reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

hejka kochane:) przeczytałam Was, przepraszam jeśli nie zawsze się odniosę do wypowiedzi każdej z Was.
Zapisałam się do ginekologa hura na przyszły czwartek. No biorę się za te moje tsh i jak będzie ok, to spróbujemy. Co prawda mi by się marzyło urodzić jakoś wrzesień, październik, a potem pewnie wiosną, ale w sumie i zimę lubię i jakoś zimową ciążę wspominam najmilej, a wiosenne ciężej.
Za to przyjaciółka mnie zaskoczyła, bo miała się starać o dzidzię za rok, a my mieliśmy szybciej, a ona wczoraj pisze, że jest w ciąży hihihihi i stawiam, że będzie mieć córeczkę do parki :p

małe dziewczynki, córeczki....działy ciuszkowe....kochane TEŻ TO MAM:( niestety....jedyna frajda jak czasem mogę kupić coś dla córki koleżanki itp.albo doradzić:( dziś była u mnie znajoma z synkami i małą córeczką....ach! Ona nie planowała trzeciego i ma taką słodką niespodziankę i widać jak się cieszy, że jednak jest i że tym razem córeczka, że jednak docenia i mówi, no że jest inaczej!

Chyba tęsknię za tym "inaczej"....i też serce kłuje jak słyszę, że ktoś od tak pareczka. Trzeba może nauczyć się z tym żyć.
A z drugiej strony, to lepiej mieć kolejnego chłopca, niż stracić córkę lub żeby było coś nie tak.
Znajoma mi opowiadała o takiej rodzinie, w której synowie przeżywali, a z córkami zawsze było coś nie tak. Albo mama miała poronienie, a jak się raz udało urodzić, to córeczka miała wadę serca, żyła kilka miesięcy i zmarła w trakcie operacji....tragedia:(

Buziaki dla Was wszystkich i trzymajmy kciuki dalej za Każdą (plus modlitwa, ja w nią wierzę!)
 
reklama
Andzelisia mam czwórkę dzieci i z własnego doświadczenia wiem że najgorzej wywoływać poród jak się nic nie dzieje raz że taki poród jest bardziej bolesny dwa dziecko rodzi się kiedy jest gotowe Dla dzieci dwa tygodnie dłużej w brzuszku to bardzo dużo mój mały któryurodził się zaraz po 8 miesiącu miał straszne kolki i myślę że jeżeli dziecko rodzi się o czasie to dla niego lepiej Nie wiem czy zgodzilabym się wywołać poród bez poważnych powodów bo cukrzyca ciążowa wątpię żeby była takim powodem w każdym razie ja się nie spotkałam
No ja raz miałam wywoływany, no częściowo. Znaczy dwa razy w sumie. Jeśli mamy na myśli podanie oksytocyny. Raz, kiedy już był poród i w szpitalu chcieli go przyspieszyć i drugi raz, gdy wody mi odeszły a skurczy i postępu porodu nie było. Wydaje mi się, że przez oksy wszystko czuje się mocniej, bo jest jakby szybciej te rozwarcie.
 
hejka kochane:) przeczytałam Was, przepraszam jeśli nie zawsze się odniosę do wypowiedzi każdej z Was.
Zapisałam się do ginekologa hura na przyszły czwartek. No biorę się za te moje tsh i jak będzie ok, to spróbujemy. Co prawda mi by się marzyło urodzić jakoś wrzesień, październik, a potem pewnie wiosną, ale w sumie i zimę lubię i jakoś zimową ciążę wspominam najmilej, a wiosenne ciężej.
Za to przyjaciółka mnie zaskoczyła, bo miała się starać o dzidzię za rok, a my mieliśmy szybciej, a ona wczoraj pisze, że jest w ciąży hihihihi i stawiam, że będzie mieć córeczkę do parki :p

małe dziewczynki, córeczki....działy ciuszkowe....kochane TEŻ TO MAM:( niestety....jedyna frajda jak czasem mogę kupić coś dla córki koleżanki itp.albo doradzić:( dziś była u mnie znajoma z synkami i małą córeczką....ach! Ona nie planowała trzeciego i ma taką słodką niespodziankę i widać jak się cieszy, że jednak jest i że tym razem córeczka, że jednak docenia i mówi, no że jest inaczej!

Chyba tęsknię za tym "inaczej"....i też serce kłuje jak słyszę, że ktoś od tak pareczka. Trzeba może nauczyć się z tym żyć.
A z drugiej strony, to lepiej mieć kolejnego chłopca, niż stracić córkę lub żeby było coś nie tak.
Znajoma mi opowiadała o takiej rodzinie, w której synowie przeżywali, a z córkami zawsze było coś nie tak. Albo mama miała poronienie, a jak się raz udało urodzić, to córeczka miała wadę serca, żyła kilka miesięcy i zmarła w trakcie operacji....tragedia:(

Buziaki dla Was wszystkich i trzymajmy kciuki dalej za Każdą (plus modlitwa, ja w nią wierzę!)

@gorligorligor ja tam suplementy, diety to tak średnio wierze. Ja u @Imama będzie chłopak to całkiem zwątpię...
Ale ten różaniec odmawiam bo chyba tylko w to wierze na 100% [emoji6]

Zauważyłam, ze drugi raz od porodu mniej więcej w czasie gdy powinnam mieć @ mam różowe plamienia. Dziś 10 dzień po tym plamienie i robię testy ovu. Ciekawe czy cos pokaże [emoji6]

Ja do diety muszę więcej tych jogurtów i mleka. Ogólnie dieta z produktami dziewczynkowymi jest bardzo nie moja [emoji23] No i nie „wyjadam” 2200 kcal [emoji87][emoji85] za dużo tego dla mnie. Najbardziej mi żal chipsów, a teraz zero i sól tez poszła w odstawke.

@Imama jak mój ma te plemniki takie terminatory to brać ten koenzymq10? M chyba nie dawać co? [emoji848]



atdc9vvjktz16vlw.png
 
Miciurka mówię Ci ze wrozka Imama czuje tu ta ciąża! Ja tam testa nie wierze.
Andzelisia współczuje cukrzycy. Dziwne z tym rozwiązaniem ale się nie znam niestety. U mnie był siurek w 16 tc i to dość wyraźny, na połówkowych nie chciał pokazać ale wg lekarki to były jajka. Także ja już nastawiona na syna bo jakoś nie chce mi się wierzyć ze coś się podwinęlo. No i na prenatalnych nub chłopczykowy. Jedynie ze mi aniołek pod choinkę prezent przyniesie hehe [emoji23][emoji7]
A Ty jak tam z myślą ze to trzeci chłopaczek?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Ja w porzadku nie nastawialam sie na dziewczynke tak bardzo jak w poprzedniej ciazy i w miarę to przyjelam :-)
 
No ja raz miałam wywoływany, no częściowo. Znaczy dwa razy w sumie. Jeśli mamy na myśli podanie oksytocyny. Raz, kiedy już był poród i w szpitalu chcieli go przyspieszyć i drugi raz, gdy wody mi odeszły a skurczy i postępu porodu nie było. Wydaje mi się, że przez oksy wszystko czuje się mocniej, bo jest jakby szybciej te rozwarcie.
Ja w pierwszej ciazy moalam ppdana 2 razy olsytocyne bo właśnie wody mi odeszly a nie robilo sie rozwarcie.bolalo strasznie.a przy drugim porodzie lekarz zrobil mi masaz szyjki macicy myslalam ze tam zejde tak mnoe to bolalo ale skurcze poznoej juz mnie tak nie bolaly jak przy pierwszym porodzie
 
No u mnie chyba się zaczyna .. :/..
Od wczoraj mega bolesne skurcze, ale jeszcze nic się nie dzieje ... eh - niech już mam to za sobą bo chce patrzeć w przyszłość a nie czekam i czekam na ten wyrok

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Miciurka przykro mi....nie wiem czy pamietasz ja tez przeszlam biochemiczna w lipcu 2016 a po 3 miesiacach zaszlam w ciaze z Jagoda mam nadzieje ze u Ciebie bedzie podobny final!

Napisane na LG-K350 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No u mnie chyba się zaczyna .. :/..
Od wczoraj mega bolesne skurcze, ale jeszcze nic się nie dzieje ... eh - niech już mam to za sobą bo chce patrzeć w przyszłość a nie czekam i czekam na ten wyrok

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom


Miciurka życzę Ci takiego finału jak u Maziajki przykro mi ale jak pisałam natura wie co robi U Ciebie ten cień był więc wiadomo że jak teraz go niema tzn że się nie zagniezdzilo a popytaj dziewczyn bo nie wiem czy po takich biochemicznych nie warto brać duphaston czy luteine ja brałam od samego początku


Andzelisia tak jeżeli łożysko się starzeje to jest powód ale to się robi badania Życzę Ci normalnego porodu bez wywoływania naprawdę jest lżejszy a przy trzecim powinien być też szybki
 
reklama
Miciurka przykro mi trzymaj się. Oby wszystko szybko się skończyło.
Dawaj znać co u Ciebie.
Andzelisia a Ty planowałaś płeć ? Co robiłaś w tym kierunku ?
Zonami nie mogę się do zejść wieści od Ciebie kto tam w brzuszku siedzi.
 
Do góry