reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Ja dziś szukając rzeczy dla chłopców, weszłam z ciekawości na dział malutkich dziewczynek w Zarze [emoji7][emoji7][emoji7][emoji7][emoji7] OMG!!!! Już powiedziałam mojemu M. że szafa Tosi będzie nieziemska [emoji7] i wydany na nia majątek! [emoji23][emoji23]
Ja na chłopców majątek wydaje bo uwielbiam ich stroic a co dopiero z córką by było. Dziś byłam z młodszym w sklepie i ekspedientka pytała czy to chłopczyk czy dziewczynka bo taki delikatny po buzi . Ubrany byl oczywiscie na niebiesko i całkowicie po chłopięcemu tylko ma blond włosy i takie lekko długie (grzybka). A ja się wtedy rozplywam jak go do dziewczynki porównują . Bo wogole my z mężem i starszym synem ciemne włosy a on blondyn.
@mihasiaaa ja też takie chce oglądać. Jeszcze raz gratulacje i ciesz sie ile możesz.
@Grabcia123 dzisiaj o tobie mężowi opowiadalam, stwierdził że z nami też tak będzie, że jak odpuscimy to się uda. On już też się załamuje. Za chwilę będzie rok z tym że mieliśmy przerwę.
 
reklama
Dziewczyny mam pytanie.. Bo z synkiem test z trochę bladsza kreska wyszedł tydzień po spodziewanej @ i serduszko było widać w 5t5d..i myślę kiedy się umówić za wizytę.. Czy teraz może być wcześniej widać <3
 
Ja na chłopców majątek wydaje bo uwielbiam ich stroic a co dopiero z córką by było. Dziś byłam z młodszym w sklepie i ekspedientka pytała czy to chłopczyk czy dziewczynka bo taki delikatny po buzi . Ubrany byl oczywiscie na niebiesko i całkowicie po chłopięcemu tylko ma blond włosy i takie lekko długie (grzybka). A ja się wtedy rozplywam jak go do dziewczynki porównują . Bo wogole my z mężem i starszym synem ciemne włosy a on blondyn.
@mihasiaaa ja też takie chce oglądać. Jeszcze raz gratulacje i ciesz sie ile możesz.
@Grabcia123 dzisiaj o tobie mężowi opowiadalam, stwierdził że z nami też tak będzie, że jak odpuscimy to się uda. On już też się załamuje. Za chwilę będzie rok z tym że mieliśmy przerwę.
Trzymam za was kciuki!! Mój mąż już uwierzyl że się udało. . Wam też musi :)
 
@Grabcia123 - gratuluję :-) skądś znam to zdjęcie usg ;-) mam dziś chyba gorszy dzień. Ani Córeczki, bo w drodze, ani wymarzonego Syna. Macie jakieś sposoby na trudne chwile, kiedy wszędzie, dosłownie wszędzie wokół Was pojawiają się dzieci (byliśmy dziś na immunoglobulinie, w szpitalu sami szczęśliwi ojcowie z synami) które póki co możecie mieć tylko w swoich najskrytszych pragnieniach? Jeju co się ze mną dzieje...strasznie mi ciężko Dziewczyny :-) mam takie cholernie trudne przeczucie, że coś pięknego się wokół mnie dzieje a ja nie potrafię się tym cieszyć tak jak powinienem. Do tego jeszcze nie wiem jak będzie z perspektywą, czy powierzyć wszystko Waszym wpisom, czy temu plastikowemu komputerku...jestem sam, a samemu ciężko nawet czasami facetowi - z krwi i kości :-) Świadomy swej słabości, na pytanie "o czym tak myślisz" mogę odpowiedzieć tylko "o niczym, chyba zmęczony jestem ". Tylko jak to się mówi, misia ma sztuczny miód się nie oszuka...Wy też byście się nie dały.
 
Ostatnia edycja:
@Grabcia123 - gratuluję :-) skądś znam to zdjęcie usg ;-) mam dziś chyba gorszy dzień. Ani Córeczki, bo w drodze, ani wymarzonego Syna. Macie jakieś sposoby na trudne chwile, kiedy wszędzie, dosłownie wszędzie wokół Was pojawiają się dzieci (byliśmy dziś na immunoglubinie, sami ojcowie z synami) które póki co możecie mieć tylko w swoich najskrytszych pragnieniach? Jeju co się ze mną dzieje...strasznie mi źle Dziewczyny :-) mam takie cholernie trudne przeczucie, że coś pięknego się wokół mnie dzieje a ja nie potrafię się tym cieszyć tak jak powinienem. Do tego jeszcze nie wiem jak będzie z perspektywą, czy powierzyć wszystko Waszym wpisom, czy temu plastikowemu komputerku...jestem sam, a samemu ciężko nawet czasami facetowi - z krwi i kości :-)
Mam kolegę który też bardzo chciał syna ale jak na złość losowi trafiła mu się córka. Nawet jak mała się urodziła i poszliśmy z nimi na spacer on był zapatrzony w naszego syna niż we własną córkę powtarzał też nie raz czy chcemy się zamienić i o tym że drugie to musi być syn bo jak nie to będzie robił zamiany. Ja widziałam jak patrzy na małego a jak na własne dziecko i powiem szczerze że jakbym była na miejscu jego partnerki to byłoby mi bardzo źle i przykro że ojciec aż tak mocno pragnie syna i tak mu źle że ma córkę. Wiadomo dużo ludzi ma jakieś oczekiwania co do płci ale myślę że w ten sposób sam się nakrecasz na tego syna jeszcze bardziej skoro do następnych staran jeszcze duzo czasu, zamiast cieszyć się narodzinami córki.
Dziecko to cud życzę Ci żebyś zakochał się od pierwszego spojrzenia i zmienil zdanie po porodzie bo w taki sposób utrudniasz sobie życie myśląc tylko o tym jak bardzo pragniesz syna.
Tutaj są kobiety które chcą konkretnej płci ale jak trafi się inna to jeszcze nie spotkałam się z aż takim ciśnieniem że się nie udało.
Mam nadzieję że Cię nie uraziłam ale próbuje Ci powiedzieć że Twojej partnerce może być przykro a Tobie się wydaje że ona tego nie odczuje i nie widzi Twojego podejścia ale kobiety są sprytne i widzą więcej niz się wydaje.
Ja zanim zaszlam w ciążę widziałam siebie jako matkę małej dziewczynki nawet przez moment myślałam że tak będzie według usg potem nie mogłam się przestawić na wieść że jednak córce wyrosły jajka a teraz w życiu bym nie zamieniła syna na milion innych córek do tego staramy się o drugie i bardziej bym chciała syna ale tylko po to żeby dać pierwszemu dziecku ta braterska przyjaźń i wspólne zainteresowania zabawy i na ten moment płeć jest mi w zasadzie obojętna jedynie czego chce to najpierw wogole zajść w ciążę a potem urodzić zdrowe dziecko.
 
Święta racja. Mój ból jest podwójny, bo raniąc siebie ranię jednocześnie najukochańszą osobę w moim życiu - żonę i matkę swojego dziecka. Nie mam nikomu nic tu za złe, wiem, jakie emocje się pojawiają u kobiet czytając takie wpisy. Czytając różne fora powiek szczerze, że wolałbym być jednak po drugiej stronie barykady. Wiem doskonale, że utrudniam sobie życie z takim nastawieniem.
 
reklama
A mi się wydaje @mis0890 że w dniu, kiedy pojawi się na świecie twoja córka oszalejesz z miłości do niej. Będziesz super dumny i w ogole.
Kazda z nas tu chce jakies tam płci, ty rownież, to jak widzisz normalne. Ale mysle, ze to pragnienie nie przeszkodzi ci w miłości do malutkiej. Tego ci przynajmniej życze ;)
 
Do góry