Matik Taa ja ładna
Miałam taką fryzurkę jak na zdjęciu które wstawiłaś, tyle że moje włosy koszmarnie wyglądają po wycieniowaniu, dość że jest ich mało i są cienkie to jeszcze po cieniowaniu końcówki włosów są opłakane- wygladam jak pogryziona hahah A jak juz głowe umyje to tragedia . Ty pracujesz w salonie ???
Matik brzuszek masz typowo dziewczynkowy
)
Iweet Ja trzymam kciuki żeby jednak to było to
Czekamy na dalsze temperaturki co przyniosa
U mnie prawie każdy wykres jak ciążowy, a nic nie ma- więc ja się na moje wykresy nawet nie nastawiam juz bo mnie w konia robią
Mam nadzieje że u Ciebie jednak zaraz po spadku będzie skok i temperaturka będzie rosła, a potem zobaczysz dwie piękne kreseczki
Justi W najgorszej sytuacji jest chyba teraz Twój mąż który ospy nie miał, ( mój twierdzi że przechodził jako małe dziecko ),u mnie jak synek zaraził się ospą tak po 4 dniach mąż już wysypany był- miałam szpital w domu. W szpitalu jak byłysmy to Pani z barku tez mi mowiła że ona pomimo tego ze przechodziła ospe jako małe dziecko to też w tym samym roku co moj maż się zaraził to miała drugi raz, to samo brat mojego M. Widocznie musieli ja przechodzić albo jako bardzo małe dzieci i nie nabyli odporności, albo jakis dziwny wirus ospy był bo przeciez powinni dostać pólpaśca- tak jak moja ciocia ktora sie zaraziła od mojego dziecka. Ja nie dostałam nic. Zdrówka dla Was i oby synka ominęła ospa przynajmniej teraz, pamietam że mój mały i mąż przyjmowali lek Heviran bo strasznie przechodzili. Justi ja tez bym Ci polecała zrobienie przeciwciał dla własnego spokoju
Mroooowka Dziwny ten cykl strasznie u Ciebie, ale pociesz się że każda z nas przechodzi co jakis czas coś takiego
Może wcale owulacji nie było, moze cykl bezowulacyjny hmmmm trudno powiedzieć
male liski Jak się czujesz ?? Kiedy u Ciebie zleciało że to już 18 tydzień. Już nie długo połówkowe, nie mogę się doczekać zdjęć małej królewny
U mojego synka dziś był w szkole Mikołaj, synek zachwycony bo podobno był prawdziwy
Nie to co w przedszkolu rok temu jakiś przebrany Pan
I jako jedynego pytał się go co by chciał dostać - Wiec synek powiedział że zołnierzyki, wiec Mikołaj odpowiedział- że zobaczy co da się zrobić
I najlepsze jest to że mam schowany juz prezent na gwiazdkę dla niego, różnego rodzaju żołnierze , zołnierzyki, auta żołnierskie ( dostał pod choinkę od babci i nie widział jeszcze tego ) ..wiec wezmę jeden zestaw z tego i mu włożę dziś pod poduszkę
Wiec wiara w Mikołaja zostanie podtrzymana przynajmniej przez kolejny rok, a i marzenie się spełni. Choć dziś kolega próbował mu wmówić że ja go kłame, że nie Mikołaj nie istnieje, że to dorośli się przebieraja..ale moje dziecko miało jedną odpowiedź- Moja mama nigdy by mnie nie okłamała :-)