reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

araki niebieskie oczy super macie dzieciaki.
moi synkowie nie moga sie doczekac Gabrysi (tak o niej mówią). Zobaczymy jak długo ta euforia bedzie trwac. Chociąz mój starszak mowi ze jak mała będzie w nocy płakać to on bedzie spokojniejszy bo on nie lubi jak sie budzi w nocy i jest cicho.

małe liski moje strania sa gdzieś opisane tak od 22 maja 2013 r. bo miałam wtedy owulacje i starania były O+12 z 6-7 dniowa abstynencją. starania zaczełysmy razem z elmo bo obu nam wypadła miesiączka 13 maja, tylko że ona na chlopca ja na córeczkę.Chwila kiedy dowiedziałam sie ze będzie córcia nie do opisania. dalej w moje szczęście uwierzyć nie moge.jak znajde strone z moimi starania to wkleję numer.

elmo masz rację ale były emocje.ja równiez mam stresa coraz większego, wogóle zakręcona chodzę, wszystko gubię. ja chce jeszcze z 3 tygodnie wytrzymać. jak to mój lekarz powiedział że nie ma wczesniejszego porodu, rodzimy w lutym. Ma byc wszystko na 5 a nie na 3+.
 
reklama
Hej! Ja mam dziś jeden z tych gorszych dni, zmęczenie materiału mnie dopadło, Krzyś wstał dziś lewą noga więc trochę marudny i krwi mamusi upija ;-)

Kiraa
, na pocieszenie dodam, że skoro zależało Ci na O+8 to doradziłabym Ci dokładnie to co zrobiłaś czyli starania w godz. 8-9 :-) Ja bym jednak zaryzykowała i zadziałała wcześniej (nie wierzę w siłę samego odstępu), tak w okolicy godz. 24, zarwałabym pół nocki (łatwo mówić :-D) pilnując pH przez pierwsze 4 godziny a na drugie pół nocki tampon z limonką, rano byłoby już po zapłodnieniu a mała dziewczynka wędrowałaby sobie do zacisznego, ciepłego domu :-) Oczywiście u Ciebie już mieszka mała księżniczka i zmierza do swojego pałacu :-)

Nuuuśka, no jasne, że damy radę, nie ma innej opcji! Myślę, że dobrze, że ginka zrobiła Ci te wymazy, czasem właśnie takie błahostki (pisze o błahostkach bo antybotyk załatwia sprawę) powodują trudności, czasem np. okazuje się, że M ma bakterie w nasieniu (Twój M miał robiony posiew przy badaniu żołnierzyków?) i antybiotyk eliminuje problem. Co do tego spadku tempki, albo jednak owulki nie było albo to ten słynny drugi wyrzut estrogenu, który ma miejsce po owulacji, wszystko rozstrzygnie jutrzejsza tempka. Masz już może testy owulacyjne? Cykle bezowulacyjne czasem są dłuższe a czasem krótsze, zależy jaki jest układ hormonów, zawsze możesz skrócić cykl łykając Duphaston a potem go odstawiając, poczekajmy na jutrzejszą tempkę i wynik testu owu.

Marchew, ja własnie kończę 4 sezon to będziemy razem 5 oglądać :-D

zakręcona, ale masz już jakieś przedmałpowe objawy?

krystianmartin, siostra oglądała na zalukaj.tv, nie musisz się nawet rejestrować i podawać jakichkolwiek danych osobowych.

Oczy niebieskie, ja właśnie tak długo ubierałam moje dzieci - body z krótkim rękawkiem a na to pajacyk, będzie w sam raz!

Elmo, Krzyś nauczył już Kaje liczyć (tzn. sama się nauczyła słuchając Krzysia :-)), liczy do 10-ciu a potem "szuuuukaaaam" kiedy bawi się w chowanego ;-), potrafi policzyć przedmioty kiedy jest ich tak do 5-ciu. W ogóle niezła z niech bystrzacha, wszyscy są w szoku, że posiłki je już sama łyżką i widelcem bez karmienia jej, wszystkiego uczy się sama drogą obserwacji :-) Już niebawem jedna z najpiękniejszych chwil w Twoim życiu, mnie CC stresowało ale chyba silniejsza była radość i ciekawość jak wygląda moja córeczka :-)

ewelin
, ja do tej pory mam łzy w oczach gdy sobie przypomnę moje USG w 16 tygodniu gdy dowiedziałam się, że planowanie się udało, emocje nie do opisania, sama zresztą wiesz :-)
 
Ostatnia edycja:
Piranju
trzymaj lepek do gory, nieraz sa tekie dni , moj ugryzl dzis 2 chlopcow w przedszkolu... Zastanawiam sie nad kara.... :crazy::crazy: Wstyd mi bylo jak go odbieralam , szkoda gadac
madre masz dzieciaczki, a drugie uczy sie od pierwszego i jeszcze madrzejsze wyrosnie, super :rofl2:

co do mojego serduszka,.... Chyba jakas sila wyzsza sprawila ze tak mialo byc... :laugh2: Hm ja mialam ok polnocy owu, wiec na pewno bym nie strzelala w owu, bo bym sie bala :cool2:. Ja nie moge powiedziec ze WCALE nie wierze w odstep :-D wiec gdybys kazala mi o polnocy mialabym jeszcze wiekszy dylemat a tak bylo o+8, i pretensje moge miec do samej siebie najwyzej :-) hihi
ph pilnowala, co to znaczy pilnowac, jesli zeby mialo byc non stop ponizej 5 ciu, to nie udalo mi sie, mimo startowego 3,8 .... Jesli chcesz moge potem napisac na piva dokladne wartosci...
bylam wlasnie u gina - owu potwierdzona, nawet sama nie wiem po co poszlam, Piranju mamy przeciez usg w oczach, nie :-) tzn ja pekniecie czuje... Wiec wiem ;)


Elmo
czytalam Twoje staranka, pelen perfekcjonizm!! Czapki z glow, oczywiscie sie poplakalam jak czytalam moment kiedy sie dowiedzialas, gratuluje z calego serducha. :-)


Evelin
pilnie poszukuje Twoich staranek


czy moze ktoras dziewczynkowa napisac jak udaje sie jej utrzymywac pH po serduszku, zebym wiedziala na kolejny cykl?

Elmo, evelin, piranju i inne staraczki ktore zakonczyly sukcesem..... Nawet nie jestem w stanie wyobrazic sobie tej radosci, ktora towarzyszy potwierdzeniu plci, to musi byc kosmiczne, nieziemskie uczucie. Wszystkim wielkie gratulacje :-)
 
araki dokładnie, co ma piernik do wiatraka :-) Mój starszy synek jest też wrażliwy, uczuciowy, ale w przedszkolu jak go inny chłopiec zaczepia to bez wahania oddaje, przez co nie raz opowiada, że siedzi na karnym krześle:-).

to tutaj niedługo trochę dziewczyn się "rozpakuje" :-)

ewelin spróbuję poszukać opisu twoich starań. Mówisz próbowałaś tuż po owu - kurcze korci mnie i ten sposób, bo oba moje chłopaki poczęte 2 dni lub tuż przed owu. Trochę czytałam na ten temat u was - ale jedną ze wskazówek jest np kremowy śluz, który się pojawia po owu, a ja od jakiegoś już czasu, po drugim porodzie, mam w ogóle skąpy śluz, nie mam dużo śluzu płodnego tego, trochę tuż przed owu, a po, to chyba nie pojawia się ten kremowy, muszę się poobserwować lepiej.
 
Dorcia paczka od rodzyneczek z allegro z wyprawką dla maleństwa - ale nie ubranka, tylko smoczki, butelki itp.
Elmo nie denerwuj się, bo zwariujesz, na pewno wszystko będzie dobrze, będziesz pod opieką dobrych lekarzy i w dobrym szpitalu. A po porodzie będzie łatwiej niż za pierwszym razem, bo po drugim już wiesz co cię może czekać, kiedy panikować, kiedy przeczekać, bo jak wiadomo poród to nie finito a dopiero początek. My już stare wyjadaczki, więc psychicznie jestem o nas spokojna. Wiem, że cc to operacja, ale oby przetrzymać szpital, a potem w zaciszu domku już będzie łatwiej. Ja na myśl o pielgrzymkach rodziny i znajomych do dzidziusia już mam gęsią skórkę. Chyba powiem, żeby mi dali spokój przez miesiąc (oczywiście nie licząc babć i sióstr, bo już pewnie w tym samym dniu mnie będą nachodzić w szpitalu eh...).Ja bardziej się chyba boję pierwszej kąpieli, mąż będzie kąpał, tak jak córę przez pierwsze 3 miesiące.
araki wspaniały męcizna ci rośnie!
Piranhiu to dobrze, że Kaja taka spostrzegawcza i dużo przy Krzysiu korzysta, ciekawe czy u mnie też tak będzie. Tak naprawdę to przez całą ciążę mamy emocje, najpierw dieta, potem żeby się wstrzelić w odpowiedni moment, potem pierwsze bicie serducha, potem badanie genetyczne, potem płeć, potem... i tak bez końca aż do 18 roku życia :-)

Ewelin gdzie kupowałaś herbatkę z liści malin?
 
Ostatnia edycja:
Babeczki tak wiec to nie twn cykl.
.ale bardzo dziękuje za kciuki i wsparcie Małymi krokami @ nadchodzi juz jest plamienie

Piranhu powiedz mi co z suplementów mam teraz lykac Oczywiście standardowo
B-50 x2
Folik x 1
Zurawina x 3
Calcium x 4
Cynk x 1
Lacibios femina x 1

Mysle nad castagnusem Lykalam 2 miesiace i bylo ok
Acard dopiero po owulce?
 
Dzieki dziewczyny, wsparcie zawsze mile widziane :-)

Oczy niebieskie pewnie ze bedzie dobrze, musi byc, no ale lekki strach bedzie do konca. Masz racje my stare wyjadaczki damy rade :-) Powiem Ci ze ja tez na mysl o tych pielgrzymkach odwiedzajacych mam nerwice, nie zebym nie byla goscinna. Wyobraz sobie ze ja mam 7 rodzenstwa, z czego 5 ma rodzine typu maz zona dzieci plus moj m ma 2 braci z rodzinami, plus rodzice i tesciowie. A gdzie cala reszta. Po pierwszym porodzie drzwi mi sie nie zamykaly przez miesiac, nie mialam chwili spokoju zeby nauczyc sie porzadnie karmic, bylam w ciaglym stresie ze ktos podpatrzy moje wielkie piersi :-D Nawet wczoraj moj m mowil ze jak pomysli o tym zamieszaniu to mu sie odechciewa i ze napewno znowu nie uda mi sie przez to karmic piersia :-( Od razu zaznacze ze nie mam smialosci powiedziec "nie przychodzcie przez jakis czas" to w koncu naprawde sami najblizsi. A do tego nikt przez ostatnie 10 lat nie mial malego dziecka wiec oni z natury imprezowi i rozrywkowi i tak maja mnie za sztywniaka :-p Ech zobaczymy.
 
Ostatnia edycja:
Elmo i te cudowne wszystkich rady...

Co do karmienia, to zastanawiam się czy nie wziąć/wypożyczyć laktatora do szpitala, moja koleżanka w ten sposób rozhulała sobie laktację i karmiła 1,5 roku. Zanim mały mi porani sutki, z braku pokarmu. No zobaczymy, ale to raczej ręczny bo cichy, no chyba, że ktoś ma osobną wynajętą salę. Małe mam doświadczenie w karmieniu piersią, z córą szybko się poddałam.
 
Ostatnia edycja:
Male liski
ze staran ewelin znalazlam na str 6482 wklejam, ale nie wiem czy moze bylo cos wiecej...
zaluje teraz ze nie wlozylam sobie od razu limonkowego bez walki o PH



Ewelin :
Piranha, elle musze sie poprawić test owulacyjny pozytywny we wtorek o 12 rano a starania w środe o 23 wieczorem. Nycie jajników we wtorek i w srode ok 10 rano ból. Dlatego postanowiłam spróbować wiecziorem (dla mmie to było takie O+12). natepnym razem jesli nie jestem juz w ciązy to poczekam przynajmniej z 48 godzin po pozytywnym.
 
reklama
Oczy o tak rady są najcenniejsze... :tak: i bardzo od serca.
Ja tez w tej kwestii bardzo kuleję... ciezki temat u mnie. Upłakalam sie nad tym i tez szybko sie poddalam. Ale teraz bede wyluzowana i bedzie lepiej ;)
 
Ostatnia edycja:
Do góry