reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Tak masz w zupełności racje. Nie wiem
Co mi odbija ale teraz myśle, ze jakbym planowała to bym próbowała z jonasem. Niby taka twardo stąpająca po ziemi jestem haha a coś mi tam
Zaczyna świtać z tymi dziwnymi teoriami....


Ale chyba próbuje już nakierunkować mój mózg na chłopaka..
U mnie z tym Jonasem to mogłoby być ciężko, chyba, ze bym jakoś opóźniła sobie owulacje. Narazie o tym nie myślę, może uda mi się namówić kiedyś męża na trzecie dziecko to będę wtedy myślała. Na chwilę obecną, w moim przekonaniu zrobiłam tyle ile byłam w stanie, a czy będzie mi dane bycie mamą córki to zobaczymy...choć powoli tracę nadzieję :(
 
reklama
Ja jej nie mam w ogóle. Zbyt dużo rzeczy wskazuje na chłopca niby pierdoly ale jednak. Druga sprawa ze jednak trochę zrobiłam w kierunku płci i sama sobie w brodę pluje ze to sensu nie ma i kasy żal, nerwów, wątroby ;) ... eh no nic.
 
Ja jej nie mam w ogóle. Zbyt dużo rzeczy wskazuje na chłopca niby pierdoly ale jednak. Druga sprawa ze jednak trochę zrobiłam w kierunku płci i sama sobie w brodę pluje ze to sensu nie ma i kasy żal, nerwów, wątroby ;) ... eh no nic.
No ja mam identyczne odczucia, po co mi była ta drakonska dieta, psucie wątroby suplementami i 4 kawami z cynamonem dziennie. Po co wydawalam kasę na to wszystko, jak efekt będzie taki jakbym nic nie robiła :( Ehhhh
 
Dokładnie. Eh no nic znowu obudziły się we mnie huśtawki hormonalne. Od radości po płacz, ciężko mi to znieść.:(

Ale mocno trzymam kciuki w piątek za zdrowie maluszka wiadomo i może dzidzia zrobi mamie niespodziankę i nub będzie płaski <33
 
Dokładnie. Eh no nic znowu obudziły się we mnie huśtawki hormonalne. Od radości po płacz, ciężko mi to znieść.:(

Ale mocno trzymam kciuki w piątek za zdrowie maluszka wiadomo i może dzidzia zrobi mamie niespodziankę i nub będzie płaski <33
Ja się modle o zdrową dzidzie, a moja gin zawsze wszystko sprawdza w 4d, także nawet nuba nie podjerze ;) Zresztą wolę chyba nie widzieć, bo będę tylko o tym myślała, a on się podniesie w 13 tyg ;)
 
Hej dziewczyny :-) u mnie dziwna sprawa.... myślałam że w niedzielę był 1dc, w sumie od piątku plamienia były a w niedzielę wieczorem było tego więcej więc myślałam że się rozkręca @.....
Póki co @ nie ma, test aż wczoraj zrobiłam ale negatywny.... nie wiem co się dzieje
 
Ja mam dylemat - wg tych wszystkich księżycy wychodzi chłopak, a wg Chińczyków dziewczyna praktycznie do końca roku co miesiąc... ale i tu i tu mam 50% sprawdzalności :D
może przeczekam i pofaszeruję M. OLE i SP ten miesiąc i wezmę go we wrześniu do roboty co by sobie w brodę nie pluć w razie co ;)
 
Ja mam dylemat - wg tych wszystkich księżycy wychodzi chłopak, a wg Chińczyków dziewczyna praktycznie do końca roku co miesiąc... ale i tu i tu mam 50% sprawdzalności :D
może przeczekam i pofaszeruję M. OLE i SP ten miesiąc i wezmę go we wrześniu do roboty co by sobie w brodę nie pluć w razie co ;)
Ja też myślę, ze szkoda odkładać cykle, bo pozniej a to ovu się przesunie, a to cykl bezowulacyjny i wychodzi, ze staramy sie bardzo długo. Ja nie patrzyłam w ogóle na te księżyce i chińczyków...
 
reklama
Do góry