hej, i ja dosiadam się z kawką:-)
i od razu na wstępie pewnie będę zlinczowana, ale myślę, że jak facet nie czuje się na siłach i nie chce być przy porodzie to po co go ciągnąć na siłę??? są faceci wrażliwi na widok krwi, nie wiem, może potem by jakąś odrazę poczuł... moim zdaniem facet musi być pewien tego, że chce uczestniczyć w porodzie...mój M za 1 razem chciał spróbować, ale młody wyszedł wcześniej niż powinien i M był wtedy poza krajem; teraz miałam cc i pan mąż został wyproszony z sali...jakoś nie ubolewam z tego powodu;-)
Magda - nie martw się, że przez cc omija Cię coś niezwykłego, poród sn jest baaardzo nieprzyjemny, nie masz czego żałować, teraz jak miałam mieć cc odetchnęłam z ulgą, że ominą mnie te wszystkie atrakcje bólowe a tu zonk, mała zdecydowała się przyjść na świat 2 tyg przed planowaną cc, więc miałam cc ale z atrakcjami porodu sn, bóle mnie dopadły i wody odeszły, ech...mąż był przy mnie aż do momentu przewiezienia mnie na salę porodową...
Miss - jak mąż chce być przy porodzie to git;-); a co do imienia to spojrzysz na córeczkę i już będziesz wiedzieć jakie imię do niej pasuje:-), choć jak mi pokazali niunię to pomyślałam o niej Lenka, tak jakoś na spontana, a przecież Lenką nie jest, ale tak mi do niej pasowało to imię...
Andziak - jak tam??????????
Patrysia - jak nocki Marcelka????
Mama - utuczysz te sikorki nieziemsko
Kamea - witaj, wytyczne na dziewczynkę i chłopca są chyba 2 strony do tyłu, Magda podawała link Darii; a wśród nas sporo jest takich, którym udało się zaplanować płeć;-), m.in. Pirania, Missbella, ja, Magda, Axarai, Patrysiak...
Kasia - czekam z kawką...
Pirania - jak tam nocka??? a Ty kochana po ilu już dziś "kawkach" jesteś???:-)
pozdrawiam cieplutko:-)