Piranha
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Wrzesień 2010
- Postów
- 4 273
Hello!
Roszpunka, życzę powodzenia w odstawianiu :-) i będę trzymać kciuki by poszło gładko i bezpłaczowo :-)
Polisia, wiele dziewczyn odstawia od razu ale lepiej stopniowo, np. kilka dni co pół tabletki. Trzymam kciuki!
Elle, marzyć to mi się marzy ale niestety nie mam warunków finansowych, do tego chyba bym sobie nie poradziła z trójką, nie wiem czy pamiętacie jak się Wam tu wypłakiwałam gdy Kaja była noworodkiem, było mega ciężko, nadal nie jest lekko bo Krzyś nie jest z tych braciszków zakochanych w siostrzyczce, jednak jest znacznie lepiej niż na samym początku a tamtych chwil chyba długo nie zapomnę (zazdrość, krzyki, histerie, kolki, kilkuminutowe drzemki, mega zmęczenie i brak pomocy itd.). Na wykresie widać, że estrogeny rosną więc pewnie owulka lada dzień
Kasiu, nie ma w zasadzie przeciwwskazań do farbowania włosów w ciąży (choć lepiej unikać farb z amoniakiem) i wiele kobiet to robi ale niektórzy lekarze „dmuchając na zimne” odradzają to w pierwszym trymestrze ciąży, kiedy kształtują się ważne życiowo organy, ja jestem panikarą i nie farbowałam, trzymam kochana kciuki byś nie mogła zafarbować włosów i męczyła się z odrostami (ot taka wredna jestem ).
Daria, jejku, ale to takie brunatne plamienie czy żywa krew? Mi w pierwszej ciąży zdarzyło się krwawienie gdy pękło jakieś naczynko (raz w trakcie mega mrozów a raz w pracy podczas stresującego bardzo dnia), tego samego dnia wciskałam się zawsze na USG i na szczęście nic złego się nie działo. Trzymam mocno kciuki, musisz koniecznie iść na USG by wykluczyć np. krwiaka, odklejanie kosmówki itp. Trzymaj się i czekam na wieści, że wszystko jest w znakomitym porządku!
Roszpunka, życzę powodzenia w odstawianiu :-) i będę trzymać kciuki by poszło gładko i bezpłaczowo :-)
Polisia, wiele dziewczyn odstawia od razu ale lepiej stopniowo, np. kilka dni co pół tabletki. Trzymam kciuki!
Elle, marzyć to mi się marzy ale niestety nie mam warunków finansowych, do tego chyba bym sobie nie poradziła z trójką, nie wiem czy pamiętacie jak się Wam tu wypłakiwałam gdy Kaja była noworodkiem, było mega ciężko, nadal nie jest lekko bo Krzyś nie jest z tych braciszków zakochanych w siostrzyczce, jednak jest znacznie lepiej niż na samym początku a tamtych chwil chyba długo nie zapomnę (zazdrość, krzyki, histerie, kolki, kilkuminutowe drzemki, mega zmęczenie i brak pomocy itd.). Na wykresie widać, że estrogeny rosną więc pewnie owulka lada dzień
Kasiu, nie ma w zasadzie przeciwwskazań do farbowania włosów w ciąży (choć lepiej unikać farb z amoniakiem) i wiele kobiet to robi ale niektórzy lekarze „dmuchając na zimne” odradzają to w pierwszym trymestrze ciąży, kiedy kształtują się ważne życiowo organy, ja jestem panikarą i nie farbowałam, trzymam kochana kciuki byś nie mogła zafarbować włosów i męczyła się z odrostami (ot taka wredna jestem ).
Daria, jejku, ale to takie brunatne plamienie czy żywa krew? Mi w pierwszej ciąży zdarzyło się krwawienie gdy pękło jakieś naczynko (raz w trakcie mega mrozów a raz w pracy podczas stresującego bardzo dnia), tego samego dnia wciskałam się zawsze na USG i na szczęście nic złego się nie działo. Trzymam mocno kciuki, musisz koniecznie iść na USG by wykluczyć np. krwiaka, odklejanie kosmówki itp. Trzymaj się i czekam na wieści, że wszystko jest w znakomitym porządku!
Ostatnia edycja: