czy to prawda ze ciąża leczy endo?
 
Do góry