Magic I tymi słowami -ze nie jesteś jej potrzebna- tylko potwierdza to ze jest prostaczka i tak naprawdę boi się jak sobie poradzi bez Ciebie skoro nowa pracownica tego nie umie
U mojej ciotki w pracy też lecą takie teksty -więc ona też się zwalnia po 25latach i już trzęsą portkami bo nikt nie umie tego co ona i pracownice mowia-ze nie poradzą sobie przecież. Ale szefostwo doceni to dopiero jak odejdzie. Za żadne skarby świata bym nie poszła na Twoim miejscu do pracy. Kaszlesz,jesteś chora A pod sercem nosisz swoją kruszynke - po co masz ja narażać na stres,albo jeszcze jakaś gorsza chorobę. Trzymaj się Kochana i nie daj się :*
reklama
anufifi
tęsknię...
Magic ja ci zabraniam gadac z tą baba a o pojciu tam to juz nie wspomne. Bo Ci normalnie kobieto wleje jak dziecku.
maggie2205
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 18 Lipiec 2012
- Postów
- 1 696
Maran śliczna córeczka, jeszcze raz gratuluję, cieszcie się sobą :-)
Airfix kurcze szkoda że nic nie wyszło, ja trzymałam kciuki i mogę brzuszek śmiało oddać. Może mąż uda się namówić na badania jeszcze
Magic to się nazywa wdzięcznośc, ja bym nie szła jeżeli Cie ma zwolnić, nic Ci nie zrobi i tak, pracodawca nie ma prawa Cie zmusić do pracy na l4
Airfix kurcze szkoda że nic nie wyszło, ja trzymałam kciuki i mogę brzuszek śmiało oddać. Może mąż uda się namówić na badania jeszcze
Magic to się nazywa wdzięcznośc, ja bym nie szła jeżeli Cie ma zwolnić, nic Ci nie zrobi i tak, pracodawca nie ma prawa Cie zmusić do pracy na l4
Elenaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2015
- Postów
- 3 766
Jeszcze nie badałam hormonów, myślę, że dopiero zbadam jak skończe karmić piersią. Planuje do 8 msca karmić, a potem zacząć pomału odstawiać synka :-)
Paulina0308 a jak u Ciebie hormony ?
Napisała elisse, że "Aby było mniej sodu i potasu, to dieta bez ziemniaków, pomidorów, gruszek i bananów
" to od stycznia koniec z ziemniakami, gruszkami i bananami. Gruszki i banany to moje ulubione owoce 
Paulina0308 a jak u Ciebie hormony ?
Napisała elisse, że "Aby było mniej sodu i potasu, to dieta bez ziemniaków, pomidorów, gruszek i bananów
Elenaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Styczeń 2015
- Postów
- 3 766
Dziewczyny a nie chciałyście poznać płci dziecka dopiero przy porodzie?
Ja się zastanawiam nad tym aby w kolejnej ciąży poczekać z tą informacją do porodu...kiedyś nasze mamy nie wiedziały i przy porodzie miały niespodziankę :-) ciekawe czy dałabym radę wytrzymać tak długo czasu.
Ja się zastanawiam nad tym aby w kolejnej ciąży poczekać z tą informacją do porodu...kiedyś nasze mamy nie wiedziały i przy porodzie miały niespodziankę :-) ciekawe czy dałabym radę wytrzymać tak długo czasu.
Elenaa Pewnie przy każdej wizycie lekarskiej na wstępie musialabys mówić - Tylko proszę nie mówić jaka plec
Bo wiesz ze czasem lekarze ot tak sobie coś rzuca oglądając ekran na usg
i po niespodziance. Mialam kiedys tez taki pomysl ale chyba bym umarła z ciekawości
już w pierwszej ciąży o płci dowiedziałam się w 26tyg,a i tak przeczucie mówiło ze lekarz się myli (nie mylił się ) i czekanie do porodu-kto ma racje
więc pomimo tego ze mówiono ze synek będzie to parę ubranek różowych miałam...o i piękny różowy kocyk z H&M-musiałam go kupic
na szczęście na drugiej stronie był kremowy w jakieś brązowe zwierzaczki
reklama
Paulina0308
Aktywna w BB
Airfix smutno
przykro mi, że się nie udało
u mnie też nici.. jutro przyjdzie na bank @ (dzisiaj i wczoraj robiłam testy oczywiście negatywne), trochę się podłamałam, ale staram się ogarnąć jakoś 
Magic olej tą kobietę! najważniejsza jesteś teraz Ty. Skoro jest na tyle bezczelna to niech sobie sama radzi!
Wogóle to czas szef - facet lepiej kobietę traktuje niż szef - kobieta, ech... ;/
Aga Trzymam mocno kciuki żeby się udało i czekam na Twoje testowanko
Elenaa u mnie hormony jak na złość typowo chłopczykowe, sam testosteron sporo ponad normę. Ale ostatnio doszłam do wniosku (mimo że z tyłu głowy mam, że to planowanie to o kant du** potłuc
) że rozpoczne suplementacje i od dokładnie 7 dni łykam żurawinę (Urinal Intensiv), cytrynian magnezu i witaminę C (1000) i D(1000)
A i codziennie (od 7 dni
) rano zjadam biały ser
Tak rozmawiacie o aspektach zaowodowych i ja za nim rozpoczęłam starania takie już na poważnie ze stymulacją to miałam ofertę pracy, w zawodzie, średnio-płatna, ale doszłam do wniosku, że jej nie przyjmę bo co to będzie zajdę w ciąże i popracuje z 6 miesięcy i tyle i później jak to będzie wyglądało, że zaraz odejde i później bez szans powrotu zapewne. A że mieszkam w stosunkowo małym mieście, obracam się w dość wąskiej branży, to nie chciałam, żeby ta "zła" opinia za mną poszła. W chwili obecnej nie pracuje i to jest chyba jeszcze gorsze bo jestem na maksa przez to wszystko sfrustowana i rozważam, że zaniecham starania na około rok czasu żeby znaleźć pracę i i trochę cxyli chcoiaż ten 1 - 1,5 roku w niej popracować i dopiero powróce do starań. Także kwestia zawodowa i macierzyństwo to zawsze taki ciężki temat..
Jezuuu ale się rozpisałam
Magic olej tą kobietę! najważniejsza jesteś teraz Ty. Skoro jest na tyle bezczelna to niech sobie sama radzi!
Aga Trzymam mocno kciuki żeby się udało i czekam na Twoje testowanko
Elenaa u mnie hormony jak na złość typowo chłopczykowe, sam testosteron sporo ponad normę. Ale ostatnio doszłam do wniosku (mimo że z tyłu głowy mam, że to planowanie to o kant du** potłuc
Tak rozmawiacie o aspektach zaowodowych i ja za nim rozpoczęłam starania takie już na poważnie ze stymulacją to miałam ofertę pracy, w zawodzie, średnio-płatna, ale doszłam do wniosku, że jej nie przyjmę bo co to będzie zajdę w ciąże i popracuje z 6 miesięcy i tyle i później jak to będzie wyglądało, że zaraz odejde i później bez szans powrotu zapewne. A że mieszkam w stosunkowo małym mieście, obracam się w dość wąskiej branży, to nie chciałam, żeby ta "zła" opinia za mną poszła. W chwili obecnej nie pracuje i to jest chyba jeszcze gorsze bo jestem na maksa przez to wszystko sfrustowana i rozważam, że zaniecham starania na około rok czasu żeby znaleźć pracę i i trochę cxyli chcoiaż ten 1 - 1,5 roku w niej popracować i dopiero powróce do starań. Także kwestia zawodowa i macierzyństwo to zawsze taki ciężki temat..
Jezuuu ale się rozpisałam
Podziel się: