macy to ja chyba trafiłam na rycerzy w złotych zbrojach hah, starania w 8 i 9dc, owu w 14dc i mamy synka
wiec odstep 5-6dni.
Ana ja tez czekalam na bole, myslalam cale zycie ze wiem kiedy jest owulacja i guzik z tego mi wyszlo
dopiero temperatura i testy pokazaly jak jest naprawde, bole ktore uwazalm do tej pory za owulacyjne wcale nimi nie sa, np. w tym miesiacu bole wedlug mnie owulacyjne byly w 14dc , a prawdziwa owulacja wypadla raczej 17-tego bo 18 i 19dc myslalam ze z bolu bede chodzic po scianach, pierwszy raz mi sie to zdarzylo-pewnie to zasluga CLO. Kup termometr w aptece, jak znajdziesz to i elektroniczny za 5zl kupisz, ja mierze zwyklym elektronicznym nie owulacyjnym i zapisuj temperature na ovufriend to nic trudnego i pieknie wylapiesz owulacje
ewelin ja własnie jestem na etapie awersji do produktow typu serki, mleko, no otwieram lodowke i juz mnie na wymioty bierze haha ale musze wytrwac, no nie moge sie teraz poddac
A to co napisalam o moich tesciach to kropla w morzu. Jak bylam w ciazy to u nich przy stole druga jej synowa dogadywala mi ze dlatego mam chlopca, bo dziewczynke to sobie trzebaumiec i wiedziec kiedy zrobic
( ona ma 2 corki ), albo w 8 miesiacu, jak na bank bylo wiadomo ze to chlopiec, tesciowa mi ubranka na dziewczynke dała ;( ale czare goryczy przelały nowe sliczne białe lakierki dla dziewczynki i mowi-masz , to mu ubierzesz. Ciagle mialam dogadywane ze to chłopiec, a w rodzinie nie ma chłopców małych, i tylko moje dziecko odziedziczyło nazwisko po nich i go przekaze dalej-takie podtrzymanie rodu, choc bardzo czesto zastanawiam sie nad zmiana nazwiska, juz rozmawialam z mezem o tym, ale on jest małomówny i bierze to za moja fanaberie kiedy sie wkurze na jego rodzicow, a ja tak czuje- ze ja nie chce ich nazwiska i nie chce zeby nasze dziecko mialo cos z nim wspolnego ( tymbardziej ze to nazwisko do najpiekniejszych nie nalezy, ani nic nie osiagneli w zyciu )