Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[agulek-79]

Oby z tym wysypem się sprawdziło Ja w takim razie będę podjadała żurawinkę , do staranek jeszcze trochę czasu więc nie zaszkodzi spróbować.
Żebym tyle wiedziała i czytała to bym przy drugim pewnie próbowała tych sposobów, ale teraz bym go nie zamieniła na żadną babke, taki fajny i uczuciowy ten mój młodoszy synek , taka moja przytulaneczka do wyściskania.
Beatko a kupowałaś taki do rozcieńczania i dużo piłaś?
Edyta ja to widziałam w Polsce taką suszoną i jest bardzo słodka i dobra

 

[Piranha]

Ale Wam zazdroszczę (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu :-)) tak profesjonalnych staranek, będą z tego babeczki jak nic, zobaczycie! A ja doszkoliłam się w tym zakresie a niestety moje wyniki hormonalne tak mnie wystraszyły (a wskazywały, że będę mieć problem z zajściem w ciążę, zależało mi by synek miał rodzeństwo i by różnica wieku nie była zbyt duża), że nauka poszła w las i wyszło jak wyszło :-) ...ale cokolwiek wyszło to będę tą istotkę kochać równie mocno jak mojego Krzysia :-)

 

[edyta01]

Agulek na to licze ze bedzie slodziutka


Piranha a masz jakies przeczucie co do plci ?Obys miala racje z tym dziewczynkowym babyboom

 

[agulek-79]

Piranha nic nie przesądzone, w końcu ustaliłyśmy że najważniejsze jest ph a ty brałaś ten Sylk do tego witaminka b6 i wapno i magnez to tyle co większość z dziewczyn do tej pory robiła i się udało, głowa do góry na pewno usłyszysz 7 styczna " to dziewczynka" tak musi być bo potrzebne nam fluidki różowe;-).

 

[Piranha]

Edyta, no właśnie mam głębokie przeczucie, że w moim brzuchu miesza mały facecik

agulek, dzięki kochana ...ale niestety spitoliłam sprawę łykając Guajazyl na poprawę śluzu, wtedy jeszcze nie wiedziałam, że podnosi on pH.

 

[agulek-79]

Piranha tak , ale syrop brałaś doustnie, a Sylk przed samym starankiem dopochwowo więc jest duża szansa, że obniżył to ph na jakiś czas. Chyba myslę dobrze prawda? Nie wiem, ja jakieś mam inne przeczucia niż ty. Czekam z niecierpliwością , a w razie czego pamiętaj że mi podwójna ilość tych fluidków i to mocno mocno różowych.

 

[edyta01]

Piranha jesli nie tym razem to nastepnym bedzie corcia wazne zeby maluszek byl zdrowy ;-)

 

[agulek-79]

Dziewczynki ja już zmykam pod kołderkę bo oczęta mi odmawiają posłuszeństwa, dobrej nocki życzę i kolorowych snów

 

[nullka]

Piranha pw poszedł
JEśli chodzi o mowę to mój starszy wszystko mówił już tak że go rozumieliśmy (zresztą uwiecznione to mamy na filmach ) gdy miał rok i 10 miesięcy.
Młodszy jak miał 2 latka też mówił dużo ale już ciężej go zrozumieć. I w sumie tak jest cały czas . Ogólnie dużo gada i wszystko powtarza. Najlepsze jest to jego przekręcanie słów np zamiast latarka mówi talarka
KAżde dziecko w innym czasie zaczyna mówić i to jest indywidualna sprawa. Np bliźniaczki mojej siostry mają 3,5 roku a często mam problem ze zrozumieniem jakiegoś słowa.

JA też miałam mega kłótnie z moim mężem dlatego dopiero teraz zajrzałam. Ale jest już ok i za chwilę będziemy się godzić

Jeśli chodzi o żurawinę to ja uwielbiam bo jest kwaśna i jednocześnie słodka. Właśnie podjądam U mnie na bazarku sprzedają na wagę suszona i jest bardzo smaczna i na wpół suszona. Mniam...
A ten sok to w jakiej postaci kupujecie?

 

[Piranha]

agulek, no właśnie o tym samym pomyślałam co Ty napisałaś, że przecież Sylk użyty był przed starankami więc może trochę obniżył pH zawyżone przez Guajazyl :-)

Edyta, ja już niestety więcej dzieciaczków nie planuję więc jeśli będzie chłopczyk to będzie równie kochany jak dziewczynka ale mamą córeczki nie będzie mi już dane być :-) (ale będę Wam kibicować, z takim przygotowaniem po prostu MUSI się udać, innej opcji nie ma :-)) ....oczywiście najważniejsze by dzieciątko było zdrowe!

Nullka, natusia i mama05, Sylk już zakupiony i pewnie w poniedziałek zostanie wysłany do Polski, napisałam Wam PW. Nullka, ja chciałam sobie zakupić np. taki sok SOK ŻURAWINOWY 100% (ŻURAWINA 1l) - ukł.moczowy (1972008272) - Aukcje internetowe Allegro. Dziś coś chyba wisi w powietrzu gdyż ja tez miałam dziś kłótnię z mężem, na szczęście już wszystko jest OK :-)

Też uciekam spać, kolorowych snów!