reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

A mi się wydaje @mis0890 że w dniu, kiedy pojawi się na świecie twoja córka oszalejesz z miłości do niej. Będziesz super dumny i w ogole.
Kazda z nas tu chce jakies tam płci, ty rownież, to jak widzisz normalne. Ale mysle, ze to pragnienie nie przeszkodzi ci w miłości do malutkiej. Tego ci przynajmniej życze ;)
Wiem o tym :-) Po prostu muszę się uzbroić, że przez najbliższe +- dwa miesiące będą mnie atakowały "małe potwory" :-) przepraszam za te wyznania, chyba musiałem się wygadać
 
reklama
Wiem o tym :-) Po prostu muszę się uzbroić, że przez najbliższe +- dwa miesiące będą mnie atakowały "małe potwory" :-) przepraszam za te wyznania, chyba musiałem się wygadać

Po to tu jesteśmy - by wysłuchać.

My narzekamy na owulacje/jej brak i wymyślamy kiedy uruchomić boboseksy a ty możesz choć napisać co ci leży na sercu.
 
Wiem o tym :-) Po prostu muszę się uzbroić, że przez najbliższe +- dwa miesiące będą mnie atakowały "małe potwory" :-) przepraszam za te wyznania, chyba musiałem się wygadać
Nie przepraszaj tylko myśl pozywtyne np tak że będziesz pierwszym facetem dla własnej córki wzorem który potem będzie porównywać wybierając własnych facetów ;) ja mam wrażenie że mój własny tata też miał marzenie o synu które mu się nie spełniło ma dwie córki i Nigy nie miałam z nim bliskich relacji zawsze czułam się że trzyma mnie na dystans ale za to mojego męża traktuje tak jakby był jego synem a wnuka nosi i całuje i nie musi mówić żebym widziała o co chodzi ;)
 
Czesc wszystkim :)
Znalazlam wasz watek i mi sie spodobal - jestem mama syna i dwoch corek. Wlasnie z mezem jestesmy ma etapie przymierzania sie do staran i tak sobie pomyslalam, ze fajnie byloby miec podwojna parke, wiec do rownego rachunku przydalby sie nam syn ;) Moze sie uda ;)
Oczywiscie, wiem ze jest to loteria, ale jakos kreci mnie zastanawianie sie nad sposobami na poczecie konkretnej plci ;)
Chetnie z wami na ten temat pogadam i podywaguje :)
 
Czesc wszystkim :)
Znalazlam wasz watek i mi sie spodobal - jestem mama syna i dwoch corek. Wlasnie z mezem jestesmy ma etapie przymierzania sie do staran i tak sobie pomyslalam, ze fajnie byloby miec podwojna parke, wiec do rownego rachunku przydalby sie nam syn ;) Moze sie uda ;)
Oczywiscie, wiem ze jest to loteria, ale jakos kreci mnie zastanawianie sie nad sposobami na poczecie konkretnej plci ;)
Chetnie z wami na ten temat pogadam i podywaguje :)
No to masz pierwszego sprzymierzeńca...i do tego w wersji męskiej ;-) fajnie, że na forum jesteś kolejną osobą, która ma i jego i ją :-) to buduje.
 
No to masz pierwszego sprzymierzeńca...i do tego w wersji męskiej ;-) fajnie, że na forum jesteś kolejną osobą, która ma i jego i ją :-) to buduje.
Dzieki :)
Dotychczas tylko z mezem gadalam o plodnosci i poczeciach, pozniej tyle gadalam ja, ze on juz obeznany z ta tematyka mnie tylko sluchal, to wolalam przeniesc sie na forum, zeby nie nastapil etap, kiedy on przestaje mnie sluchac :D :D
 
reklama
@Grabcia123 - gratuluję :-) skądś znam to zdjęcie usg ;-) mam dziś chyba gorszy dzień. Ani Córeczki, bo w drodze, ani wymarzonego Syna. Macie jakieś sposoby na trudne chwile, kiedy wszędzie, dosłownie wszędzie wokół Was pojawiają się dzieci (byliśmy dziś na immunoglobulinie, w szpitalu sami szczęśliwi ojcowie z synami) które póki co możecie mieć tylko w swoich najskrytszych pragnieniach? Jeju co się ze mną dzieje...strasznie mi ciężko Dziewczyny :-) mam takie cholernie trudne przeczucie, że coś pięknego się wokół mnie dzieje a ja nie potrafię się tym cieszyć tak jak powinienem. Do tego jeszcze nie wiem jak będzie z perspektywą, czy powierzyć wszystko Waszym wpisom, czy temu plastikowemu komputerku...jestem sam, a samemu ciężko nawet czasami facetowi - z krwi i kości :-) Świadomy swej słabości, na pytanie "o czym tak myślisz" mogę odpowiedzieć tylko "o niczym, chyba zmęczony jestem ". Tylko jak to się mówi, misia ma sztuczny miód się nie oszuka...Wy też byście się nie dały.
Przestań o tym myśleć. Mam dwóch synów. Też mi się wydawało w pewnym momencie, że wszędzie widzę dziewczynki:p to tak jest, jeśli myślisz o tym to zwracasz uwagę na pewne rzeczy. Mi teściowa opowiedziała i znajomej która przy 1 ciąży modlila się o zdrowe dziecko. Przy drugiej o syna. Urodził się chory synek. Mam nadzieję,że wiesz o co mi chodzi. Nie nakręcaj się. Będzie dużo rzeczy które Cię nakręca. Moja siostra pół roku po urodzeniu syna mojego zaszła w ciążę 3 z córką. Nazwała ja imieniem o którym marzyłam dla swojej córki, jestem chrzestna dziewczynki. I co? Porostu nic ! Nie Twoje dzieci, więc co Cię to gryzie?
 
Do góry