Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

[Dorcia]

Magic WITAJ !!! Podajmy sobie ręce - ja na ostrą nawrotową kamicę nerkową choruję odkąd pamiętam ! Szczawiany wapnia spędzają mi sen z powiek - jestem po kilkunastu ESWL'ach.
Ja nie zaryzykowałam ani wprowadzenia diety ani suplementacji ... bałam się ! Urolog kategorycznie zabronił stosowania niektórych suplementów. Przed zajściem w ciążę rozbijałam kamienie i miałam "czyste" nerki. Teraz mam 5 małych kamieni więc w moim przypadku ciąża powoduje szybsze ich sklejanie ! Kolka nerkowa również mnie już odwiedziła ... zastój 2,5 cm ... zszedł po czterech dniach i "urodziłam " kamień ponad 6 mm. Ale nadal coś tam siedzi bo pobolewa co jakiś czas
Musisz sama przemyśleć co dla Ciebie jest dobre i ważne ... najlepiej skonsultuj się z urologiem
Cytrynian potasu nie zaszkodzi ( sama zażywałam Litocid , co do wit C zdania są podzielone )
Życzę wszystkiego dobrego i spełnienia marzenia !!!


Zakręcona ale synuś pięknie rośnie ...duży buziak od BB ciotki !!! Imię nadal nie wybrane ... ale myślimy nad nim codziennie !!!

Anufifi Twój Filip z wieku mojej Młodej ... ciężki wiek !!! Powiem Ci że moja też ma klasę "wyjątkowo niezgraną i dziwną " kilka dziewczynek wręcz wyżywa się na innych ( bo mają nie oryginalne buty , nie mają biustonosza itp.) Ale super że udało Ci się dostać szybciej na obserwację do prokocimia !!! Niech Młodego przebadają na siódmą stronę !!! A robiłaś mu kiedyś test helicobacter pylori ( nie wiem czy dobrze napisałam ) ???

 

[anufifi]

Dorcia ...w zeszłym roku juz bylismy tam , ale nie zrobili dokładnych badan bo uznali ze to przez przerost flory bakteryjnej ...ale przywrócenie nie odpowiedniego poziomu nic nie zmieniło wiec licze na dokładniejsze badania teraz ...
Mój Filip miał ostatnio przekichane bo miał nike nie najnowsze tylko starszy model...sorry ale nie dam za buty 450 zł kótre ponosi 4 miesiace bo mu noga rosnie !!. jeszcze z głową mam nienajgorzej ...

 

[Magic_87]

Dorcia dzięki że odpisałaś niestety chyba też nie odważę się w 100% zastosować do diety bo niestety co chwilę nerki mnie pobolewają i jeszcze te 2 kamienie, ostatnio mi wyszedł 7 mm :/ do tego kanciasty 2 tygodnie wyjęte z życia masakra. Może Piranha miałaby jakąś radę bo dieta dziewczynkowa przesycona jest wapniem

 

[aljul]

Dorcia mi temat kamicy nerkowej też nie jest obcy - mój starszy synek zaraz po urodzeniu miał 3 złogi w 1 nerce. Co najlepsze lekarze w naszym mieści chcieli mu zafundować cystografię żeby sprawdzić czy nie ma zastoju moczu - po co? - to nie wiem...a i nie mieli sprzętu dla niemowlaków tylko dla dorosłych a on miał wtedy 6 m-cy - nie zgodziłam się na ten zabieg i pojechaliśmy do Centrum Zdrowia Dziecka - lekarz która nas przejęła tylko się w czoło popukała jak powiedziałam jak nas chcieli leczyć - zastosowała dietę i kamienie same się rozpuściły - mieliśmy uważać na wodę Żywiec i pić tylko źródlaną (Pirmavera), jeść mało owoców (zakaz bananów) i żadnych sztucznych witamin - nawet jak syropy na kaszel kupowałam to musiałam na to zwracać uwagę. Okazało się że synek odziedziczył kamienie po moim M, a ten z kolei po teściu

Magic my mieliśmy na diecie u synka przy kamicy całkowity zakaz spożywania wit. C

Anufifi, Dorcia to faktycznie fajnie jest w tych szkołach - mój synek ostatnio ma stracha przed toaletą w szkole - bo starsi chłopcy ich podglądają i wymyka się na lekcjach lub biegiem wraca ze szkoły do domy i od razu wpada w butach i kurtce do łazienki

 

[Dorcia]

Aljul pocieszające jest to co piszesz ...dietą można rozpuścić kamienie ...a miał stwierdzone jakie są ? Szczawianowe ? Wapienne czy inne ? Kurcze dużo bym dała żeby się pozbyć tych francowatych kamieni ! U mnie nie wiadomo skąd się wzięły bo w rodzinie nie ma nikt ! Mój M ostatnio SAM ( bez lekarzy i kroplówek ) urodził 12 mm kamień odlewowy ( ja mam takie jakby posklejane z małych ziarenek pisaku ) A ja potrafię się męczyć z 4 mm kamieniem ! Ehhh ... przekichane !
Może powiesz mi coś więcej na temat żywienia synka w tym czasie ?
A i powiem Ci że moja córa do tej pory nie załatwi się w szkole ... a siku jak już musi idzie na lekcji ( rozmawiałam z wychowawczynią że nie życzę sobie aby ktokolwiek zakazywał dziecku wyjścia do wc ) w zeszłym roku kolega z klasy Młodej został zatrzaśnięty w kibelku i traumę miała moja córka a nie on !

Magic Twoja decyzja ...nikt Ci nie da gwarancji że coś się nie podzieje ... nawet lekarz ! Ja się bałam - zresztą wprost o tym mówiłam ... nie stosowałam diety ani suplementów ale forum opuścić nie mogłam - za bardzo się zżyłam !!! Uwielbiam dziewczyny które tu piszą .... CMOK DLA WAS

Anufifi no tak po co robić badania - lepiej strzelać !!! No nie kumam czasami tych lekarzy ... serio ! Ja do Prokocimia przez trzy lata jeździłam do urologa, ale później przeniosłam się do centrum alergologii . Mogę zapytać skąd dokładnie jesteś ? Skrobnij mi na PW

 

[aljul]

Dorciu synek miał wapienne, dostaliśmy z CZD taką listę co można a czego nie - jeśli uda mi się ją znaleźć (znalazłam ją) to jutro zrobię jej zdjęcie i Ci prześlę, no i synek miał robione dobowe zbiórki moczu - zaczynaliśmy zbierać siki do wyparzonego słoika przez całą dobę - zaczynaliśmy wieczorem jednego dnia, cały dzień i kończyliśmy następnego dnia rano i pamiętam że miał początkowo wstrzymaną wit. D3 a później brał 2 razy w tygodniu po 1 kropli
Listę mam - tam jest fajny podział na rodzaj kamieni i co jest zabronione, ograniczone i zalecane przy jakich kamieniach - jutro mogę przesłać Ci ją - tylko wyślij mi maila na priv
Dobrej nocki

 

[elisse]

anuffi ja już mam parę cykli starań, dlatego mam takie myśli. Już opracowuję strategię na kolejny miesiąc Mi też do 25 lat brakuje. Choć podobno wyglądam na mniej . Na pewno miałaś owulację tą wcześniejszą? Mocno Ci spadła temperatura po kilku dniach. Zobaczysz jaka jutro będzie.

kate mąż też już ma pomału dość tego. W tym miesiącu może trochę odpuszczę. Zobaczę jeszcze. Ja też ogólnie jestem za małą różnicą wieku. Myślałam, że uda nam się szybko a tu proszę. Ja jeszcze nie w temacie jestem z przedszkolnymi upodobaniami .

Mi się żaden chiński horoskop nie sprawdził. Wg nich powinnam mieć chłopca.

Airfix dzieci potrafią byś bardzo okrutne. Ja niestety też byłam kozłem ofiarnym w szkole. Tylko interwencje jakoś nie bardzo pomagały.

Magic witaj.

Zakręcona teraz doba pewnie mogłaby być dłuższa Igorek pięknie przybiera.

ajlul też się bałam chodzić w szkole do toalety już nie wspomnę o warunkach w niej panujących.

Dziś mnie koleżanka wystraszyła Powiedziałam, że mam dość krótkie cykle. A ona mi oznajmia, że podobno jest wtedy większa szansa na bliźniaki. Słyszałyście coś takiego?
Czy któraś z Was wie, czy można jeść kiszone ogórki i kapustę na diecie chłopczykowej? Szukam jakiegoś urozmaicenia w jedzeniu, bo już zaczynam mieć dość.

 

[zakrecona]

Dzień dobry

 

[Magic_87]

Witaj zakrecona śliczny synuś takie słodkości to można tylko zacałować Dorcia przypominając sobie chwile spędzone przy kibelku z powodu kamieni skutecznie zniechęcają mnie do diety jednakże czytałam kilkanaście publikacji co do suplementów, myślę że niektóre wręcz będą wskazane jak np. żurawina, ponadto czytałam także że naturalna i czysta postać witaminy C lewoskrętnej CZD nie przyczyni się do powstawania kamieni i tak samo cytrynian wapnia jednakże te dwa suplementy pozostawię pod dużym znakiem zapytania. Nastawię sie przede wszystkim na hormony, utrzymanie pH - zakwaszanie się, sprzyjające warunki (jonizacja), część suplementów które mogę brać bez obaw oraz dorzucam inozytol i od dłuższego czasu przyjmuje naturalne probiotyki - 19 szczepów. Zobaczymy co z tego będzie

 

[aljul]

Zakręciu śliczny synuś - podobny do mamuci

Magic też mi się wydaje że żurawina suszona i sok z żurawiny jest jak najbardziej wskazany przy kamicy i przy staraniach o córeczkę, nie wiem tylko jak z wit. C - mój synek przy kamieniach wapniowych miał całkowity zakaz jej spożywania (piszę o sztucznej witaminie - za to mógł pić wodę z cytryną - a ta z kolei jest zakazana przy staraniach o córkę)

ellise ja odkąd pamiętam to zajadałam się ogórkami kiszonymi i kapustą kiszoną - i mam 2 synków;-). W pierwszej ciąży ogórki zjadałam tonami, w drugiej nie mogłam na nie patrzeć i królowały jabłka - teraz ogórki kiszone mogą dla mnie nie istnieć i to wcale nie za sprawą diety dziewczynkowej ot tak po prostu - dziwne jak to się wszystko zmienia