reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Dziewczyny dziękuje za słowa otuchy ale jak pomyśle ze moge się latami starać to żyć mi się odechciewa bo mnie te 4 miesiące juz wykonczyly psychicznie. Jak na złość w rodzinie pełno ciąż. Mój mąż bardzo chce się przebadać a ja mam takie myśli ze jeśli zaczniemy drążyć temat to będzie jak przyznanie się do niepłodności a ta myśl jest dla mnie wręcz paraliżująca. Wole myśleć ze może tak ma być. Nie wiem sama:-(
 
reklama
Dziewczyny...nie zabierałam na tym forum głosu od bardzo dawna. Ale czytam Was codziennie, zaglądam tu kilkakrotnie każdego dnia, żeby wiedzieć co u Was :-). Dzisiejszą moją aktywność wywołały posty Tynki i Airfix, ale do rzeczy: trafiłam na to forum, ponieważ jestem mamą 6-letniego już prawie chłopca i z mężem postanowiliśmy starać się o drugie dziecko. Z poradami zamieszczonymi na tym forum próbowałam zaplanować córeczkę, miała urodzić się w pierwszej połowie roku! Synek jest z grudnia i ponosimy tego pewne konsekwencje. I co...w listopadzie minie rok od rozpoczęcia naszych starań...nie jestem w ciąży... Dokładnie w tym samym czasie co Elisse dowiedziałam się, że mamy podobny problem: jedynie 0,88% plemników o prawidłowej budowie...Ta informacja była dla mnie solidną lekcją pokory. Przestałam marzyć o córce, nie ma już dla mnie znaczenia to, w jakim miesiącu urodzi się dziecko. Nie rezygnuje jednak ze starań, zmieniło się tylko moje podejście i to także dzięki Wam (wielu się jednak nie udało skutecznie zaplanować płci). Mam prawie 34 lata i sądzę, że w moim przypadku ważniejsze jest by marzyć i planować zdrowe dziecko. Mój syn właśnie konstruuje coś z kloców i śpiewa sobie: "nie poddawaj się, nie poddawaj się..." :-)
 
Tynka nie Ty jedna starasz się i nic nie wychodzi. Ja się 12 cykli starałam zanim się udało. Ja uważam, że jednak dobrze się przebadać. I nie ma to nic wspólnego z płodnością. Niektórzy przed staraniami specjalnie sprawdzają, by potem się nie stresować. Masz dobrze, że mąż chce się zbadać. Mój poszedł dopiero jak moje wszystkie wyniki były w porządku. Skoro ja miałam iść do szpitala na badania, to on też może coś sprawdzić.

Airfix skąd ja znam te teksty.. Tylko dobijały. A mąż się nie badał? Mój uważał, że jest zdrowy, bo już jedno dziecko ma.

Igusia ja na szczęście o chłopca się starałam. A to niby polepsza płodność. Przez to zmusiłam męża, by zdrowo się odżywiał i dużo pieniędzy na suplementy wydałam. Mi się wydaje, że on wcześniej miał jeszcze gorsze wyniki. Też przestało mi aż tak zależeć na płci, miałam zamiar tylko jeszcze miesiąc czy dwa próbować.

Tynka dlatego nie załamuj się. Zobaczysz uda się. A testy owulacyjne akurat trochę pomagają :) ja kilka dni po owu zaczęłam brać b-complex by ułatwić zagnieżdżenie i udało się.
 
hejka dzisiaj przyszly mi paski ph zmierzylam i dostalam paranoji jak ja zrobie syna z ph 4,5 :szok: to sie chyba nie uda :-( a w pszyszlym cyklu dzialamy
 
Elisse Mój mąż unika lekarzy jak ognia. Dziś np.skończył mu się lek na nadciśnienie i nie pójdzie go przepisać tylko ja mam bo wyczarować. Więc co mówić o badaniach:/ ucisk ma na nerw w krzyżu, od kwietnia leży rtg z opisem w domu -nie poszedł i lepiej mu zwijać się z bólu. Mój uważa również ze skoro jedno dziecko mamy tzn ze on jest zdrowy,a ze ja mam wyniki dobre ni licząc tarczycy i tej hematologii to mowi- ze to ja nie jestem w stanie utrzymać. Zresztą mój mąż jest z tych co malo mówią ,a jak juz cos to raczej bez zastanowienia.
 
92Tynka92 znam pary ktore mocno parli na to zeby zajsc w ciaze z kazdym cyklem coraz wieksze nerwy i sie nie udawalo odpuscili zrezygnowali a tu nagle ciaza jak newrwy puscily nieraz stres wszystko blokuje glowa do gory :tak:
 
Elisse ile dni po owu brać b-complex? Ja na początku lykalam garść suplementów zalecanych na chlopca. Od półtora miesiąca ja biorę tylko wiesiołek do owu i vitaminer prenatal codziennie a mąż łyka salfazin. Ja zrezygnowalam z owu bo i tak ją doskonale co miesią czuje. Na zmianę co miesiac przez kilka godzin ciągnie i sciska mnie jeden albo drugi jajnik wiec myślę ze to na pewno owu. I od trzech miesięcy mam ją 16 dnia cyklu.
 
Magda tylko ja nie wiem co mam zrobić żeby odpuscic. Bo mnie się wydawalo ze dalismy na luz. Nawet testu ciazowego nie robilam sobie, nie liczylam na nic a mimo to okres jak w zegarku. Jak ja mam wyłączyć psychikę?? No tak bym chciała odpuścić ale nie potrafię...to juz w podświadomości mi siedzi.
 
reklama
Airfix łatwo nie jest. Mój też jak ognia unika. Tylko nie mógł wytrzymać mojej histerii i poszedł, by mieć spokój. Ja już myślałam, że mnie czeka kolejna walka, by zaczął się leczyć. Mój też by chciał, bym go na wszystko zapisała a na badanie iść za niego.

Tynka ja brałam 4 dni po owulacji. A tak poza tym w lipcu dopiero wyszło jednoznacznie w teście owulacyjnym. A wcześniej miałam do kosza chyba te testy. Ja to w akcie desperacji piłam litry wody z cytryną, sok jabłkowy, sok wielowarzywny i pomidorowy. A na dokładkę jeszcze wodę z sodą. Nawet książkę Tamary z przepisami tłumaczyłam :p
 
Do góry