reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Oczy
ten purelan jest dobry polecam tez lansinoh, zarowno wkladki- cudne jak w miedzyczasie leci ci mleko i super wygodne , jak i masc

Elmo
rodzisz mniej wiecej w tym samym czasie, lub dokladnie w tym samym jak i ja. Mozesz powiedziec ze sezon grypowy, pediatra powiedzial, zeby unikac odwiedzin... Nie daj sie! :happy:
 
reklama
Poprzednie były zupełnie blade lub cień cienia, dosłownie...(potem postaram się wrzucić zdj)
Ja póki co nie mam strategii, bo dopiero się uczę obserwować cykl żeby w okolicach lipca wziąć się za robotę;P
 
Gdusia
czyli to mozesz zaznaczyc na wykresie jako pierwszy pozytywny test :-) w ciagu 24-36 godz powinna byc owu :-) lub 12 godz od piku
 
Kiraa ja też dużo czytałam o metodzie Shettles'a i jak zaczęłam myśleć o staraniach to przygotowałam sobie taki plan, że będę próbować z odstępem nawet 5 dniowym i zbliżać się powoli do owu, a dzisiaj zupełnie zmieniłam zdanie :-D i jestem pewna, że będę próbowała najpierw O+12. Tylko muszę teraz przez kilka miesięcy poobserwować siebie, pomierzyć temperaturę, może za jakiś czas monitoring cyklu...ach nakręciłam się pozytywnie. I tak staramy się wiadomo na pierwszym miejscu w ogóle o ciąże, o zdrowe dziecko i jeśli okaże się, że będzie u nas trzeci chłopiec, także się będę cieszyła - jak to powiedział kiedyś Olivier Janiak, na wieść o trzecim chłopcu - pokocham jak swoje :-)

gdusia chociaż kreska ciut jaśniejsza od testowej, to jak dla mnie pozytywny. ale nie mam dużego doświadczenia w testach owu
 
Male liski
fajnie, ze masz czas na obserwacje, ja stara dusza jestem :-) wiec u mnie nie ma czasu na takie zabawy trzeba dzialac :rofl2: zeby zdazyc do 40 stki
no wiadomo ze pokochamy jak swoje
:happy:
 
Małe liski, Kiraa, ja się trochę boję tego O+12 bo nie wiem na 100%kiedy u mnie jest owulacja. Ból jajników mam czasami dzień przed owulacją a czasami w dzień owulacji więc będzie ciężko. Próbuję 2 i 3 dni przed. Synka mam z dnia owulacji :-)
 
Gdusia, jakiej czułości masz test? Ja miałam 20-stki i wychodziły pozytywne wtedy kiedy 2 krechy były tak samo grube i ciemne. Ja ten test u siebie bym odczytała jako negatywny ale Ty musisz siebie poobserwować w kilku cyklach, żeby się nauczyć odczytywać testy.
 
reklama
Kiraa tak przeczytalam o Twojej walce o laktacje i jakbym o sobie czytala jak bylam po porodzie z Ala. Porod wywolywany wiec mleka to tam nie bylo a dziecko jsk sie dopadlo tak po paru godzinach sutki odpadaly cale poranione. Pozniej okazalo sie, ze Ala ma jakas bakterie we krwi podejrzewali sepse, wiecwzieli ja na pobranie plynu mozbowo rdzeniowego z kregoslupa.... pokoj zabiegowy byl przeszklony wiec wszystko widzialam i wylam jak bobr... strach o malucha jest okropny a do tego hormony po ciazy wiec bylam emocjonalnie rozjechana na maxa... nie mogli jej sie wkuc wiec odpuscili i czekali az przyjedzie taka starowinka jakas profesor, ona przyszla do mnie i mnie wypytala dokladnie o porod, dlaczego dopiero 2 tyg po terminie mi wywolywali itp. No i sie przebrala i za 30 minut Ala byla po pobraniu i zostala na neonatologii w inkubatorze a ja mialam miejsce na podtrzymaniu ciazy co bym nie musiala lezec na sali z noworodkami bez swojego noworodka i ryczec, no i tez walczylam o pokarm, co 2,5-3 godziny lecialam na neonatologie w nocy tez i przystawialam Ale do pustych cycow, ryczalam z bolu, nie mialam zadnych masci na suty w szpitalu nic.... no i ssala po 15 -20 minut a pozniej dokarmianiez butelki i po 3 dniach cyce byly pelne i mleko modyfikowane nie bylo juz w ogole potrzebne... Babeczki tu chodzi o wasze dziecko wasz skarb wiec badzcie asertywne jesli chodzi o odwiedziny rady itp. Zwyczajnie powiedzcie, ze nie chcecie przez pierwsze tygodnie odwiedzin bo potrzebujecie tego czasu na dojscie do formy i dostosowanie sie do potrzeb dziecka a wizyty beda wam rozbijac rytm dnia... koniec



Pozdrawiam i cieplo o wszystkich mysle
 
Do góry