kinga_z1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Czerwiec 2014
- Postów
- 275
Gosica, naprawdę? o to tej informacji nie wychwyciłam
stawiałam na chłopca u Kate. Nieważne.
Wiem, co może czuć Imama. Niepodważalne oczywiście jest to że będzie kochać kolejnego synka, ale wiem, że ja mimo to czułam jakiś zawód, żal najbardziej dlatego, że się starałam o to, żeby wyszedł syn katowałam się jakimiś wiesiołkami, chodziłam na monitoring co nie mało kosztowało, testy owu a ktoś inny się nie starał i ma bez problemu. Chyba to najbardziej jest przykre, że nasze starania są na marne. Nie o samą płeć chodzi przecież, bo każdy mądry i odpowiedzialny człowiek wie, że będzie albo chłopczyk albo dziewczynka. Dlatego Imamę rozumiem, bo właśnie wiem, że zrobiła dużo żeby tę dziewczynkę mieć. Oczywiście nie jest nic przesądzone, a tak jak wspominałam już wcześniej- żeby okazała się dziewczynka to czasem i całej ciąży trzeba, bo chłopaka widać od razu a skoro lekarz był niepewny to nic jeszcze nie jest wiadome. Ja jakoś wewnętrznie czuję że to dziewczynka. Zerknęłam na swoje usg i nuba i swojej znajomej (akurat jeszcze mmsa posiadam i nuba jej synka) to u Imamy skłaniałabym się ku córeczce, ale ja specjalistką tu nie jestem....
Kitqa, moja Mała też coś ma przejawy wirusa... . Co prawda nie wymiotuje ale idzie dołem że ho ho.... Ale póki co działam Tasectanem od rana, Mała jest pogodna więc szpital mam nadzieję że ominiemy. Taka pora roku. Trzymajcie się! I
stawiałam na chłopca u Kate. Nieważne.Wiem, co może czuć Imama. Niepodważalne oczywiście jest to że będzie kochać kolejnego synka, ale wiem, że ja mimo to czułam jakiś zawód, żal najbardziej dlatego, że się starałam o to, żeby wyszedł syn katowałam się jakimiś wiesiołkami, chodziłam na monitoring co nie mało kosztowało, testy owu a ktoś inny się nie starał i ma bez problemu. Chyba to najbardziej jest przykre, że nasze starania są na marne. Nie o samą płeć chodzi przecież, bo każdy mądry i odpowiedzialny człowiek wie, że będzie albo chłopczyk albo dziewczynka. Dlatego Imamę rozumiem, bo właśnie wiem, że zrobiła dużo żeby tę dziewczynkę mieć. Oczywiście nie jest nic przesądzone, a tak jak wspominałam już wcześniej- żeby okazała się dziewczynka to czasem i całej ciąży trzeba, bo chłopaka widać od razu a skoro lekarz był niepewny to nic jeszcze nie jest wiadome. Ja jakoś wewnętrznie czuję że to dziewczynka. Zerknęłam na swoje usg i nuba i swojej znajomej (akurat jeszcze mmsa posiadam i nuba jej synka) to u Imamy skłaniałabym się ku córeczce, ale ja specjalistką tu nie jestem....
Kitqa, moja Mała też coś ma przejawy wirusa... . Co prawda nie wymiotuje ale idzie dołem że ho ho.... Ale póki co działam Tasectanem od rana, Mała jest pogodna więc szpital mam nadzieję że ominiemy. Taka pora roku. Trzymajcie się! I
