reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

reklama
Paulina U mnie również po Clo tylko raz była owulacja na tyle cykli. Ja po cichu planuje dziewczynkę. Synka już mam,a od zawsze chcieliśmy corke-może się uda,jeśli nie to trudno, ważne ze będziemy mieć po takim czasie -7lat ma synek-drugie dziecko. Clo na bank sprzyja dziewczynce,wysusza sluz całkiem i uposledza endometrium-jeśli masz go cienkiego to Clo nie bardzo się nadaje. Jedynie co do Femary /letrozolu są zdania podzielone i w tym temacie głównie szukałam informacji jakichś naukowych i niby te najnowsze mówią ze jednak Femara również sprzyja corkom.

Anufifi A sama jechalas? Domyślam się ile strachu się najadlas.
 
Z Tomusiem. ..na szczęście nic mu sie nie stało i jakos to psychicznie dobrze zniósł. Mowi ze sie nie bał bo mu mowilam nie boj się . Trzymaj sie. Po szkole juz nie bylo tematu. W nocy nic niepokojącego wiec mam nadzieje ze bedzie juz ok
 
Airfix a kiedy masz najbliższe starania? A badałaś sobie może hormony? Bo u mnie jak na złość wysoki testosteron, ale badałam go w czerwcu i teraz czekam na okres, a co za tym idzie na 3 dzień cyklu i zbadam go poraz kolejny bo biorę Glucophage 2000 i on ma ponoć zbijać ten testosteron. A już przy okazji jak mnie będą kłuć to sprawdzę sobie progesteron i estradiol. Co do diety to nie trzymam bo jem wszystko co staje na mojej drodze :angry:
 
Paulina Ja się staram o dziecko 4lata,hormony mam dobre,owulacje mam -ale niby stymulacja na lepszą jakość komórki, teraz miałam robiona genetyke,immunologii ,nie wyszło nic prócz trochę podniesionych przeciwciał antyfosfolipidowych ale nie mogę dostać zastrzyki bo mam problemy z krzepliwoscia krwi,a Pani profesor twierdzi ze nie muszę jednak ich brać.
 
Paulina Ja się staram o dziecko 4lata,hormony mam dobre,owulacje mam -ale niby stymulacja na lepszą jakość komórki, teraz miałam robiona genetyke,immunologii ,nie wyszło nic prócz trochę podniesionych przeciwciał antyfosfolipidowych ale nie mogę dostać zastrzyki bo mam problemy z krzepliwoscia krwi,a Pani profesor twierdzi ze nie muszę jednak ich brać.

Teraz jestem 11dpo .Czekam na @ do soboty,bo z cyklu raczej nici
 
Airfix wielki szacun za cierpliwość! My tak ogółem staramy się rok, a już jestem sfrustrowana, że nie wychodzi, myślałam sobie że stymulacja załatwi sprawę i się mocno zdziwiłam bo też nic póki co to nie daje. Aczkolwiek trzyma mnie przy życiu fakt, że jeszcze jest czas i do trzydziestki kawałek.
 
Mezu raczej celowal w Synka jakoby ze Corcie juz mamy ale szczerze powiem ze mnie po tych przejsciach bylo obojetne.Przytulanie bylo w owu i po owu wiec liczyl na Synusia.No ale traz cieszy sie ze zdrowe bo ciaza na poczatku byla z komplikacjami.Teraz tylko bitwa o imie bo ja chce Vivi a maz cos tam brzeczy ze Samantha
 
reklama
Anuffi nie zazdroszczę poślizgu. Można się nieźle wystraszyć. Ja też mam podobne podejście. Najgorzej się załamać. Za to mąż bardziej będzie przeżywać.

Airfix ja teraz nie miałam żadnych objawów aż do 7 tygodnia. A z córka juz 10 dni po owu były.

Paulina ja prawie rok się starałam i już nawet na badania miałam iść w kolejnym cyklu do szpitala.

Małe liski jak córeczka trochę podrośnie, to zacznie zwracać uwagę.
 
Do góry