Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[mis0890]

O proszę,czyli dzialacie? A Ty nic się nie chwalisz Ja też testowałam i nic z tego,a dwóch synów miałam od razu. Życie,ale trzeba walczyć o marzenia.

Stawiamy "pierwsze kroki" Nie chcę zapeszać. Jak nam się uda to radość z tego powodu obejdzie chyba cały świat i jeszcze dalej

 

[Elenaa]

.

 

[Megi_Meg]

@Elenaa - antybiotyk mamy na 20 dni, potem kontrola, ale póki co schodzi ten rumień. Gdybym widziała kleszcza, to pewnie od razu pojechałabym do szpitala, a nie czekała na rumień.

@milla1982 - córka na nodze miała dosłowne kropkę jakby ją komar ugryzł, a po kilku dniach z kropki zrobiła się tarcza. Pojechałam do szpitala i tam nie mieli wątpliwości. Powiedzieli mi, że do kontaktu mogło dość nawet miesiąc wcześniej.

@Szczęśliwa3 - co prawda syna nie mam, ale ja planuje starać się w samą owulację i dzień po, z abstynencją męża 2/3 dni. Mam wizytę w piątek u ginekologa, to może coś mi doradzi.

Ogólnie jak tak dalej pójdzie to z moich marzeń o porodzie syna na wiosnę, wyjdzie córka na jesień. Mój mąż zaczął kusić los bez mojej zgody, cyklu mojego nie śledzi, więc wszystko zawsze wypada przed owulacją.

 

[użytkownik 192]

A w którym dniu masz owu?

Zazwyczaj 15/16 dc.
Ostatnio 21dc ale to od razu po biochemicznej było. I pewnie z jajnika przy ktorym nie mam jajowodu. Zauważyłam ze z lewego (przy nim jest jajowod) jest w połowie cyklu a z drugiego jak mam to koło 20dc.

 

[patipaula]

Ja to się zastanawiam w ogóle czy ja normalna jestem ? Czwarte dziecko - z jednej strony rozum podpowiada że mam trójkę zdrowych dzieci wystarczy a serce cały czas z rozczuleniem patrzy na dzidziusie, pozytywnie zazdrości kobietą w ciąży sprawdza dni płodne na wszelki wypadek. Najlepsza była by wpadka ale ja z tych co nie wpadają albo świadomie albo wcale.
Była albo jest tu na forum mama więcej niż trójki dzieci którą świadomie zaszła w kolejną ciążę ?

Jestem, jestem. Mam trzy córki w tym jedne bliźniaczki i synka. Synuś ma obecnie 5 miesięcy. No może nie był on planowany , była to świadoma wpadka. Seks był w samą owulację.

 

[Szczęśliwa3]

Jestem, jestem. Mam trzy córki w tym jedne bliźniaczki i synka. Synuś ma obecnie 5 miesięcy. No może nie był on planowany , była to świadoma wpadka. Seks był w samą owulację.

Hej. I jak sobie radzisz z taką gromadką ?
Ja tak naprawdę chciała bym braciszka dla małego żeby miał się z kim bawić
Między moimi dziećmi jest duża różnica wieku kontakt jakiś jest bo o to dbam ale to nie jest już to samo co usiąść i pobawić się na tym samym poziomie co brat czy siostra. Boję się tylko że mogę kiedyś żałować, że sama się na to zdecydowałam na rodzinne wielodzietną jak pojawi się jakiś kryzys finansowy, organizacyjny zdrowotny. Z drugiej strony nie chce żałować że nie spróbowałam.
I oczywiście każdy z nas bierze planowanie płci z dystansem, każdy mówi oby było zdrowe ale ja mam naprawdę marzenie mieć jeszcze jednego chłopca i boję się ewentualnego rozczarowania ( teraz poleci hejt, wiem że część z Was może uznać że głupia jestem )

 

[Megi_Meg]

Hej. I jak sobie radzisz z taką gromadką ?
Ja tak naprawdę chciała bym braciszka dla małego żeby miał się z kim bawić
Między moimi dziećmi jest duża różnica wieku kontakt jakiś jest bo o to dbam ale to nie jest już to samo co usiąść i pobawić się na tym samym poziomie co brat czy siostra. Boję się tylko że mogę kiedyś żałować, że sama się na to zdecydowałam na rodzinne wielodzietną jak pojawi się jakiś kryzys finansowy, organizacyjny zdrowotny. Z drugiej strony nie chce żałować że nie spróbowałam.
I oczywiście każdy z nas bierze planowanie płci z dystansem, każdy mówi oby było zdrowe ale ja mam naprawdę marzenie mieć jeszcze jednego chłopca i boję się ewentualnego rozczarowania ( teraz poleci hejt, wiem że część z Was może uznać że głupia jestem )

Nie jesteś głupia czasami mam podobnie. Bywają chwile, że jest mi to obojętne, a są momenty, że chce tylko syna. Myśle, że ten wątek powstał po to, żeby się wspierać i próbować spełnić swoje marzenia. A jeśli komuś się nie podoba, to niech tego nie czyta i niech tu nie zagląda

 

[Megi_Meg]

Ogólnie zauważyłam znowu wysyp dziewczynek. Trzecia moja koleżanka będzie miała córkę, w tym 2 są podłamane bo chciały chłopca. Jedna jest w ciąży z córką - 1 strzał, 4 dni przed owulacją, a druga - tzw. króliczki, od zakończenia miesiączki do owulacji.

 

[Szczęśliwa3]

Megi_meg dziękuję bardzo za miłe słowa

 

[Szczęśliwa3]

Ogólnie zauważyłam znowu wysyp dziewczynek. Trzecia moja koleżanka będzie miała córkę, w tym 2 są podłamane bo chciały chłopca. Jedna jest w ciąży z córką - 1 strzał, 4 dni przed owulacją, a druga - tzw. króliczki, od zakończenia miesiączki do owulacji.

Przy staraniach na chłopca przed owuacją nie może być żadnych plemniczków bo to one mogą dotrzeć jako pierwsze do jajeczka ( i to mogą być te dziewczynkowe ) sexy tylko w owulację. Czytałam też coś o dojrzewaniu nasienia i te codzienne króliczki generalnie osłabiają nasienie a zakladając że chłopczykowe żołnierzyki są słabsze to nie zdążą się zregenerować. Tak to rozumie jeżeli jest inaczej wyprowadzcie mnie z błędu