reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można zajść w ciąże mając endometriozę???

reklama
heja miśki!!

Tere...urodzilas juz Timka? jak sie czujesz?;-)
Sony....mamusia, ja juz gratulowalam, ale jeszcze raz nie zaszkodzi
GRATULACJE!!!!!
jestem super dumna z nas, ze dajemy sobie rade z ta endometrioza cholerna!!

ja juz bym chciala zobaczyc maluszka...prawie 4 tygodnie juz minelo..a ja tesknie za tym widokiem, no i oczywiscie martwie sie czy wszystko aby na pewno ok...wy tez takie schizy mialyscie/macie?

polecam ksiazke, ktora pochlonelam w ciagu kilku godzin "maciezynstwo non-fiction" J. Woźniczko-Czeczott...super i z humorem!!:-D
 
https://www.facebook.com/polskiestowarzyszenieendometrioza
Stronka do Polskiego Stowarzyszenia Endometriozy

Dziewczyny od dziś poszłam na L4. Troszkę odetchnę od ciągłego stresu. :)
Lekarz mi liczy ciąże o dwa dni mniej niż pokazuje suwaczek, ja liczyłam od dnia punkcji a lekarz od dnia transferu. Moje maleństwo ma 0,56 cm i bicie serduszka 135. Termin na 18 październik, czyli prezent po moich urodzinkach. Dr mówił że jak na ten czas to wszystko jest ok. Sam mi zaproponował zwolnienie, na szczęście mam chodzące. Dziś mnie lekko mdli, ale nie wymiotuje. Takie dziwne uczucie. Już powiedziałam moim rodzicom, jeszcze tylko teściowie zostali. Jezusicku jak ja się cieszę.

Gatto a jak tobie się udaje w nowej roli??
Miliaa jak tam twoje samopoczucie, kiedy będziesz wiedziała jaka płeć jest twojej kruszynki??
Tere fere jak tam przygotowania do szpitala, masz już wszystko??
Gienio jak bliźniaki??
Gizas zapisałaś się już do doktorka?? Tylko tak jak już pisałam dr M jest bardzo małomówny, ale jak już go za język pociągniesz to ci odpowie. Chyba lubi jak pacjentki go wypytują:)
Liju Kachna co tam u Was??
 
Ostatnia edycja:
Ja na szybko ze szpitala. wczoraj miałam laparo i coś tam jeszcze. czuje się masakrycznie w porównaniu do ostatniego razu. i dobrze nie jest. nie usuneli wszystkich zrostów. znów usłyszałam że mam sajgon w brzuchu :( do inv bedziemy podchodzić ale lekarz już ostrzega że mogą być problemy. jutro będę się z nim widzieć to może powie coś więcej. ściskam Was wszystkie!
 
Sony...mnie juz powiedzieli wstepnie na genetycznym...nie chwalilam sie?:szok: nie mozliwe:-D przypuszcza dr, ze bedzie chlopiec!
teraz mam wizyte 6 marca, to moze dowiem sie na wiecej procent:tak:
dobrze, ze w koncu to serducho zobaczylas, uspokoilas sie i tak jak pisalam, ciesz sie ciaza...teraz jestes na L4 to juz w ogole..kwestia przyzwyczajenia i nie przeszkadza juz to, ze siedzisz w domu...
liju...dzielna kobietka jestes... pozdrawiam cie i sciskam mocno! dowiedz sie o szczegoly operacji, zebys nie musiala tam wracac juz... czemu zrosty zostawili, nie zoperowali, co to znaczy sajgon w brzuchu??
 
miliaa sony ja równiutko za tydzień będę już po cięciu :-) już przebieram nogami. Odbieram to wszystko pozytywnie, nie boję się zabiegu i takich tam. Bynajmniej na razie.:tak: Fizycznie czuje się nieźle, tylko męczy mnie już codzienna czkawka małego, nie lubię tego uczucia, a rozpycha się już tak że brzuch mi prawie pęka i aż boli. :wściekła/y: Dziś siedzę w domku, bo sobie piorę i odkurzam. Dzięki Bogu mogę jeszcze chodzić do pracki to nie myślę o tym co mnie czeka w przyszłym tygodniu, że to ogromny przełom w życiu. Jedna z większych zmian. Na razie tego nie czuję. Żyję sobie tak jak do tej pory:tak: Ciekawe czy będę robić w gacie po niedzieli.:confused:

miliaa ja też tak miałam przez całą ciążę, że tęskniłam za małym i wizytą USG, dlatego chodziłam też do dwóch lekarzy. :-)

sony jestem już gotowa i zwarta, brakuje mi jeszcze badań z hiv hbs i hcv, ale jutro powinnam odebrać.
Pamiętam jak sama mówiłam wszystkim o dziecku. Tylko my w 14tc mówiliśmy, bo do 12 nie chcieliśmy, a potem jakoś nie umiałam się odezwać. Aż mój mnie ruszył, że w końcu na porodówkę mnie zabiorą, a ja będę dalej głupa rżnąć, że nie jestem w ciąży...hihihih:-):-) Bałam się najbardziej załogi w pracy, nie wiem czemu...hihihihihihi:-D Więc zamiast mówić pokazałam filmik z USG jak młody miał czkawkę i fajnie go było widać. Dziewczyny się popłakały, tzn miały łzy w oczach. Miło mi było niezmiernie.:tak:

liju napisz zaraz jak będziesz wiedzieć o co chodziło lekarzowi. Trzymaj się.
 
Oj Tere fere zobaczysz, ze wszystko sie odwroci do gory nogami:tak::tak:
Liju dzielna dziewczynka!!! Wypytaj wszystko! Moze te zrosty sa w miejscach, gdzie bylo niebezpiecznie usuwac?? Wywiedz sie w kazdym razie!
Sony to teraz wypoczywaj, i ciesz sie ciaza!!
Miliaa kurcze fajnie ze chlopczyk, choc pewnie jeszcze moze sie zmienic hehehe :)

fajnie, ze watek sie zaciaza !!

Ja walcze z Gattinka o karmienie z piersi, ciezko jest, ale probuje caly czas. Czasem naprawde nie mam sily...W nocy niestety daje jej butle ze sztucznym, a w dzien walcze z cycem :zawstydzona/y: Mala generalnie jest slodka i dosc grzeczna, no oprocz tego, ze cyca sie nie chwyta...ale generalnie nie moge narzekac.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Gatto, witaj kochana! A masz normalnie pokarm? Może się jeszcze nie unormowała laktacja:-p Ja raczej też będę dokarmiać w nocy, a już na pewno wieczorem.
 
Do góry