reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Dziewczyny ja boje się cieszyć.... bo brzuch mnie boli jak na @...w poprzedniej ciąży tak nie miałam... nic mnie nie bolało a teraz to i kręgosłup się odzywa... strasznie się boję... ta noc będzie dla mnie wyznacznikiem... ja również mam nadzieję że @ nie przyjdzie... modlę sie do Boga o to... ale wszystko jest w jego rękach.... staram się o tym wszystkim nie myśleć bo strach w niczym nie pomoże... ale co chwilkę brzuch daje mi o sobie znać... mam takie spięty i spęczniały dokladnie jak na @...o rany... to najgorsze chwile w moim życiu...
 
Dzastina tak myślałam... gratuluję Ci uwierz w fasolkę najmocniej jak potrafisz a @ na pewno się nie pojawi :happy2: spokojnych 9 miesiecy szczęściaro.
 
KINGA JA WIEM... ale jakoś mam dziwnie tak w serduszku....

M jeszcze o niczym nie wie... nie wiem czy mówić mu dziś czy poczekać do jutra... on zawsze mnie pociesza ale wiem ze w glębi duszy cierpi... jak myślicie powiedzieć mu? czy poczekać do jutra i powiedzieć jak @ nie przyjdzie? co wy na to?
 
KINGA JA WIEM... ale jakoś mam dziwnie tak w serduszku....

M jeszcze o niczym nie wie... nie wiem czy mówić mu dziś czy poczekać do jutra... on zawsze mnie pociesza ale wiem ze w glębi duszy cierpi... jak myślicie powiedzieć mu? czy poczekać do jutra i powiedzieć jak @ nie przyjdzie? co wy na to?
Dzastina ty wariatko kochana! przestań dobra! :) jesteś w ciąży i nie myśl inaczej! nie wolno ci! :) Nic złego się nie stanie!
A mężowi jasne że powiedz niech cię wspiera... przeżywajcie to razem... :tak:
3mam kciuki! i daj jutro znać koniecznie.
 
tez bym powiedziała....i jutro rano z porannego zrób test ...kreseczki będa na tyle wyraźniejsze ze uwierzysz....wiele dziewczyn pisało ze na początku miało ból brzucha jak na @....więc...
 
Dzastina Gratuluje 2 kreseczek :-):-):-) i trzymam kciuki żeby @ nie przyszła! a powiedz bierzesz Duphaston?
mężowi powiedz wkońcu to Wasza wspólna sprawa :tak:

A my dzisiaj byliśmy na zakupach w Słupsku, teściowa kupowała sobie pralke i zrobiła także nam prezent każdemu kupiła buty :tak::-) Kacperek sam sobie wybrał adidaski na wiosne, M wybrał sobie eleganckie buty do garnituru a ja takie wiosenne botki ;-):tak: jutro nigdzie nie jade mam dość sklepów!!! :-p
za to przejdziemy się na sylwestrowy spacerek nad morze :tak:

Dziewczynki pozdrawiam Was wszystkie bez wyjątku :-)
Buziaki
 
Byłam w szpitalu od przedwczoraj z przerwą na wczorajszą nockę, lecz z wtorku na dziś już spałam w szpitalu. Codziennie seria badań. Dziś miałą oczyszczana macicę z resztek po poronieniu. Wróciłam dziś, nie chciałam leżeć po łyżeczkowaniu. Czuję się dobrze. Zaczniemy starania na spokojnie za kilka miesiecy, moze od kwietnia?
Mozliwe, ze była to ciąża od zeszłego cyklu… nastąpiło poronienie i powolne oczyszczanie, jednak byłam na tyle zamknięta, że całkowite samooczyszczenie nei było możliwe, więc dzis było łyżeczkowanie. Obudziłam się w sali, w której leżałam, obudziłam się w sumie prawie od razu po zabiegu. Niesamowite uczucie, odlatujesz, nic nie słyszysz i zaraz budzisz sie po wszystkim opatulona ładnie w kołdrę.
Położna pytała mnie, czy ma sporzadzić akt urodzenia dziecka, musiałabym wtedy powiedziać płec (bo to się ponoć czuje…) i nadać imię , muszę się zastanowić i oddzwonić jutro. Podobno wiaże się to z jakimiś świadczeniami. Nie mam pojęcia, dziwne te przepisy. I dziwne nadawac takiej małej fasolce imię… i powiedziec, ze to była dziewczynka. Raczej z tego zrezygnuję.

DZASTINA - gratuluję z całego serca!
 
Honia wiem jak się teraz czujesz :-( też przez to przechodziłam, to były najgorsze dni w moim życiu....ale zobaczysz czas leczy rany i Ty będziesz za te kilka miesięcy cieszyć sie fasolką :tak:
mnie to nawet nikt w szpitalu nie spytał o takie rzeczy a to był już 12t.c :no: to nie ludzkie ale z drugiej strony nie wiem czy bym chciała.... tak jak piszesz :-( mam swojego Aniołka w sercu i jak tylko chce to jade na cmentarz gdzie jest grób dzieci utraconych....tak jest...nie wiem czy lepiej ale przynajmniej zaoszczędziłam sobie dodatkowego bólu... :-( Tulam Cię bardzo mocno i myślami jestem z Tobą!!! Trzymaj się! Buźka.
 
reklama
witam was kochane dzastina ogromne gratulacje chcialabym za tydzien albo 2 tez zobaczyc 2 krechy w moim przypadku bylo tak ze w odstawilam tabsy i kupilam testy owu bo chcemy miec chlopca i od 10 dnia zaczelam robic testy i badalam sobie sluz i w swieta pojawil sie ten szczytowy jak bialko jajka i bol jajnikow ale test wyszedl negatywny ale i tak zaczelismy starania i potem przyszly dni z uczuciem suchosci ale i tak dalej sie "przytulalismy codzienie :) no i teraz czekam bardzo bym chciala zeby sie udalo :-) ale tak w duchu sie zastanawiam czy ta owu byla czy nie czy cialo mowilo dobrze a testy zawiodly czy moze niebylo owu :confused: bardzo chcialabym juz wiedziec :sorry2: mam juz 1 corcie 3,5 roczku juz ma i w liscie do gwiazdora narysowala ludzika i powiedziala ze chce dostac od gwiazdora chlopca bo niema sie z kim bawic :hmm:

moz-screenshot.jpg
 
Ostatnia edycja:
Do góry