reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

reklama
Aj tam u mnie też... :-);-):-);-):-) teraz właśnie się odchudzam, ale schudłam 3 kg, ważę już jak przy leczeniu diphereliną, ale chcę wrócić, do stanu sprzed leczenia. Nigdy nie byłam przecinkiem, ale jakoś tam dobrze wyglądałam, a teraz źle się czuję w swojej skórze. Może nie mam jakiegoś sadła, ale w ciąży cellulit dostałam chyba nawet na łokciach. Masakra!:szok:
 
Dziewczyny na cellulit nic tak nie pomaga jak 2-3litry wypijanej codziennie wody...ja miałam widoczny na udach, ale przy ciazy bardzo dużo pije wody i zauważyłam,ze praktycznie zniknął...
 
miliaa no to mnie nie pomogła woda. Mój eM się śmiał, że całą wodę z kranu wypiję, bo takiego miałam kaca. :-D P prostu muszę zacząć znów fitness, bo się obijam.
 
sony jak patrze teraz na Ciebie w ciąży to jakoś tak mnie wspomnienia ruszyły i się wzruszyłam. Na prawdę cudownie jest być w ciąży:-)
 
Tere a planujecie drugie? Teraz sobie myślę, że bardzo bym chciała mieć od razu drugie, ale ciekawe co będzie później i jak mój zareaguje :-)
 
sony no właśnie. Jak zareaguje... No ja bym chciał mieć jeszcze Polkę, Polę, Poleczkę...:tak: ale mój eM tak uwielbia dzieci, to on chciał bardziej tego pierwszego dziecka niż ja, a tu teraz jak wspominam o drugim, to on mówi, żebym na razie jednym się zajęła , bo małe. I że on już chyba nie chce. Może wie już jak to wygląda. Tim jest grzeczny, nie płacze, śpi ładnie w nocy, a i tak jest przy nim zajęcie, a co jak drugie będzie rozdarte, a tu jeszcze pierwsze jest... Ciężka sprawa. Ja i tak bym chciała. :tak:
 
niusy o mnie :tak:
z malym wszystko niby ok, ale brzuszek wychodzi mu na granicy normy, tej dolnej...czyli jest w normie, ale trzeba pilnować, żeby nie był poniżej...na następnej wizycie zmierzymy jeszcze raz dokładnie i jak cos będzie nie tak to do szpitala chcą mnie wziąć. lozysko zmienilo stopien na II/III, czyli tez powoli mi się starzeje, no a z usg wynika dopiero 32tc skończony, wiec to chyba trochę za wcześnie. ale przepływy i ilość wod płodowych nadal ok, wiec poki co nie ma co się stresować, ale obserwować...
maly jest podobno dlugi i chudy, teraz wazy około 1700g. miałam nadzieje, ze więcej.
szyja dluga zamknieta, 44mm.
moje skurcze wziely się stad, ze maly jest nisko glowka ulozony i mnie ciśnie, ale to nic zlego, dostałam teraz 3x dziennie nospe forte


co do drugiego dziecka...to ja na razie podziekuje, musze odzyc trochę po tej ciąży, bo normalnie czuje się zabidzona:confused2:
 
reklama
Cześć Dziewczyny! Już tu pisałam ze 2 razy i powróciłam. Przede wszystkim endometriozę podejrzewałam u siebie sama, czytając na internecie już dawno temu tematy związane z bolesnym miesiączkowaniem i bólami brzucha. Później padło słowo "endo" z ust mojego Gina ale tylko podejrzewał i zalecił starania o dzidziusia. Marzę o dziecku więc zalecenie było wręcz wspaniałą rzeczą...

Niestety 7 cykli starań nie dało rezultatów i ciąży jak nie było, tak nie ma. Były za to okrutnie bolesne okresy :((((( Miałam je odkąd byłam nastolatką, potem 8 lat tabletek anty i przeszło. 4 lata temu odstawiłam tabletki i ból wrócił. Raz jest silniejszy, raz mniejszy, ale zawsze 1 dzień jest dla mnie wyjęty z życia. Problem ten potęguje stres, że muszę zwalniać się z pracy. Nie jestem w stanie funkcjonować, trzęsą mi się nogi, mam dreszcze, bóle krzyżowe, parte, biegunkę i mdłości. Dzisiaj było to samo. Kierowniczka musiała zastąpić mnie w pracy, przez co mam odczucie, że chyba niedługo mnie zwolnią, bo co to za pracownik, który co miesiąc tak niedomaga :(((((
Trafiłam dziś do innego ginekologa bo mojego nie ma i USG nic nie wykazało. Gin jednak stwierdziła, że objawy są typowe dla endo i dostałam skierowanie na laparoskopię. Jestem przerażona :no:, choć mówię sobie, że może to da mi nowe życie - bo ile można znosić te bóle?? Boli mnie nie tylko w trakcie okresu, zdarzają się bóle w ciągu cyklu, jakby jelitowe ale generalnie podobne do tych w trakcie @.. Już nie wiem co robić?
Pierwszy Gin zalecił próbować naturalnie. We wrześniu miałam zacząć robić badania hormonalne, czy po tej stronie jest wszystko okej. Na jajnikach nic nie ma. MOże endo siedzi gdzie indziej?
Druga Gin zaleciła laparoskopię odrazu, nie czekać.
Co więc robić?
Dodam, że 2 cykle temu zdarzyły mi się równie silne bóle i pogotowie zabrało mnie do szpitala. Nic nie znaleźli. Samo przeszło. Tyle, że podejrzewali wczesne poronienie., ciąża biochemiczna. Strasznie boję się kolejnego okresu. Nienawidzę siebie takiej jaka jestem i nie potrafię żyć z tym bólem, ze świadomością, że jestem problemem w pracy itd...
Dodajcie mi otuchy bo nie wyrabiam....

ps czy przy endo zawsze marker Ca125 będzie podwyższony?
 
Ostatnia edycja:
Do góry