reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Piraniu dziękuję, Ty to zawsze do tematu podchodzisz z konkretnymi danymi :D ja wiem, że będę kochać, w zasadzie chyba już uwielbiam to małe co rośnie, po prostu staram się też ładnie opisać innym dziewczynom moje poczynania i obawy, bo one pewnie każdej z nas towarzyszą :)
dziękuję za wiarę, że to dziewczyna, póki co czekam na malutkie, słodkie serduszko :)))

Maranta dzięki, zobaczymy z czasem jak to wyszło :D haha

Mikaa Elmo musi się wypowiedzieć, ale mi się wydawało, że test pozytywny + 12 godzin, bo 24 to moim zdaniem już dośc blisko metody )+12 (czyli test + 36 h)

Roszpunka może :) myślę, że wielka zasługa była castangusa w tym cyklu. Ale ogólnie to jak przychodzi co do czego to człowiek z tymi wyliczeniami głupieje, więc może faktycznie nie warto :D

Ściskam Was, ja już sie nie mogę doczekać wizyty, ale to jeszcze ze 3 tygodnie, o raaaany :D
 
reklama
A mnie dołek złapał...kolejna dziewczyna z liceum urodzila pierwsza corke...niech sie zdrowo chowa,ale smutno,ze ja juz pierwszej coreczki miec nie bede. Nie wiadomo czy jakakolwiek bede miec... tez macie czasem takie doly? Nie smęce juz. Pozdrawiam i zycze dobrej nocki.
 
A mnie dołek złapał...kolejna dziewczyna z liceum urodzila pierwsza corke...niech sie zdrowo chowa,ale smutno,ze ja juz pierwszej coreczki miec nie bede. Nie wiadomo czy jakakolwiek bede miec... tez macie czasem takie doly? Nie smęce juz. Pozdrawiam i zycze dobrej nocki.
Kochana, pomysl inaczej. Syn bedzie sie opiekowal swoja mala siostrzyczka! Ja zawsze chcialam miec wlasnie pierwszego syna, zeby w pozniejszym etapie zycia stal w obronie corki. Poki co mam ich dwoch, tylko corki brak ;) jak sie przydazy to bedzie miala ochrone ze hoho!
 
Phoebe,moze i racja,ale patrzac po znajomych,to tam gdzie corka jest starsza,sa fajniejsze relacje miedzy rodzenstwem.ale nie bede smucic,pozno jest dlatego na przemyslenia mi sie zebralo ;-) a ty na pewno jeszcze bedziesz miec coreczke,z wiedza,ktora tutaj posiadziesz nie ma innej mozliwosci :-) a coreczka dwoch obroncow,dobrze jej bedzie :-)
 
Hello!

mikaaa
, oj nie doczytałam, że chcesz synka ale już dziewczyny poratowały linkiem :-) Najbardziej polecane są paski Merck.

Roszpunka, ja też miałam "wyrzuty", że mogłam przyłożyć się bardziej ale potem już w trakcie ciąży okazało się, że nieświadomie spełniłam kilka dodatkowych czynników (choćby z owulacją tuż po nowiu i innych) ;-)

Polisia, po prostu napisałam jak ja w sobie zabijałam uczucie, że mogłam zrobić więcej. Ja też miałam tego rodzaju wyrzuty ale mi w pewnym momencie już bardziej zależało na drugim dziecku niż na córeczce, jednak stresował mnie fakt, że to miało być moje ostatnie dziecko więc to była moja ostatnia szansa by mieć córkę. Jak już byłam w ciąży to nie ukrywam, że stresik się pojawił w 16 tygodniu gdy lekarka miała ocenić płeć, jednak jeszcze silniejsza od stresu była zwykła pożerająca mnie żywcem ciekawość :-) Tak jak piszesz, jeśli owulka występuje 24h po pozytywnym teście to w przypadku starań o synka najlepiej zadziałać od kilku do 12h po plusie na teście.

Roszpunka
, wśród moich znajomych jest podobnie, często starsi bracia bardziej dokuczają (nie tylko złośliwie ale najczęściej w żartach, które oczywiście tylko ich bawią ;-)) młodszej siostrze niż chcą się nią opiekować, taki scenariusz jest też niestety w przypadku Krzysia a moim znajomi, którzy mają jako pierwsze córki to one już w genach mają opiekuńczość i te relacje są lepsze. Oczywiście nie ma żadnej reguły i znam też przypadki gdy starsi bracia są zakochani w młodszych siostrzyczkach a starsze siostry zazdrosne o młodszych braci, po prostu opisuję jak wygląda sytuacja w moim najbliższym otoczeniu ...i może dlatego jestem przewrażliwiona gdyż relacje między Kają i Krzysiem od samego początku nie układają się zbyt dobrze.

Pisałam już Wam, że Kaja nie licząc odgłosów typu miau, hau hau, muuu, iaaaa, beee, brum brum, ciuch ciuch używa już 23 słów, wczoraj mnie zaskoczyła bo mówi "Krzysiu" (czyli, że chce iść do Krzysia), podchodzi do zamkniętych drzwi i mówi "otwórz" :-), do tego pierwszy raz połączyła 2 słowa w swoje pierwsze zdanie, mówiąc "da (=daj) pić". Dla mnie to mega szok bo Krzyś w tym wieku i jeszcze długo później nie mówił nic (ma opóźnienie rozwoju mowy), 2 słowa łączył dopiero po ukończeniu 2 lat.
 
Piranhu, super się Kaja rozwija, ale podobno młodsze rodzeństwo przy starszym się lepiej rozwija, druga rzecz podobno dziewczynki mówią szybciej. Ja kiedyś w piaskownicy widziałam dziewczynkę półtora roku pięknie mówiła pełnymi zdaniami - mamusiu podaj mi łopatkę np
A ja się biję z myślami, próbować teraz czy odczekać jeszcze jeden cykl, cały czas mam wrażenie że nie jestem przygotowana na sto procent, dietę ostatnio trochę zarzuciłam suplementy łykam, a sylk w drodze i sama nie wiem ... ale równocześnie chciałabym mieć wrażenie że jestem po prostu przygotowana jak mogę najbardziej.
Do tego mąż oświadczył że on chce drugie ale jak to będzie córka, ja oczywiście nie wtajemniczam go w te wszystkie niuanse. A może jeżeli ph będzie niskie to działać ? Co radzicie ?
 
hejka dziewczyny
maggie ja powiem tak, słuchaj siebie, jesli uwarzasz że trzeba poczekać poczekaj aby sie przygotować lepiej, przynajmniej abyś czyła że teraz chcesz i żebys sobie nic nie mogla zarzucic. Na 100% nigdy raczej nie bedziesz gotowa tzn, ja nigdy nie byłam, I przed tym strzałem po owulacji tez panikowałm ale pomyślałam boszee jak chcę dziecka to muszę współżyć. Wiem że podejmiesz wlaściwa decyzję.

polisia rozumiem Cie, ja z elmo miałyśmy to samo jak juz sie dowiedziałyśmy o dzidzi rozpoczełyśmy rozpoczęłyśmy analizowanie.Ja też kilka rzeczy bym mogła zmienić. A jeśli chodzi o chiński to coraz bardziej mam potwierdzenie że się nie sprawdza. moje dwie kolezanki właśnie sa wciązy i wychodzi im inaczej.

roszpunka co do straszej siostry to ja akurat znam przypadki kiedy moje koleżanki narzekały na bycie starsza siostra bo ciagle musiały się opiekowac młodszym bratem i mowiły że przesr..ne było. Także rożnie i z tym.

maran witaj. Nie zachcialo Ci się juz synka, ja czekam na Ciebie i mam nadzieje że niedługo będę musiała czekać.

piranha witaj, ja mam nadzieję że nam sie poszczęsci jak i Tobie i będziemy miały wymarzone dziewczynki.
 
Ewelin dziękuje za ciepłe słowa i rady, tak chyba zrobię jak radzisz :) w końcu miesiąc w jedną czy w drugą nie robi aż takiej różnicy, tak mi sie przynajmniej wydaje, a różnica może być akurat :) Zwłaszcza że ja mam dość krótkie cykle 25 dni...to szybko przeleci:)
 
Ostatnia edycja:
U mnie w otoczeniu tez jest wlasnie tak,ze dziewczynki sa bardziej opiekuncze.sa duzo bardziej zainteresowane tym mlodszym rodzenstwem.wiadomo ze tez dokuczaja,ale rozbrajaja,np hania tekstami typu "moj malutki slodki braciszku" mimo,ze tylko 2 lata roznicy miedzy nimi. :-)

Maggie,ja pewnie na twoim miejscu bym sie jeszcze wstrzymala,zeby zrobic na prawde wszystko co w mojej mocy. Ale ciagle odkladanie nie przyniesie niestety dwoch kreseczek ;-)

Piranha,tak na 100% ciezko spelnic te wszystkie warunki.osobiscie nie wierze w te kalendarze chinskie i ksiezyce.
Co do krzysia to mysle,ze jak podrosnie,to latwiej im bedzie sie dogadac. Na razie jest jeszcze malutki,nie ma sie co dziwic ze jest zazdrosny.do niedawna to on byl najwazniejszy,a teraz swoja uwage dzielisz na dwojke. Mam nadzieje,ze w przyszlosci beda kochajacym sie zgodnym rodzenstwem.
Ale kaja jest zdolna,tak szybko mowi,szok! Nas pewnie 3 urodziny zastana bez pelnego zdania... moj m zaczal mowic dopiero jak mial 2,5,a z tego co widze maks wyglad i tempo rozwoju odziedziczyl po nim :-/
Udalo sie cos zalatwic z przedszkolem?
 
reklama
Maggie, jeśli tak czujesz to faktycznie poczekaj, miesiąc zleci jak z bicza strzelił a przynajmniej nie będziesz sobie nic wypominać, będziemy z Tobą całym sercem! Ja zawsze powtarzam, że trzeba przede wszystkim pragnąć kolejnego dziecka a nie tylko córki czy syna bo można siebie i dziecko skrzywdzić.

Ewelin, na pewno się poszczęści Wam, ja tam nie mam wątpliwości :tak:

Roszpunka, w kalendarze też nie wierzę ale w fazy Księżyca już tak, to już nie wróżby a naukowy fakt, że po nowiu jest w atmosferze więcej jonów ujemnych a one mogą w jakiś sposób wpłynąć na polaryzację komórki jajowej. Księżyc wpływa na elektryczność i przewodzenie prądu. Zanotowano różnice w sile elektrostatycznej atmosfery spowodowane zmianami jej jonizacji wywołane właśnie zmianami faz Księżyca (stąd m.in. zjawisko przypływów i odpływów). Mi się udało pod tym względem i owulacja była zaraz po nowiu :-) gdy jednak komuś owulacja wypada po pełni a ma regularne 28 cykle to raczej marne szanse na nów skoro cykl księżycowy też trwa 28 dni ;-) Jest to po prostu jeden z dodatkowych czynników ale na pewno przy diecie, pH (a pH wynika właśnie z przewagi jednych bądź drugich jonów w śluzie, śluz o wysokim pH jest naładowany ujemnie, komórka jajowa musi być naładowana ujemnie by przyciągnąć dodatnio naładowane męskie plemniki) i suplementach mniej istotny.
 
Ostatnia edycja:
Do góry