reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

mis0890 a przypomnisz po krótce jak u Was sytuacja wygląda ? To wasze kolejne starania jak dobrze rozumiem macie już córeczkę? Poprzednio planowaliście płeć ? Jaką metodę teraz obraliście ?
Powiem wam te trzy lata temu było łatwiej dieta współżycie w odpowiednim momencie i tyle teraz jeszcze ph częstość seksów i jeszcze inne aż głowa boli :o

Podpowie mi któraś czy na chłopca współżyć częściej czy robić przerwy bo już nic z tego nie wiem😔
 
reklama
Ja to się zastanawiam w ogóle czy ja normalna jestem ? Czwarte dziecko - z jednej strony rozum podpowiada że mam trójkę zdrowych dzieci wystarczy a serce cały czas z rozczuleniem patrzy na dzidziusie, pozytywnie zazdrości kobietą w ciąży sprawdza dni płodne na wszelki wypadek. Najlepsza była by wpadka ale ja z tych co nie wpadają albo świadomie albo wcale.
Była albo jest tu na forum mama więcej niż trójki dzieci którą świadomie zaszła w kolejną ciążę ?
 
mis0890 a przypomnisz po krótce jak u Was sytuacja wygląda ? To wasze kolejne starania jak dobrze rozumiem macie już córeczkę? Poprzednio planowaliście płeć ? Jaką metodę teraz obraliście ?
Powiem wam te trzy lata temu było łatwiej dieta współżycie w odpowiednim momencie i tyle teraz jeszcze ph częstość seksów i jeszcze inne aż głowa boli :o

Podpowie mi któraś czy na chłopca współżyć częściej czy robić przerwy bo już nic z tego nie wiem😔
Córeczki specjalnie nie planowaliśmy, szliśmy na przysłowiowy żywioł, chcieliśmy po prostu mieć dziecko. Staranka były wtedy częste. Teraz staramy się o syna, którego podobno można trafić "raz a dobrze" ;) Co do metody - używamy LCB, ale zauważyliśmy, że prognoza owu z ostatecznym jej odnotowaniem się różni. LCB pokazuje ostateczny termin owu - po owu (poprawia się sam). Ostatnio przesunął ją o jeden dzień wstecz, moja Ż z kolei czuje, że owu była wcześniej niż w dniu wskazanym przez LCB. Jak by nie było - ostatnia prognoza chłopca pokrywała się z ostatecznie wskazanym przez LCB dniem owu, a więc zrobił się "misz masz", bo wg producenta większe szanse na syna są na 3-4 dni przed. Jaką metodę mamy więc teraz? Kiedy się starać? Moja wspaniała Ż zapewniła mnie ostatnio, że sama mi o tym powie ;) Co ma być to będzie. Jak można w internecie poczytać - są chłopcy z owu - dziewczynki z przed owu - i na odwrót. Przeszło rok siedzę w tym temacie i z każdym miesiącem spoglądam na wszystkie metody z coraz większym przymrużeniem oka i dystansem. Jak to śpiewano w pewnej piosence: "(...) Bóg przecież jest łaskawy i pewnie da nam tę pociechę" - to tak na wesoło ;)
 
Ostatnia edycja:
Córeczki specjalnie nie planowaliśmy, szliśmy na przysłowiowy żywioł, chcieliśmy po prostu mieć dziecko. Staranka były wtedy częste. Teraz staramy się o syna, którego podobno można trafić "raz a dobrze" ;) Co do metody - używamy LCB, ale zauważyliśmy, że prognoza owu z ostatecznym jej odnotowaniem się różni. LCB pokazuje ostateczny termin owu - po owu (poprawia się sam). Ostatnio przesunął ją o jeden dzień wstecz, moja Ż z kolei czuje, że owu była wcześniej niż w dniu wskazanym przez LCB. Jak by nie było - ostatnia prognoza chłopca pokrywała się z ostatecznie wskazanym przez LCB dniem owu, a więc zrobił się "misz masz", bo wg producenta większe szanse na syna są na 3-4 dni przed. Jaką metodę mamy więc teraz? Kiedy się starać? Moja wspaniała Ż zapewniła mnie ostatnio, że sama mi o tym powie ;) Co ma być to będzie. Jak można w internecie poczytać - są chłopcy z owu - dziewczynki z przed owu - i na odwrót. Przeszło rok siedzę w tym temacie i z każdym miesiącem spoglądam na wszystkie metody z coraz większym przymrużeniem oka i dystansem. Jak to śpiewano w pewnej piosence: "(...) Bóg przecież jest łaskawy i pewnie da nam tę pociechę" - to tak na wesoło ;)

Najlepiej słuchać organizmu i „przeczucia”.
 
A wytłumaczysz mi na jakims przykładzie na czym polega ta teoria? Np na tym zdjęciu usg z mojej ciązy :)
Określają położenie zarodka,z której strony,czy u góry,czy na dole. Ja się niestety nie znam,ale na fb jest grupa,która się nazywa ramzi,nub i tam wrzuca się zdjęcie i adminki określają bardzo trafnie. Ale 8tydz to już za późno. Tam jest chyba maks 6-7tydz
 
Bardzo niefajnie :/ fakt dużo chodzimy po lesie, górach itp., ale zawsze w jakiś sposób się zabezpieczmy, nie mam pojęcia kiedy i jak mogło do tego dojść, ciągle mam wyrzuty sumienia, więc odechciało mi dosłownie wszytkiego, nawet syna już nie chce i nie chce mi się go planować. Chce zdrowe i szczęśliwe dziecko.
A skąd wiesz Kochana,ze to rumień od kleszcza? Warto wiedzieć na przyszłość.
 
Temat niczym aura za oknem - zapada leniwie w sen zimowy ;) ten rok już prawie upłynął jak z bicza strzelił, a ja dalej wspominam sylwestra na bloku porodowym i wydaje mi się, jakby to było...przedwczoraj :) zaraz będziemy świętować roczek, wcześniej jak się uda to odwiedzimy familię na Podhalu bo do rodziny dołączył mały chłopiec, który będzie chrzczony. Przyznam się szczerze, że nasza "batalia" o synka nabrała już nieco żywszych kolorów- dużo ostatnio testowaliśmy, niestety ten cykl nie okazał się dla nas szczęśliwy. Cóż... nie poddajemy się i dążymy do błękitnego światełka w tym ciemnym tunelu! :) życzę Wam wszystkim radosnego i pełnego dobrych chwil wtoreczku Dziewczyny
O proszę,czyli dzialacie? A Ty nic się nie chwalisz :) Ja też testowałam i nic z tego,a dwóch synów miałam od razu. Życie,ale trzeba walczyć o marzenia.
 
mis0890 a przypomnisz po krótce jak u Was sytuacja wygląda ? To wasze kolejne starania jak dobrze rozumiem macie już córeczkę? Poprzednio planowaliście płeć ? Jaką metodę teraz obraliście ?
Powiem wam te trzy lata temu było łatwiej dieta współżycie w odpowiednim momencie i tyle teraz jeszcze ph częstość seksów i jeszcze inne aż głowa boli :o

Podpowie mi któraś czy na chłopca współżyć częściej czy robić przerwy bo już nic z tego nie wiem😔
Ja mam starszego syna z dwóch ♡,A młodszego z kilku dni pod rząd przy monitorowanej owulacji. Pamiętam,że byłam w pon i pecherzyk był już bliski pęknięcia,więc dzień przed w niedziele było ♡,w dniu wizyty,czyli poniedziałek kolejne♡,potem we wt poszłam sprawdzić i już to nie było,ale dla pewności też ♡ :)
A straszy to chyba z jednego złotego strzału,bo nie mieszkaliśmy jeszcze wtedy razem :D
 
reklama
Ojjj tak, powiem ci, że seksik mógł byc codziennie ale wiadomo, że tu trzeba było obliczać odpowiednio i sie wstrzymywać ;)
A ja znowu po jednym nieudanym cyklu myślę,że nie chce już nic planować,odliczać. Boję się tylko tego uczucia,jak będzie znowu synek,że pomyślę,że mogłam chociaż spróbować...
 
Do góry