reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

Arfix kochana
moglabys sprawdzic mnie w swoim Jonasie ;) bo nie wiem jaki masz u mnie owu na przelomie 13/14.09
dziekuje
 
reklama
Małe liski ja nigdy nie sprawdzalam ph dopóki nie znalazlam tego watku, ale na pewno mialam niskie bo pamietam, że sluzu nie miałam podczas staranek z Maja a z Ala to nie obserwowałam bo było zalożenie, że chcemy dziecko I był sex kiedy chce ku temu była bez liczenia kiedy owulacji itp. no I udało sie wówczas w pierwszym cyklu kiedy w ogóle sie nie zabezpieczalismy. No a od 2 lat jakos tak kontroluje "swój śluz" I widze duzą róznice w okresie płodnym, no I sluz ma wysokie ph w tym miesiacu naturalne moje ph było ponad 9 w najpłodniejszy sluz 9.3 miałam naturlane bez wspomagaczy. ;)
Kira 13 .09.14 ksiezyc byl w znaku byka czyli w znaku żeńskim I pozostał w tym znaku do 14.09.14 do 8:27.
 
maran wow jaki wynik, ale super. Adaś teraz czeka w kolejce do was :tak: Ja przy chłopcach miałam tak jak ty teraz dużo śluzu i dużo śluzu płodnego. Dzięki diecie dziewczynkowej "wysuszyłam" praktycznie śluz :) ale ph u mnie nie drgnęło
 
ja też sprawdziłam poczęcia swoich dwóch córeczek,bo pierwsza to wielka niewiadoma;-)
i moja druga córka poczęta była po nowiu i znak księżyca był żeński, trzecia córeczka poczęta zaraz po pełni i znak żeński.
ja też wtedy prawie śluzu nie miałam.miałam dość często infekcje i zawsze przed staraniami leczyłam się u ginekologa biorąc wszelkie zakwaszacze, witaminę c w większych dawkach, bo jak to moja gin mówiła, kwaśne ph nie sprzyja infekcjom:-D suplementy brałam dla matek planujących ciąże, magnez i castagnus.hehe - sobie dopomogłam.
do dzisiaj mówię swojej gin, że zaplanowała mi płeć dzieci:-D
moja dieta wtedy była bardzo mleczna, nabiałowa do bólu, bez płatków, kefirów, jogurtów mój świat nie istniał. jadłam bardzo mało warzyw, sałatki były od święta i jadłam same ryże, kasze, makarony. ziemniaki nie istniały. owoce rzadko i brak śniadań.
dieta sama mi się przestawiła w sumie z dwa lata temu. potem znalazłam to forum i w sumie dietę chłopczykową, z małymi grzeszkami ciągnę już prawie rok.
także coś w tej diecie jest.
hormony badałam ostatni raz w czerwcu i w porównaniu z marcem były dużo lepsze, bardziej sprzyjające płci męskiej, więc dieta robi swoje. ph też teraz w dniach płodnych miałam między 8-9.
dzisiaj dostałam mega skurcz łydki w nocy i mam tik powieki co jakiś czas, to znak braku magnezu;-)ale wytrzymam.
w kalendarz chiński nie wierzę, nie sprawdził sie u mnie.
 
Ostatnia edycja:
Małe liski dieta moim zdaniem jest najwazniejsza bo z Maja to sie zakwasilam dukanem, ale z Ala to nie byłam na zadnej diecie, ale pamietam, ze ja zawsze jadlam takie mało urozmaicone posilki, głównie kanapki z serem złótym, czasem z wedlina jakąs I kakao wieczorem po pracy, warzywa to tylko w surówkach, zupy wowczas gotowałam sporadycznie bo jak wracałam z pracy to mi sie nie chciało nic wielkiego gotować aby tylko szybko coś zjesc, na kanapki nawet mi sie nie chcialo warzyw kłaść, owoce też sporadycznie, czasem jakies jablko... do tego cola light bywala czesto w domu, sniadan nie jadłam bo do pracy na 8 rano jezdziłam a ze daleko miałam to wychodziłam z domu juz o 6:10 a o tak wczesnej porze nie jadłam nigdy, wiec piwrwszy posiłek był na przerwie ok 10-11 a nastepny to kanapka jakas o 14stej no I powrót do domu na 17-18 I wówczas coś gotowanego na szybko jakis ryz z kurczakiem itp. czasem jakies pierogi mrozone z torebki... czasem jogurt jakis z muski lub innymi platkami no za zdrowo to to nie było I do tego strasznie monotonnie wiec widze, że dieta ma wpływ dominujacy no I jak tak jadlam to mialam notorycznie zgage a teraz to nie pamietam kiedy oststnio zgage miałam... wiec to tez swiadczy o tym, że organizm musiał byc zakwaszony... :)
 
Maran
dzieki:-)

Liski
a sprawdzalas chinski kalendarz:tak:

airfix
ja dzis odjechalam:baffled: ostatni raz biore femare, strasznie mi zle, ledwo autem jechalam..szok, a jak Ty sie czujesz
 
o widzisz Maran, ja też nie pamiętam już, kiedy mnie zgaga męczyła???
a ze smakowitości to jeszcze bardzo często zdarzało nam się wypić piwo z coca-colą:-D:szok: uwialbiałam.
teraz czasami tylko wino czerwone.
 
reklama
Kira ten chinski znam I tylko ten jedyny mi sie sprawdził I on mi wrózy dziewczynke jeszcze w pazdzierniku I listopadzie I dopiero od grudnia do marca przyszłego roku chłopca ;)

Ilczek ja jeszcze piłam kawe z mlekiem namietnie po 4-5 na dzien ale to nawet bardziej mozna było nazwac mleko z kawą ;) I piwo też piłam... ale ja takie czyste gorzkie - lubie ten smak, niekiedy to nawet kupowałam sobie bezaloholowe takie Beck albo Bawaria I piłam po pracy do meczyka z mezem ;) ;)
 
Do góry