liju
Fanka BB :)
witam się po baardzo długiej nieobecności. pamięta mnie ktoś? choć się nie udzielałam podczytywałam was na bieżąco.
na wstępie gieniek i gatto serdecznie gartuluję okruszków!!!!![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
terefere widzę, że u ciebie też coraz lepiej.
SonySony nie załamuj się. wkońcu musi nam się udać.
u mnie przez ten czas troszkę się działo. 2 miesiące miałam totalną załamkę i deprechę. wyniki mojego P. książkowe, u mnie HSG - ok. natomiast owulki brak. jak na złość wszyscy dookoła albo zachodzą w ciążę albo rodzą. przestałąm nawet wychodzić z domu, żeby nie spotykać brzuchatych lub dzieciatych. ale powoli zaczynam dochodzić do siebie. właśnie zaczęłam 10 cykl starań. startuje od jutra z Clo (+ewentualnie coś na pęknięcie pęcherzyka) i próbujemy w tym cyklu iui. moja ginka załatwiła mi na nfz, więc chcemy zaryzykować.
choć jak czytam wasze doświadczenia z iui to mam małe szanse, cóż może clo coś pomoże...
Przepraszam, że pominęłam niektóre dziewczyny i tak dużo o sobie naskrobałam. mam nadzieję, że przyjmiecie mnie spowrotem![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
na wstępie gieniek i gatto serdecznie gartuluję okruszków!!!!
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
terefere widzę, że u ciebie też coraz lepiej.
SonySony nie załamuj się. wkońcu musi nam się udać.
u mnie przez ten czas troszkę się działo. 2 miesiące miałam totalną załamkę i deprechę. wyniki mojego P. książkowe, u mnie HSG - ok. natomiast owulki brak. jak na złość wszyscy dookoła albo zachodzą w ciążę albo rodzą. przestałąm nawet wychodzić z domu, żeby nie spotykać brzuchatych lub dzieciatych. ale powoli zaczynam dochodzić do siebie. właśnie zaczęłam 10 cykl starań. startuje od jutra z Clo (+ewentualnie coś na pęknięcie pęcherzyka) i próbujemy w tym cyklu iui. moja ginka załatwiła mi na nfz, więc chcemy zaryzykować.
choć jak czytam wasze doświadczenia z iui to mam małe szanse, cóż może clo coś pomoże...
Przepraszam, że pominęłam niektóre dziewczyny i tak dużo o sobie naskrobałam. mam nadzieję, że przyjmiecie mnie spowrotem
![Sorry2 :sorry2: :sorry2:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)