reklama
BlueDanube
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2013
- Postów
- 15
Masz córcie i planujesz drugą? Mnie się podoba tak właśnie jak ktoś ma dwóch synów albo dwie córki
A powiedz jak Ci się udało "ustrzelić" pierwszą?
A powiedz jak Ci się udało "ustrzelić" pierwszą?
Jakos tak zawsze marzylismy z mezem o coreczkach i po prostu teraz chcielibysmy dla malej siostre (plus to, ze moze beda mialy lepszy kontakt, do tego te same zabawki i ubrania oraz wspolny pokoj).
Przy staraniach o pierwsza ciaze cos tam niby slyszalam o planowaniu plci, ale lykalam tylko magnez i B complex (a i to tak bardziej ogolnie dla zdrowia) oraz folik i przed staraniami stosowalam Lactovaginal, a starania zaczelismy tuz po @ (codzienne ), ale za to dietetycznie kompletnie inaczej niz by nalezalo... Czyli pewnie dziewczynka wyszla raczej fuksem Teraz chce podejsc do tego solidniej
Przy staraniach o pierwsza ciaze cos tam niby slyszalam o planowaniu plci, ale lykalam tylko magnez i B complex (a i to tak bardziej ogolnie dla zdrowia) oraz folik i przed staraniami stosowalam Lactovaginal, a starania zaczelismy tuz po @ (codzienne ), ale za to dietetycznie kompletnie inaczej niz by nalezalo... Czyli pewnie dziewczynka wyszla raczej fuksem Teraz chce podejsc do tego solidniej
BlueDanube
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2013
- Postów
- 15
Ja myślę, że magnez i b-complex zrobiły swoje. Ja też chcę spróbować codziennie aż do jakichś 2 dni przed owulacją. Moje koleżanki, które współżyły w owulację urodziły synów, dlatego ja wolę nie ryzykować. Jakoś mi tak w głowie utknęło: owulacja=syn.
Mar-chew
Fanka BB :)
Myfanwy - fajna ta tabelka tylko zastanowilo mnie jedno... w tabelce z alkalizującym jedzeniem jest jogurt? nie bardzo rozumiem
ewelin00
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2006
- Postów
- 567
macy, anna wlaśnie stresa miała z tym trafieniem. Po staraniach 29 maja tego roku pisłam jaka w stresie jestem bo nie wiedzilam czy dobrze że zadziłaliśmy czy nie. Zadziałałam o 23 godz 29 maja. 28 maja o 12 w południe wyszedł mi test pozytywny i miłam sluz płodny. 29 rano juz sluz kremowy, nycie jajników dlatego poźnym wieczorem 29 zaszalałam. To wyszło tak 36h po poztywynym teście. Sluz to potwierdzil no i wykres temperatur bardzo mi pomógł, 28 był duży spadek a 29 tempka juz zaczeła rosnąć(to podpowiedziało mi że pewnie jest po owu ze tempka zaczeła rosnąć albo lada moment będzie). Ale uwierzcie mi że stracha miałam ogromnego i wiedziałam że bez współzycia dzidzi nie będzie więc tzreba było podjąć ryzyko.również słowa dziewczyn z in-gender i piranhy ze najbardziej skuteczna jest metoda O+12 utwierdzały mnie w tym że warto i wciąż dzwoniły mi po uszach podczas starń.Wiem że się boicie, ale ja pomyślałam co jest bardziej pewne dla mnie. Wczesniej tez bardzo wierzyłam w teorie schetlesa ale że mam dwóch synów, jeden że stosunku dzień przed, drugi z kilku staran przed owu toteraz starałm się trafiac 5 dni przed owu i w to O+12. I udało się za pierwszym razem. A cukierków nie jadłam, ogólnie nie jadam, a w grudniu rzuciłam fajki i strałam się nie przytyć więc słodycze wogóle odrzuciłam. czasami jakis cukierek, batonik ale to sporadycznie.
Ana87 tak gdzies do 15dc (przy cyklach rowniutko 28 dniowych, ale niestety bez testow owulacyjnych i pomiarow, czyli niezbyt profesjonalnie... ), dlatego mysle, ze to byl raczej fart albo moze ten Lactovaginal zrobil swoje
macy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Czerwiec 2009
- Postów
- 3 754
Myfanwy, fakt, że karmisz jeszcze piersią Tobie sprzyja w poczęciu córki. Niby przypadkiem, ale trochę zrobiłaś, żeby mieć córkę. Plemniki codziennym seksem były osłabione, do tego magnez i witamina b, no i lactovaginal, kwas foliowy w planowaniu płci raczej znaczenia nie ma.
reklama
BlueDanube ja tez moge pochałaniać tony slodyczy i jedzenia a waga nie drgnie, raczej mam niedowagę, ale tym sie juz nie przejmuje, całe zycie taka byłam i inna nie bede, a głupie docinki zbywam glupimi odpowiedziami. Tak jak straszyli mnie ze w ciaze zeby zajsc trzeba min 45kg wazyc, jasne, ja wazylam mniej i sie udało. Moja babcia jak urodziła 3-cia corke wazyla 38kg, moja mama tez szczupła, wiec ja na niedowage nic nie poradze, a teraz mam niedoczynnosc tarczycy przy ktorej powinnam tyc, a ja nic. Takze , taka nasza uroda
MAM SYLK NIEMIECKI DO SPRZEDANIA, NÓWKA BEZ DWÓCH KROPELEK Jak coś to PW
MAM SYLK NIEMIECKI DO SPRZEDANIA, NÓWKA BEZ DWÓCH KROPELEK Jak coś to PW
Podziel się: