reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Matik może ten test był niedobry, zrób jeszcze jeden.A na kiedy masz przewidywany dzień @ ?
Kurde bardzo mi przykro tak się cieszyłam, ale jeszcze jest nadzieja, niech się okaże, że test był do bani...Ściskam mocno:-(
Piranha mój młody też długo nie mówił, jego zachowanie przypominało mi zachowanie austycznego dziecka, ale to mineło.Pamiętam jak wtedy się bałam.Na szczęście u Ciebie jest dwójka dzieci i jeden od drugiego może się uczyć słówek.No Kaja jak na swój wiek bardzo ładnie, dużo słówek już potrafi.Wiadomo dzieci najbardziej uczą się przez zabawę, fajnie że mają siebie.:-)
Polisia ja nie wiedziałam ale podejrzewałam, że jestem w ciąży bo miałam straszne mdłości.Za każdym razem ottwieranie lodówki powodowało dreszcze i mdłości.Jeszcze trochę i ci minie, będzie dobrze.:-)
Maran no ja się dziwię, że Ty jeszcze na synka się nie zdecydowałaś, tym bardziej, że czytasz to forum o dzieciach i planowaniu:-D
U mnie masakra z ph.Miałam nie mierzyć ale po odstawieniu suplementów i diety, skoczyło do 6:szok: I nawet chyba będę musiała do gina się wybrać po jakieś lekarstwo na muchomorki-grzybki, bo baaaardzo swędzi:-)
Dziewczyny czekam na sprawozdanie z Waszych wizyt u gina.
Pierwsza jest chyba Ewelin, potem Elmo:-) Dobrze pamiętam?
 
reklama
matik moze rzeczywiscie cos nie tak z testem? Z drugiej strony skoro nawet cien byl to i tak nadal liczy sie jako pozytywny! Kurde noooo
Ja juz czuje, ze to calkiem inna ciaza niz z synkiem. Nie czuje sie za dobrze. Nie mam apetytu, pobolewa mnie brzuch, mam straszne hustwki nastrojow. Do tego mam rozowo, brazowawe uplawy. Wprawdze doslownie kilka kropek na wkladce ale sa. Bylam u ginekolog i powiedziala, ze oprocz Duphastonu ktory biore nic wiecej nie poradzi i o ile nie ma swiezej i duzo krwi to jest ok. Z synkiem bezobiawa ciaza! Czulam sie super. dlatego tez te pekniete wody w 26 tygodniu byly takim szokiem!!
 
nie teraz to nie cień to szara linia aż taka wariatka nie jestem spoko widzę realnie co się dzieje lipa , pustka w brzuchu kłują jajniki, za moment lada moment będzie @
czuję że brak mi sił opadam tyle radości już było mimo że wiedziałam że puki nie minął termin @ to nie mogę przesadzać bo już się tak mi zdarzało cień na 10ml i później lipa 23 skrzepów czystka szok
nie wiem nie wiem nie wiem co teraz no już bardziej niż w owu nie można trafić co teraz szok
jeszcze żebym była w Polsce to bym się pobadała a tu masakra nie wiem na pewno pójdę do lekarza zerknąć na tą torbiel czy jest czy nie i coś zagadam ale coś czuję że nic mi nie pomoże
pa
 
Hej dziewczyny.
Ale jestem dzis senna, mam wrazenie ze to nie skonczy sie nigdy... :-(

Mamakaja tak Ewelin pierwsza, alez bedziemy w stresie w poniedzialek :tak: A Ty sie teraz ph nie przejmuj, diete delikatna trzymaj, wrocisz do suplementow to ph spadnie, zobaczysz. Zdrowie najwazniejsze.

Piraniu widac jaka jestes szczesliwa z postepow coreczki, cieszymy sie i my z Toba. Swietne wiadomosci, naprawde! Oby takich wiecej.

Matik moze rzeczywiscie lipny test, poki @ brak pilka w grze ;-)

A Maran to sie skus jak zobaczy na kilku kolejnych dziewczynach ze planowanie dziala ;-) Obym byla jedna z nich. Och Maran nie masz pojecia jak bardzo jestem ciekawa czy sie udalo, im dalej tym moja ciekawosc jest wieksza. Tak bardzo sie boje ze jednak nie. Emocje targaja mna straszne, z jednej strony chce wreszcie w pelni cieszyc sie ciaza bez wzgledu na planowanie, z drugiej chce zyc nadzieja... bo jesli sie nie udalo to bedzie smutno i koniec marzen, trzeba bedzie sie z tym pogodzic i zakceptowac realia ale jak? O matko jak ja wytrzymam te 2 tygodnie?

Widze ze temat forum troszku wrocil na tor "płci".
Polisia nie pociesze Cie, my planowaczki mamy ten sam problem. Jak mowi Pirania to oczywiscie prawda, kochamy te nasze kruszynki od pierwszej chwili bez wzgledu na wszystko, ale jestesmy tylko ludzmi. Nasze marzenie jest ogromne i nieporownywalne. No moze jak to kiedys powiedziala Ewelin to troche "jak wygranie 6 w totka" ;-) albo i pieciu szostek w totka... bedziesz zyc od usg do usg, zdrowa ciaza, zdrowe dziecko najwazniejsze i drzymy o to kazdego dnia, ale... jakze byloby cudownie miec tego upragnioneg syna badz corke, wiec po kazdym usg na ktorym dowiesz sie ze wszystko dobrze ten temat bedzie do Ciebie powracal jak boomerang. Nie wiem jak wy, Ty mowisz ze kilka rzeczy bys zmienila, ja zas mam ta swiadomosc ze zrobilam wszystko, doslownie wszystko, dieta, ph, ponad pol roczne obserwacje, mam ten komfort ze owulacja u mnie jest bardzo charakterystyczna wiec w kazdym cyklu czulam ten moment, przez przypadek sprzyjaly mi znaki zodiaku i ksiezyc, poranna pora dnia sexow, ba.. wiecie ze chodzilam i rozpylalam olejki po domu, byly nawet w szamponie do wlosow i w mydle odpowiednio wczesniej :-D m z lodem na jajkach i fantastyczne "o" caly tydzien wczesniej i w trakcie hehe - zatem coz moge powiedziec, majac swiadomosc ze zrobilam doslownie wszystko jesli sie okaze ze bede miala coreczke nigdy wiecej nie podejme proby planowania na zasadzie "tym razem przyloze sie bardziej". Bardziej sie nie da. Ale zeby nie bylo tak dobrze oczywiscie mam sobie jedna rzecz do zarzucenia - ze przesadzilam :-D Ktos powie ze zwariowalam? No coz, moze i tak. Wiec zycze Ci duzo zdrówka bo to najwazniejsze, duzo wytrwalosci, lekkiej ciazy, wiary i nadziei. Ja poki co wierze ze nam wszystkim sie uda ;-)

Ech rozpisalam sie.
Ktos tu pytal o to kiedy dzialac na chlopca po pozytywnym tescie owulacyjnym, przepraszam ze nie pamietam kto. Wazne jest wiedziec kiedy ma sie owulacje, aby to wyczaic prowadzilam obserwacje na testach (zawsze tych samych aby mozna bylo porownac) i na tej podstawie doszlam do tego ze owulacja wystepuje u mnie ok. 26 godz po pozytywnym tescie owulacyjnym, zatem na moim przypadku dzialanie na chlopca 24 godz po pozytywie byloby juz bardzo ryzykowne. Polecałabym najpozniej kilka godzin przed owulacja. Pirania tez tak radzi.

A jak ja sie czuje? Chyba moge powiedziec ze dobrze, zeby nie bylo ze tylko narzekam ;-) Mdlosci juz delikatne wieczorami, da sie zyc. Ta sennosc jeszcze spora, jak nie zdrzemne sie w dzien to chodze jak osa i ide spac o 20. Godzinna drzemka nie specjalnie stawia mnie na nogi ale daje funkcjonowac do poznego wieczora ;-) Jeszcze godzinke i zaczynam dlugi weekend wiec moj nastroj dzis bardzo fajny :-)

Maggie kochana hmm co ja Ci radze. Tak jak mowia dziewczyny jesli tylko czujesz ze jestes w stanie przylozyc sie do planowania bardziej to poczekaj jeszcze miesiac, skup sie na diecie i suplementach, obserwacjach. Wierz mi to duzo daje moc sobie pozniej powiedziec ze zrobilam naprawde duzo. Owszem czas szybko goni ale to zycie w niepewnosci psuje psyche :) zycze Ci powodzenia! i II w pierwszym cyklu!

Antosia Elle co uwas?
Elle na wakacjach ale jak zagladniesz to sie odezwij.
 
Ostatnia edycja:
fajnie nie :) 1012467_505366309538228_1854265425_n.jpg
 

Załączniki

  • 1012467_505366309538228_1854265425_n.jpg
    1012467_505366309538228_1854265425_n.jpg
    30,7 KB · Wyświetleń: 68
Matik, zarówno jeden jak i drugi wykres znaczących spadków nie pokazuje. rób zdjęcie testu i wstaw. Masz poprzednie? Może da się to jakoś porównać? Spokojnie. Na tym wieczornym masz spadek, ale tempka jest ciągle wysoko. Może jeszcze nic straconego.
 
Matik ja jestem tego samego zdania co Elmo - poki @ nie przyjdzie nie mozna tracic nadziei!
Mamakaja ginka robila mi tez USG, ale nie bylo widac nic oprocz powiekszonej macicy. Z tego co wyczytalam to dopiero po 22 dniu po zapolodnieniu cos juz widac a u mnie wtedy to byl dopiero 15 dzien po. Jutro ide na wymaz z pochwy.
 
Elmo ja tak jakos co do tego, że u Ciebie syn jest nie mam wątpliwości od samego poczatku mam spokój w tej kwestii, że TY masz syna I koniec, tak samo u Ewelin czuje, że to babeczka tam mieszka :) ja narazie Was czytam bom jest ciekawa jak to planowanie bedzie sie sprawdzać a sama sie nie staram bo chcialaby też troche pożyć, uwolnić sie od dzieci, iśc do pracy bo domem już sie zmęczyłam strasznie dlatego pomimo tego, że myśle o malutkim chłopczyku I mam tam jakieś pragnienie w sercu to jednak rozum mi mówi coś innego... nie chce zdać sie tylko na pragnienie I emocje bo nie chce być sfrustrowaną matką 3ki małych dzieci... musze najpierw odpocząc nabrać siły psychicznej a wówczas jak popracuje troche to pewnie zapragne wrócić do pieluch I zapachu maluszka w domu :) chcialabym jeszcze kiedyś być w ciązy poczuć ruchy dziecka, ale myśle, że to jeszcze nie ten moment... mam 32 lata wiec jeszcze kilka lat na decyzje ostateczną mi zostaje... czytam Was kibicuje I nie umiem tu nie zaglądać... :zawstydzona/y: pozdrawiam wszystkich I bede dalej zagladać z ukrycia ;-)
 
reklama
Macy no wiem, wiem :) w pierwszej brzuch mnie ciągnął i tyle, mdłości ani nic nie miałam, ale szybko mnie bolał :) a synek dzięki, wiesz boi się, wstaje, rusza nogami, ale chodzić się nie rwie, parę razy zdarzyło mu się pchać jakąś wielką zabawkę lub krzesło robiąc sobie z tego pchacz :) ale ogólnie on myślę po mężu dośc póxno ruszy :)

Piriania :D no pewnie tak, ok, przyjmuję do wiadomości i zobaczymy, czas pokaże :D jak się uda to będę kolejną osobą do listy, że to nie działa, jak nie no to nie będę :p
w ogóle to czytam o Twojej Kai i to super, jak fajnie mówi, u nas myśle, że synek raczej z tych właśnie wolniejszych :)

Maranta no mój to jest przylepa, podobno chłopcy w pewnym wieku są tacy przytulaśni hihi :) ale potem to raczej łobuzy :) a Ty to w ogóle masz dwie dziewczyny i każda inna, tak więc co dziecko to inne :)

Matik powtórz test, te czułe testy są jakieś dziwne. Nie spisuj na straty jeszcze. A masz możliwość pójść na badanie krwi na betę?

Elmo no coś z tą wygraną w totka jest chyba :) a o tym lodzie na jajkach to sobie cały czas przypominam, ajkoś w pamięci mi zapadło :p
dzięki za miłe słowa i zrozumienie, oj nawet nie wiesz jakie ono jest ważne! :*


Daria a jak Ty się miewasz?
 
Do góry