reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Maran szczera prawda, po prostu do tego się już nie dojdzie kto i jak i co zrobił. Tak naprawdę to wcale nie wiadomo jakie są statystyki tego planowania.
I chyba żadna z nas aż taka fanatyczka planowania nie jest, żeby się w to tak zagłębić. I myślę że to dobrze, bo przecież najważniejsze żeby maluszek się począł z miłości i pragnienia tego a nie żeby koniecznie urodzić konkretnie chłopca albo tylko dziewczynkę. Głupia byłam kiedyś wiecie. Aż mi wstyd za siebie jaka byłam nastawiona na chłopczyka. Teraz chce po prostu dziecko, które będzie moim najwspanialszym cudem. Bardzo mi się dluzy to czekanie....
 
reklama
Ja się cieszę z tej tabelki czy ktoś się starał czy nie o daną płeć to przynajmniej statystyka jest podana ile rodzi się dziewczynek a ile chłopców. Planowanie płci to taka zabawa bo poprostu nie da się jej zaplanować. Każdy lekarz ginekolog mi to powtarzał. Tylko in vitro. Ale pobawić się przecież można, przynajmniej statystyka jest.
 
Ale analizując tabelkę, można stwierdzić że jednak więcej rodzi się chłopców, zresztą tak rzeczywiście jest, na 100 dziewczynek rodzi się 104 chłopców z tego co pamiętam.
 
Witam z rana.

Pannamyszka serdecznie gratuluję narodzin synka! Zycze Wam obojgu dużo zdrowka a Tobie sil na najbliższy czas.
Airfix no to faktycznie masz pod gorke z tym zdrowiem. A biorac pod uwagę sytuacje w naszej sluzbie zdrowia to już wogole można stracic zdrowie i przy okazji nerwy. Mam nadzieje ze powoli się wykurujesz i uda Ci się wreszcie zaplanować drugie dziecko. Poczytalam miesiąc wstecz i już wiem ze budowa w trakcie, niestety wybudować dom to nie takie hop siup, dużo pracy.
Maran udało mi się tez zobaczyć fotke Twoich córeczek, super dziewczyny, nie dziwie się ze jesteś z nich dumna i szczesliwa, kto by nie był?! A tak na marginesie ciesze się ze wznioslas się ponad cale to planowanie, zaakceptowalas sytuacje, podnioslas glowe do góry i widać ze jesteś szczesliwa. Jak będziesz mieć chwile napisz jak starsze dziewczynki radza sobie w szkole i wogole jak ogarniasz trojke? Bo maz pewnie nadal dużo pracuje nie? Mój tez i czasem ciężko ogarnąć dzieci i dom, nie mowiac już o pracy...
Agagsm tak masz racje jakbym była z Mlodym w domu to może latwiej by poszlo z ta pielucha, choć nie powiem Panie w zlobku się przykladaja i pomagają. Mysle ze jesteśmy na dobrej drodze ;) Mowisz ze planujesz trzecie? Trojka to moje marzenie które niestety pozostanie w sferze tych niezrealizowanych.

Poczytalam, wspomnienia wrocily... :)
Jak sobie rzypomne caly ten stres związany z oczekiwaniem na "werdykt" czy się udało... wolalabym tego nie pamietac. Ale fajnie było tu na forum z Wami :) Fajne czasy :)

Milego dnia dziewczyny!
 
Magic_89 fajnie że starszy synek tak doczekać się nie może :biggrin2:
Airfix aaa czemu Ty masz komuś chodzić gdzieś i załatwiać?? Bez przesady! Kobieto nie daj się!!!
Panna Myszka Gratuluje maleństwa !!! Dużo zdrówka Wam życzę i jak najwięcej przespanych nocy :biggrin2:

Aaa ja dziewczyny źle się czuje,niskie ciśnienie mam i przez to głowa mało mi nie pęknie aa do tego dzidzia mało się rusza :( ponaciąga się pare razu w całym dniu iii to tylko i wyłącznie po lewej stronie i tyle. Z synem ciąża była całkowicie inna,mega mnie kopał,ruszał się ii z ciśnieniem nie miałam problemów... echh aby do piątku
 
Heyka dziewczyny

Zaczarowana ta pogoda tak działa zarówno na samopoczucie jak i ciśnienie, ja też chodzę ciągle zmęczona i nic mi się nie chce. A co do ruchów to się nie przejmuj widocznie malutka jest spokojniejsza i dobrze jej w brzuszku ważne że codziennie ją czujesz ;-) ;) mój mały z kolei wierci i kręci się co nie miara :-) :) myślałam że ten starszy był aktywny no ale drugi jest jeszcze bardziej kopie na zawołanie hehe. Każda ciąża jest inna w poprzedniej ciąży mały też napinał się po lewej stronie a ten z kolei po prawej i w dole brzucha na usg było widać jak się obraca z brzuszka na plecy i tak ciągle się przekręca:-) :).

Airfix jeżeli masz zapalenie nerwu czaszkowego to powinno się to jak najszybciej zacząć leczyć aby nie doszło do czegoś poważniejszego np. żeby Ci nie sparaliżowało mięśni twarzy, raz na rehabilitacji miałam młodziutką dziewczynę biedna miała już porażone mięśnie twarzy ale wyszła całkowicie z tego, poprawę jednak było widać dopiero po 6 miesiącach leczenia. O naszej służbie zdrowia to można by napisać kilkaset tomów niestety w samych negatywach....
 
Dziś 29 dzień cyklu test negatywny. Odstawiam luteine i czekam na okres jak zwykle:-( nigdy nie będę mamą :-(
 
Tynka- a jak tam z hormonami u Ciebie ? Ja 2 lata zajść nie mogłam i brałam bromergon i lutke jak ty i się udało . Co powiedział lekarz na temat tego ze nie możesz zajść w ciążę ? Jeśli nie masz nic przeciwko ze zapytam. Śledzę ten temat dłuższy czas i juz trochę się starasz

Airfix- ja się dziwię ze się tak opierdzielaja z tym co ty masz ze się trzeba aż tak nałazic i czekać nie wiadomo ile przecież to głowa jest masakra..
 
Magic, Miciurka Wczoraj kolejna wizytę zaliczyłam w przychodni, tym razem antybiotyk dostałam i kolejne skierowanie do poradni bolow glowy-ze niby tam ma być termin szybciej. I morfologie mi zrobili, jutro wyniki bede mieć i w poniedziałek wizyta u rodzinnej.Jeszcze doszedł mi katar, zeby i koło ucha boli od nowa mocno. Ja nie mam już pomysłu na to co zrobić. Dość ze niby zapalenie nerwu trojdzielnego i ten ból zebow,to jeszcze węzły chłonne powiększone,temperatura . Chciałabym żeby to już wszystko mi przeszło.

Tynka Kochaniutka,nie myśl tak źle. Chodzisz do lekarza przecież, nie jesteś zdana sama na siebie. Porozmawiaj z nim też. Trzymam kciuki &&&&
 
reklama
Maciurka mam bardzo niski estradiol i gin powiedział że pewnie progesteron też. Mam wrażenie że ginekolodzy mnie olewaja bo mam dopiero 23 lata. Mój gin powiedział żebym odpuscila i daje mi jeszcze trzy miesiące bo akurat w maju minie rok jak się staramy. Ja już nie mam siły psychicznie. Jeszcze prolaktyne sobie oznacze i zobaczymy
 
Do góry