Ile chorowała i jak to u niej przebiegało?? Jeśli mogę zapytać. Lekarze są mało wymowni.
Oki już doczytałam. Przykro mi, że tak późno to zdiagnozowali. Moja mama ma też problemy kobiece, bo i cytologia nie za wesoło wyszła. No nic zobaczymy co w szpitalu powiedzą. To jest paskudna i zdradliwa choroba. Ona od września jest na sterydach, ale chyba efektu nie dają. Lekarka mówiła że opis Tomografii jest dziwnie napisany i do końca nie wie co i jak. Chyba to ściema bo jak lekarz nie może wiedzieć co i jak? Zaraz dostała skierowanie do szpitala.
Oki już doczytałam. Przykro mi, że tak późno to zdiagnozowali. Moja mama ma też problemy kobiece, bo i cytologia nie za wesoło wyszła. No nic zobaczymy co w szpitalu powiedzą. To jest paskudna i zdradliwa choroba. Ona od września jest na sterydach, ale chyba efektu nie dają. Lekarka mówiła że opis Tomografii jest dziwnie napisany i do końca nie wie co i jak. Chyba to ściema bo jak lekarz nie może wiedzieć co i jak? Zaraz dostała skierowanie do szpitala.
Ostatnia edycja: