reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Powiem Ci, ze do kupienia został mi termometr dla małego (jaki kupić dziewczyny?? ) i rzeczy do pielęgnacji pępka i dla mnie biusrtonosz do karmnienia i mam juz wsio kupione:)
dzisiaj składamy mebelki i w następnym tyg przyjeżdza wózek:)
ze względu na to, z emaly moze sie urodzic wczesniej jestem juz spakowana do szpitala.
To super ze juz masz wsioooo :tak: teraz pozostanie tylko czekac na godzine ZERO ;-).. Co do termometra to Ci powiem ze ja mam 2 oba elektroniczne.. nowszy firmy z Microlife i wiem ze sie mi taki przy chlopcach sprawdzil wiec nie bede kupowala :tak:

WITAM:-)
Dzisiaj kochane poczytam coście naskrobały a jutro popisze:tak:

Buziolki:-)

Czytaj...czytaj Patrysia :-D... Buziaczki :)
 
napisze wam jestem po wizycie a raczej jakims horrorze
jechałam tak w ten upał w nadzieji,ze mi cos pomoze a co mnie spotkało to szok.
ginek zbadał mnie tak boleśnie az krżyknełam,mówił ze to dotyka kiszki stolcowej.
teraz siedze cała w strachu zeby chociarz jakiegos plamienia nie było przez to.
długo robił usg ale płci i tak powiedział ze nie wie.no i niby z @ mam termin na 06.11
a z usg tak wybadał ze na 24.10 to nie zawiele sie rózni ale mówił ze to sie wyrówna i niby jest ok.
szukał w książkach co by mi tu wypisac w końcu stwierdził,że nic nie znajdzie i przepisał mi hydroksyzyne i magnez.
wzioł 80zł.i tyle całą drogę przepłakałam jadąc do domu ze strachu.teraz pokówa mnie ten brzuch ale jakos tak po
lewej stronie nad pępkiem to wysoko juz sama nie wiem leże i płacze.
jeszcze z M sie pokłóciłam bo nakrzyczał na mnie,ze nie trzymałam sie swojej ginki tylko jakiegos konowała
znalazłam i to samo mi powiedział.ach mam juz dośc.
 
hej!
u nas też straszny upał,jesteśmy u dziadka na wsi i Piotruś może się wybiegac,duchota straszna.
Co do spirali należę do przeciwniczek,zawiodły nas prezerwatywy i kalendarzyk,teraz biorę tabsy i żeby nie zapominac ustawiam sobie budzik w komórce.
pozdrowionka dla Was!!!
 
Tusia, Pajkaa przykro mi że macie problemy z sercem i pewnie przy takich upałach nie jest Wam łatwo :/

Sylwia dobrze że dzidzia szaleje :tak: hehe później będzie nam tego brakowało :-D

Pajkaa
Ty już torbę spakowałaś a ja jeszcze nic nie mam przyszykowane :szok:

Tusia
na pewno wszystko będzie ok, nic się nie martw! ale po co poszłaś do tego gina!!!

Agniechak fajnie że Piotruś może sie wybiegać u dziadków a Wy korzystacie ze świeżego powietrza :-)

Joanna jak po wizycie na USG? wszystko dobrze?

Okruszynko pozdrawiam :-) dobrze że synek już zdrowy a malutka może jednak nie załapie...u mojej koleżanki tak było że straszy miał ospe a młodszy nie złapał!

Czarodziejko jakoś znosimy upały...musimy :tak: dobrze że mogę usiąść sobie na podwórku w cieniu pod lipką i książkę poczytać :tak:

Podsumowując, tak jak pisałam wcześniej, ja jestem przeciwniczką spirali!!!

Buziaczki dla Was dziewczynki i życzę spokojnej nocy :happy2:
 
Okruszynko przepraszam zapomniałam Ci odpisać

Kubuś dostał ospe równo 14 dni po Olisiu, moze akurat jest odporna i nie złapie. Oli tez miał super ospe, pare kropek i luzik a Kubus koszmar. Do tej pory ma czerwone ślady :no:

Ale teraz sie cieszę, ze mamy to juz za sobą

u mnie @ dalej brak :-:)-:)-(
 
Paulko poszłam bo moja wydawało mi sie,ze moja ginka zbagatelizowała problem.
powiedziała,ze w najgorszym razie mam łyknąć ta tabletke od serca na których
jest napisane,ze nie mozna i należą do leków z kategori D.
myslałam,że da mi cos letszego,wiem,że moja znajoma miała takie problemy i dostała
tabletki ktore zatrzymywały te częstoskurcze ale ona nie jest odemnie.
ja zawiodłam sie na ostatnim lekarzu jaki pracuje tu w szpitalu teraz to juz całkiem
strach tam iśc bo ta moja ginka nie pracuje w szpitalu.
 
witam się słonecznie

napisze wam jestem po wizycie a raczej jakims horrorze
jechałam tak w ten upał w nadzieji,ze mi cos pomoze a co mnie spotkało to szok.
ginek zbadał mnie tak boleśnie az krżyknełam,mówił ze to dotyka kiszki stolcowej.
teraz siedze cała w strachu zeby chociarz jakiegos plamienia nie było przez to.
długo robił usg ale płci i tak powiedział ze nie wie.no i niby z @ mam termin na 06.11
a z usg tak wybadał ze na 24.10 to nie zawiele sie rózni ale mówił ze to sie wyrówna i niby jest ok.
szukał w książkach co by mi tu wypisac w końcu stwierdził,że nic nie znajdzie i przepisał mi hydroksyzyne i magnez.
wzioł 80zł.i tyle całą drogę przepłakałam jadąc do domu ze strachu.teraz pokówa mnie ten brzuch ale jakos tak po
lewej stronie nad pępkiem to wysoko juz sama nie wiem leże i płacze.
jeszcze z M sie pokłóciłam bo nakrzyczał na mnie,ze nie trzymałam sie swojej ginki tylko jakiegos konowała
znalazłam i to samo mi powiedział.ach mam juz dośc.

Tusioa ja po ostatniej wizycie u nieswojej ginki krwawiłam żywą krwią przez 1,5 dnia i NIGDY juz nie pojde do innej lekarki niż moja. To była dla mnie okropna lekcja. Trzymam kciuki, zeby wsio było dobrze.

Tusia, Pajkaa przykro mi że macie problemy z sercem i pewnie przy takich upałach nie jest Wam łatwo :/

Sylwia dobrze że dzidzia szaleje :tak: hehe później będzie nam tego brakowało :-D

Pajkaa Ty już torbę spakowałaś a ja jeszcze nic nie mam przyszykowane :szok:

Tusia na pewno wszystko będzie ok, nic się nie martw! ale po co poszłaś do tego gina!!!

Agniechak fajnie że Piotruś może sie wybiegać u dziadków a Wy korzystacie ze świeżego powietrza :-)

Joanna jak po wizycie na USG? wszystko dobrze?

Okruszynko pozdrawiam :-) dobrze że synek już zdrowy a malutka może jednak nie załapie...u mojej koleżanki tak było że straszy miał ospe a młodszy nie złapał!

Czarodziejko jakoś znosimy upały...musimy :tak: dobrze że mogę usiąść sobie na podwórku w cieniu pod lipką i książkę poczytać :tak:

Podsumowując, tak jak pisałam wcześniej, ja jestem przeciwniczką spirali!!!

Buziaczki dla Was dziewczynki i życzę spokojnej nocy :happy2:

Słoneczko ja spakowałam bo wiesz, mi może grozic wczesny poród tylko dlatego. Mam nadzieje jednak, ze Sebus nie postanowi przywitać się z mamą w czerwcu. Pewnie jutro się dowiem na wizycie co i jak i czy szyjka sie skraca itd.

Paulko poszłam bo moja wydawało mi sie,ze moja ginka zbagatelizowała problem.
powiedziała,ze w najgorszym razie mam łyknąć ta tabletke od serca na których
jest napisane,ze nie mozna i należą do leków z kategori D.
myslałam,że da mi cos letszego,wiem,że moja znajoma miała takie problemy i dostała
tabletki ktore zatrzymywały te częstoskurcze ale ona nie jest odemnie.
ja zawiodłam sie na ostatnim lekarzu jaki pracuje tu w szpitalu teraz to juz całkiem
strach tam iśc bo ta moja ginka nie pracuje w szpitalu.

Tusia a dlaczego nie idziesz do kardiologa?? Przecież on najlepiej bedzie wiedział co i jak a przed porodem powinnas miec konsultacje kardiologiczną i być przebadana w trakcie ciąży i pod koniec ciąży.
 
Dzień dobry :happy2:
W nocy jest tak duszno że spać nie można, człowiek wstaje zmęczony :/ u nas w cieniu już jest 27 stopni!!!

Tusiu to może lepiej idź do kardiologa może zmieni Ci leki :tak: rozumiem że chciałaś rodzić w tym szpitalu...czy teraz będziesz szukała innego szpitala?

Moja ginka też nie pracuje w żadnym szpitalu, ale ja chyba będę rodzić w tym szpitalu co Kacperka...przynajmniej tam mnie już znają (pielęgniarki poznały mnie jak poroniłam).

Bershka
zrób test to będziesz wiedziała z jakiego powodu @ się spóźnia a przynajmniej jeden się wykluczy bądź potwierdzi ;-)

Pajkaa to trzymam kciuki za wizytę i czekam na wieści!!! Na pewno Sebuś zaczeka jeszcze trochę :tak:

Miłego dnia Wam życzę, abyśmy jakoś przetrwały te upały! :tak:
Buziaki
 
Ostatnia edycja:
reklama
witam się słonecznie



Tusioa ja po ostatniej wizycie u nieswojej ginki krwawiłam żywą krwią przez 1,5 dnia i NIGDY juz nie pojde do innej lekarki niż moja. To była dla mnie okropna lekcja. Trzymam kciuki, zeby wsio było dobrze.

no i ja tez bede teraz miała nauczkę i grzecznie bede słuchac swojej ginki.




Tusia a dlaczego nie idziesz do kardiologa?? Przecież on najlepiej bedzie wiedział co i jak a przed porodem powinnas miec konsultacje kardiologiczną i być przebadana w trakcie ciąży i pod koniec ciąży.

i tu nastepny problem u nas w tej dziurze jest jedna kardiolog byłam u niej nie raz
ale ona aby szybciej i 100zł. chodziłam do niej to na kazdej wizycie mi leki zmieniała
więc nie wiem czy warto .a miasto dalej owszem sa kardiolodzy ale nie znam ich
i tez nie wiem do kogo pojechac żeby znowu na jakiegos wariata nie trafić bo
byłam przd ciążą to zakazał mi zajśc najpierw kazał ablacje zrobic.
chyba nie mam szczęscia do lekarzy.

Paulko u nas nie ma innego szpitala.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry