reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Heyka

Witaj Honia
Marcelkowa mamo... i co?????????? wiesz cos? kciuki dajej zaciskam:)
Kiki sama radosc, a jakie ładniutkie oczy ma Daniel, fiu fiu, ksiezniczka jak zwylke piekna.....
Pajka zdroweczka
Kinga jak tam praca wre? miło spedziliscie czas na urodszinkach?
Paula co tamu Was?
Tusia odpedz wreszczie te złe mysli,
mysl pozytywnie:)
W smie to bardzo smieszna historia z tym storczykiem, bo jakies 10 miesiecy temu przesadzałam bonsaia, zostało mi ziemi i przesadziłam tego storczyka i od tamtej pory ma kwiaty jak szalony, od 10 mieiesy nieustannie (a podobno nie wolno ich przesadzac), ale nie pamietam jaka to była ziemia, 5 storczykow -badyli mam wyniesionych do piwnicy, podobno tak sie robi, i dwa stoja na stole ale juz nie sa takie ładne......









Miłego.......................................
 
Ostatnia edycja:
hej dziewczyny!!ja tylko na chwile powiedzie Wam ze przez jakis czas nie bede sie udzielc...mam takiego strasznego dola...w piatek zmarl moj ukochany piesek:-(podobno rak..mial dopiero 5lat...lekarz z 20letnim starzem powiedzial ze nik=gdy nie spotkal sie z tym aby w ciagu tyg tak rak wyniszczyl psa..nie wiedza dokladnie co to za rak za mc bedzie wiadmo chca opisac przypadek mojego pieska w jakiejs gazecie naukowej...cala najblizsza rodzina jest w szoku bo tydz temu byl Lewciu u lekarza i bylo ok:-(a tu prosze piatek popludni juz ledwo chodzil..rodzice pojechali z nim do weterynarza ale wrocili juz bez niego:-(nie zdazylam sie z nim porzegnac i to mnie strasznie boli:-(nikt nie zdazyl:-(....wieczorkiem juz tylko pojechalam z mama po jego ksiazeczke on juz nie zyl...mial przeuty na wszystkie organy...nie udaloby sie juz go uratowac....do dnia dzisiejszego nie umiem pojac jak takiego duzego psa cos takiego moglo spotkac:-(on byl okazem zdrowia jezcze w czwartek bawil sie z nami a w pt juz byl taki spokojny wyciszony,malo chodzil:-(

pozdrawiam Was...
 
hej dziewczyny!!ja tylko na chwile powiedzie Wam ze przez jakis czas nie bede sie udzielc...mam takiego strasznego dola...w piatek zmarl moj ukochany piesek:-(podobno rak..mial dopiero 5lat...lekarz z 20letnim starzem powiedzial ze nik=gdy nie spotkal sie z tym aby w ciagu tyg tak rak wyniszczyl psa..nie wiedza dokladnie co to za rak za mc bedzie wiadmo chca opisac przypadek mojego pieska w jakiejs gazecie naukowej...cala najblizsza rodzina jest w szoku bo tydz temu byl Lewciu u lekarza i bylo ok:-(a tu prosze piatek popludni juz ledwo chodzil..rodzice pojechali z nim do weterynarza ale wrocili juz bez niego:-(nie zdazylam sie z nim porzegnac i to mnie strasznie boli:-(nikt nie zdazyl:-(....wieczorkiem juz tylko pojechalam z mama po jego ksiazeczke on juz nie zyl...mial przeuty na wszystkie organy...nie udaloby sie juz go uratowac....do dnia dzisiejszego nie umiem pojac jak takiego duzego psa cos takiego moglo spotkac:-(on byl okazem zdrowia jezcze w czwartek bawil sie z nami a w pt juz byl taki spokojny wyciszony,malo chodzil:-(

pozdrawiam Was...

Przykro mi tulam Cie mocno :(
 
hej dziewczyny!!ja tylko na chwile powiedzie Wam ze przez jakis czas nie bede sie udzielc...mam takiego strasznego dola...w piatek zmarl moj ukochany piesek:-(podobno rak..mial dopiero 5lat...lekarz z 20letnim starzem powiedzial ze nik=gdy nie spotkal sie z tym aby w ciagu tyg tak rak wyniszczyl psa..nie wiedza dokladnie co to za rak za mc bedzie wiadmo chca opisac przypadek mojego pieska w jakiejs gazecie naukowej...cala najblizsza rodzina jest w szoku bo tydz temu byl Lewciu u lekarza i bylo ok:-(a tu prosze piatek popludni juz ledwo chodzil..rodzice pojechali z nim do weterynarza ale wrocili juz bez niego:-(nie zdazylam sie z nim porzegnac i to mnie strasznie boli:-(nikt nie zdazyl:-(....wieczorkiem juz tylko pojechalam z mama po jego ksiazeczke on juz nie zyl...mial przeuty na wszystkie organy...nie udaloby sie juz go uratowac....do dnia dzisiejszego nie umiem pojac jak takiego duzego psa cos takiego moglo spotkac:-(on byl okazem zdrowia jezcze w czwartek bawil sie z nami a w pt juz byl taki spokojny wyciszony,malo chodzil:-(

pozdrawiam Was...
gioesko tak mi przykro tulam mocno..:-(
 
Witam wieczorkiem :happy2:

Gosiu strasznie mi przykro z powodu śmierci pieska :-(

Royanna to rzeczywiście kobitka nie ładnie się zachowała :wściekła/y: jak chłopaki się czują?

Kinga a to ja właśnie na tego fotobloga patrzyłam :zawstydzona/y::-D no ale już widziałam że remoncik idzie pełną parą i dobrze! :tak: a jak po urodzinach?

Kiki fajnie że imprezka udana...a byłaś z dzieciaczkami? obrazy piękne :-)

Kindzia piękne storczyki :-) co u mnie napiszę niżej ;-)

Pajkaa zdrówka życzę a jutro marsz do lekarza!!! :tak:

Honia a no zleciało sama nie wiem kiedy....już prawie połowa...nim się obejrzę będę rodzić :szok: a Ty kochana jak się czujesz?

Tusia już niedługo koniec marca i M wróci to będzie Ci raźniej :tak: zobaczysz że na usg będzie wszystko dobrze :tak: a M wraca na dłużej czy tylko na święta?

Marcelkowa mamo jak po usg? poznałaś może już płeć maluszka? :happy2:

A my miło spędziliśmy dzionek :tak: tak jak pisałam najpierw byliśmy na mszy a potem jak wracaliśmy to zajechaliśmy do kawiarni :-) zjadłam szarlotkę na gorąco z bitą śmietaną i lodami i wypiłam pyszną herbatkę Zobacz załącznik 224893
Jutro rano idę na badania morfologie, mocz i toxoplazmoze...oby wyniki wyszły dobre!
Teściowa jeszcze tylko jutro będzie, wieczorkiem wyjeżdża...ale zleciało te kilka dni.
No i u nas zima wróciła!!!! :wściekła/y: śniegu tyle że szok :szok: i wciąż pada! Ja chcę już wiosnę! :tak:

Pozdrawiam Was wszystkie :happy2:
Buziaczki
 
Gosiu bardzo mi przykro z powodu psa :-(

Kiki córunia i Danielek uroczy :-) dzieci jak z żurnala !!! :-)

Dzisiaj miałam miłe popołudnie. Przyjechała do mnie koleżanka, która poznałam na porodówce i jest BB z sierpniówek :-) urodziła Oliwcie dzień przede mną. Kubuś zauroczony koleżanką :-)


Moj Oliś jeszcze kaszle. Jutro zostaje w domu. I tak cud, ze Kubuś odpukać jeszcze nic nie złapał.

Miłego wieczorku
 
Kindzia...ale Ci rosna.....ja mam 2 ale zaden jeszcze mi po raz drugi nie zakwitł:/ jednen sie przymierzał ale wypuscil jednego kwituszka i padł...hmmmmm...ps..nie moglam sie skupic na kwitakach ogladajac kuchnie...pikna:):):)
gieoska....bardzo mi przykro..wiem co przezywasz

U nas ZIMA!!!!!!! sniegu po kolana i caly czas pada, jak w jakims koszmarze....obudziłam sie rano bo juz od 6 odsniezali. Weekend był super bez zadnych mdlosci, juz uwierzyłam ze to ten magiczny 12 tydzien a tu dzis rano znowu powitanie z sedesem ...brrrr
 
Dzieńdoberek!
U nas wieczorkiem spadlo 10cm sniegu. Jak na nasz region i na ta pore roku to sporo. Ale teraz wlasnie wyszlo sloneczko!
Dzisiaj po poludniu bedzie u nas dr i zbada moje smyki. Macio nadal kaszle i smarka-mniej ale jednak, Alanek nie kaszle ale furkota i wydzielina go doslownie zakleja. Ech...mam kaca moralnego bo dr ma duzo pacjentow i pytala czy ja nie dam rady do przychodni dojechac, a ja odp ze nie. Kurcze, autobusem nie bede sie tlukala w taka pogode z dwojka smykow, a na taxi glupio powiedziec, ale w tym miesiacu mnie nie stac po prostu. Trudno, sama mowila ze jak co mam dzwonic to przyjedzie aby z aluszkiem nie jezdzic do wylegarni chorobsk.

Gosiu-tulam Cie mocno.:-( Rozumiem co przezywasz, bo sama kilka lat temu stracilam suczke-miala paraliz postepujacy w wyniku kontuzji(gonila kota i jej cos w kregoslupie peklo)...Z dnia na dzien slabla.
Tusiu, ciesze sie, ze Twoje samooczucie lepsze. Wroci Twoj mezus to bedzie juz calkiem dobrze! A mdlosci niedlugo mina!
Honio- Tobie nie pogratulowalam chyba nawet zafasolkowania:zawstydzona/y:, umknelo mi to:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Zycze Ci spokojnego okresu ciazy i blyskawicznego rozwiazania:-D
Kiki-te portreciki sliczne! Cudowna pamiatka!
Paula-Ty ona wszystkich pamietasz :-) Mam nadzieje, ze wyniki beda ok!
Pyszczku-mam pytanko jesli czytasz- Twoj Sebusjest dalej tylko na cycu? Jak nocki? A jak kupy? Pytam, bo Alanek od jakiegos czasu-moze przrz chrobe, ale nie jestem pewna-w nocy budzi sie nawet od 3 do 5 razy na jedzonko chyba! Wczoraj zasnal o 21.30, jadl o 22.30, 24, 1, 3.20, 4.50, 7:baffled: i nie wiem, co jest przyczyna. Moze fakt ze intensywnie sie rozwija a w nocy jest mleczko bardziej kaloryczne...A co do kupy, to zaczal mi robic raz na tydzien, ale mazista i smierdzaca ze szok! Ostatnio myslalam, ze zwymiotuje! A codzien baki takie puszcza, ze brak slow-nie wiem czy tonormalne...

Reszcte Was kobietek pozdrawiam cieplutko :tak::-D:-D:-D
 
reklama
witam sie kobitki z wami..


paula to ciesz sie trsciowa te dwa dzionki jeszcze no i prosze jak odwiedzinki szybko minely..

bereshko to moze fotki zrobilas kubulce z nowa kolezanka to prosze wstawic z checia poogladam..

pozdrawiam wszystkie rzem i z osobna..
 
Do góry