Hej. I jak sobie radzisz z taką gromadką ?
Ja tak naprawdę chciała bym braciszka dla małego żeby miał się z kim bawić
Między moimi dziećmi jest duża różnica wieku kontakt jakiś jest bo o to dbam ale to nie jest już to samo co usiąść i pobawić się na tym samym poziomie co brat czy siostra. Boję się tylko że mogę kiedyś żałować, że sama się na to zdecydowałam na rodzinne wielodzietną jak pojawi się jakiś kryzys finansowy, organizacyjny zdrowotny. Z drugiej strony nie chce żałować że nie spróbowałam.
I oczywiście każdy z nas bierze planowanie płci z dystansem, każdy mówi oby było zdrowe ale ja mam naprawdę marzenie mieć jeszcze jednego chłopca i boję się ewentualnego rozczarowania
( teraz poleci hejt, wiem że część z Was może uznać że głupia jestem )