reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Dzastiko-przykro mi, tulę.:-(
Nie wiem po prostu nie mogę sobie tego poukładać dlaczego tak
się dzieje,wiele tutaj z nas marzy o dziecku i tak ciężko walczymy.
A los nas tak doświadcza........
Czarodziejko-dziękuję.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Zrobiłam test... i jedna krecha... ciąży nie ma....

Całą noc przepłakałam.. brzuch mnie boli tragicznie...nie mogę ruszać nogami..
Jak ja powiem o tym M ? bo on jeszcze nic nie wie...żyć mi się nie chce,,, Dziewczyny to straszne że musimy tak bardzo cierpieć... dobrze że mam Czarka bo gdyby nie on to bym chyba umarla z rozpaczy....Postanowiłam zaprzestać starań na jakiś czas...muszę odpocząć psychicznie...bo nie daję rady...
 
Zrobiłam test... i jedna krecha... ciąży nie ma....

Całą noc przepłakałam.. brzuch mnie boli tragicznie...nie mogę ruszać nogami..
Jak ja powiem o tym M ? bo on jeszcze nic nie wie...żyć mi się nie chce,,, Dziewczyny to straszne że musimy tak bardzo cierpieć... dobrze że mam Czarka bo gdyby nie on to bym chyba umarla z rozpaczy....Postanowiłam zaprzestać starań na jakiś czas...muszę odpocząć psychicznie...bo nie daję rady...
Dzastina nic nie zaprzestawajcie walcz do skutku. A Ty bierzesz luteinę? bo może maż zbyt mało progesteronu? ciąza sie nei utrzymała z tego co widzę.
Słuchaj juz nie raz pisałaś że to koniec że przerywacie bo juz nie możesz ale potem staracie się dalej wiec ja tam wiem że Ty bedziesz dalej się starała! w koncu musi si udać, a myslałaś o inseminacji..?
Ja staram się z M juz 13 cykl i co mam powiedziec... tez mi bardzo ciezko:-(
 
Dzastina - przykro mi bardzo, ze przyszła @.

Jedyna rada... nie nakrecać sie! I to razem z mężem! Nie gadać o tym w każdym cyklu, kompletnie wyluzowac psychicznie; artykuły o ciaży, staraniach w internecie NA BOK! Wchodź tylko na babyboom i to co tam musisz (Poczta itp.) Olej resztę, szczególnie to wczytywanie sie w różne przypadki itp., bo od tego można do reszty psychicznie ocip... ! Wiem coś o tym, my wyluzowaliśmy i się udało (choć skończyło się źle ostatnio). To na serio jedyna rada. No i kochać się spontanicznie kiedy najdzie Was ochota, odczuwać przyjemność i w tym czasie nie myślec o dziecku tylko o tym, jakie ten mój mąż ma sprężyste uda czy niezłe plecy (na przykład! :) ) i tym sie podjarać! I w końcu zaczną Cię któregoś dnia drażnic cycki, zacznie Cię mdlić itp. :)
Ja trzymam kciuki bardzo, bardzo mocno!!!!!!! (te od nóg też :) )

UDA SIĘ! Skoro jestescie zdrowi, to przeciez naturalne, ze z dobrym podejściem psychicznym się uda! Ale niestety właśnie psychika... przysadka mózgowa odgrywa znaczącą rolę, więc naprawdę TRZEBA ją oszukac! Oszukac luzem, ze tak to nazwę.
Pozdrawiam! :cool2:
 
Ostatnia edycja:
witam was..

Nie bedę mamą....dziś bardzo mocno zabolał mnie brzuch...ale to bardzo mocno.... poszły skrzepy i dostalam okres... nie wiem za co ten Bóg mnie tak boleśnie doswiadcza...żyć mi się nie chce,,,,,,
Kochana tak bardzo mi przykro...:-( Nie wiem co napisac :-( Walcz do końca Kochana, nie poddawaj się.. wierzę, że będzie Ci to w końcu wynagrodzone..
 
bereshko przyjdzie dzien ze bedzie kubus bez kabelkow bedzie zajadal wszystko i bedzie duzym facetem..ja tez mysle ze dziewczynki inne lzejsze od chlopcow..tulam was mocno..

witam was..

Nie bedę mamą....dziś bardzo mocno zabolał mnie brzuch...ale to bardzo mocno.... poszły skrzepy i dostalam okres... nie wiem za co ten Bóg mnie tak boleśnie doswiadcza...żyć mi się nie chce,,,,,,
dzastino tak mi przykro..:-:)-(sama nie wiem co napisac..:no:tulam cie mocno..jedno wiem nie poddawaj sie..zostaniesz mamusia i wy wszystkie ktore tak bardzo pragniecie bedziecie mamusiami..zobaczycie:tak:;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej dziewczynki :-)
Ale zima piękna ale jak na powrót do domu to załamka, nie wiem jak my wrócimy jak dalej będzie tak sypało :baffled:
Dziś rano pięknie słoneczko świeciło więc wybralismy się na spacer ale jak dojechaliśmy do plaży to zaczął padać śnieg i sypie do teraz ale Mały się wyszalał na śniegu :tak:

Dzastina bardzo mi przykro :-( kurcze dlaczego tak się dzieje!!! :wściekła/y: Tulam Cię mocno i wierze że wkońcu uda się Wam i będziecie cieszyć się ciążą! :tak:

Bershka dobrze że Kubuś ładnie przybiera :tak: zobaczysz że niedługo będzie mu wystarczało tylko normalne jedzonko! :tak:

Honia, Tusia, Kinga, Ryba, Sylwia i wszystkie które się staracie uda się Wam! Napewno! :tak:

Maleńka co u Ciebie? dawno Cię nie było u nas?

Pozdrawiam Was wszystkie. Buziaczki!
 
hej DZASTINA trzymaj sie odpocznij pare dni i niemartw sie ja tez to przechodzilam kilka lat temu tylko ze ja sie dowiedzialam o poronieniu na usg ze UWIDOCZNIONO PLOD BEZ WIDOCZNEJ AKCJI SRCA :( i przelezalam 2 tyg w szpitalu zanim wywolali okres i wyczyscili mnie :baffled: a bol zanim malenstwo sie odczepilo i poszlo ze skrzepami byl niedozniesiania doslownie zwijalam sie zbolu i to pare dni :( ale DZASTINA GLOWA DO GORY mozna sie dalej starac po okolo 3 miesiacach mi lekarz powiedzial ze niepredzej niz za pol roku a za 3 miesiace znow bylam w ciazy (wpadka) i mala ma teraz juz 3,5 rooku i jest boska a cala ciaze mialam ok a balam sie na poczatku o ponowne poronienie ale mala rozwijala sie prawidlowo i baaa miala 4330 jak sie urodzila :) wiec tobie tez tego zycze wiec sie niemartw a ja teraz czekam na testowanie pozdrawiam wszystkie kobietki :-)
 
reklama
WITAM:-)
Ach dzisiaj było super na dworzu bo przymrozek i słoneczko a do tego dużo śniegu mmm co szliśmy sobie na dwór trzeba troche przymrozić te noski no nie:-)
Patrysiu jak się czujesz? jakieś oznaki zbliżającego się porodu?
hmm no ja sama nie wiem jak to ze mna będzie:-Dskurcze jakieś łapią ale sa nieregularne...od wczoraj coś mi zaczeło lecieć takie glutki ale mało tego no ale myśle że czopik powoli się coś ruszył:tak:no i to na tyle:-Dserduszkujemy z M bo kurka zostało mi mało czasu bo 7 stycznia musze się wstawić do szpitala jak sama nieurodze a ja nie chce tam leżeć i miec znowu wywołanego porodu a coś będa ze mną robić bo niemoge być przeterminowana to prze to że jestem po cc...:sorry2:
witam was..

Nie bedę mamą....dziś bardzo mocno zabolał mnie brzuch...ale to bardzo mocno.... poszły skrzepy i dostalam okres... nie wiem za co ten Bóg mnie tak boleśnie doswiadcza...żyć mi się nie chce,,,,,,
ojej tak mi przykro:-(kurcze aż mi wierzyć się nie chce tyle było fasolek a teraz już nie ma:-(prosze tylko się niezałamuj uwierz że się uda:tak:
 
Do góry