SonySony ja to HCG badałam tylko dwa razy i nigdy nie było powyżej 1, więc u mnie gorzej niż u Ciebie:-( chyba nigdy nic nie zaskoczyło tylko pewnie miałam jakieś trefne testy...bardzo się obawiam,że z jakiegoś niewyjaśnionego powodu mogę mieć słabe komórki i dlatego mi się nie udaje. Wszystko wyjdzie przy pierwszym ICSI dopiero jak będą je obserwowali to się dowiem o co chodzi. A czy tej Twojej znajomej mimo 2 dobrych komórek udało się in vitro?
Tak bardzo bym chciało,żeby to ostatnie IUI udało Ci się i żeby dzidzia została z Tobą!!!
Dziewczyny nie bójcie się in vitro, wiem że to jeszcze temat Tabu i większość par decydujących się czują wstyd i ukrywają,że poddali się temu zabiegowi,ale to zabieg bardzo podobny do IUI oraz zwykłej stymulacji, różni się tylko tym,że jest pick up komórek i do zapłodnienia dochodzi pod kontrolą lekarza. Niepłodność to problem naszego pokolenia a raczej problem cywilizacyjny i bardzo,ale to bardzo dużo par poddaje się in vitro. Wystarczy zajrzeć codziennie do każdej z klinik-kolejki, opóźnienia, brak miejsc na parkingu,trudno dostać się do lekarzy jest takie obłożenie,że nie wiem i znam wiele osób, które mają problem z poczęciem:-(
Tak bardzo bym chciało,żeby to ostatnie IUI udało Ci się i żeby dzidzia została z Tobą!!!
Dziewczyny nie bójcie się in vitro, wiem że to jeszcze temat Tabu i większość par decydujących się czują wstyd i ukrywają,że poddali się temu zabiegowi,ale to zabieg bardzo podobny do IUI oraz zwykłej stymulacji, różni się tylko tym,że jest pick up komórek i do zapłodnienia dochodzi pod kontrolą lekarza. Niepłodność to problem naszego pokolenia a raczej problem cywilizacyjny i bardzo,ale to bardzo dużo par poddaje się in vitro. Wystarczy zajrzeć codziennie do każdej z klinik-kolejki, opóźnienia, brak miejsc na parkingu,trudno dostać się do lekarzy jest takie obłożenie,że nie wiem i znam wiele osób, które mają problem z poczęciem:-(