R
RiSiA
Gość
i tu nastepny problem u nas w tej dziurze jest jedna kardiolog byłam u niej nie raz
ale ona aby szybciej i 100zł. chodziłam do niej to na kazdej wizycie mi leki zmieniała
więc nie wiem czy warto .a miasto dalej owszem sa kardiolodzy ale nie znam ich
i tez nie wiem do kogo pojechac żeby znowu na jakiegos wariata nie trafić bo
byłam przd ciążą to zakazał mi zajśc najpierw kazał ablacje zrobic.
chyba nie mam szczęscia do lekarzy.
Paulko u nas nie ma innego szpitala.
Tusiu powiem Ci tak. Moj lekarz na samym początku jak porobił badania powiedzial absolutnie nie zachodzic w ciąze dopóki się nie unormuje serce bo powiedział wprost "Umrze Pani na sali porodowej" i ja czekałam rok i się przez ten czas leczyłam. Potem staralismy się 2 lata , podczas tych dwóch lat tak sobie podleczyłam serducho, ze mam to wypadanie zastawki, ale jest mozliwe odstawienie leków bez większych konsekwencji - na szczęście.
Radziłabym jednak poszukac jakoegoś lekarza - poczytaj na znanym lekarzu opinie. A z jakiego woj. jestes? moze gdzies z moich okolic??Mimo, z enie jest to wada bardzo groźna niestety moze przyniesc konsekwencje nieleczenia a nie ma co ustalać z ginekologami leków na serce bo oni się na tym w ogóle nie znają.
Paula ja mam taką cichą nadzieje,z e przynajmniej do 30 lipca wytrzymam w dwupaku
U nas sierpniówka ma dzisiaj CC z bliżniakami - 30 tydzień