Cześć wszystkim
goska03 - gratuluję wymarzonej płci
Kate - zaczęłam pić ten Crystal - ale ph jeszcze nie sprawdzałam, więc nie wiem czy efekty są ;-)
Ana87 - trzymam mocno &&&& za dzisiejszą wizytę
a już doczytałam i widzę, że jesteś po - co za gburowaty lekarz! ja na Twoim miejscu skusiłabym się na USG prywatnie - chyba nie wytrzymałabym w oczekiwaniu na info o płci ;-) ale najważniejsze, że dzidziuś zdrowy,a jakiej płci, to już kwestia drugorzędna
Zakręcona - matko, paczka z ciuszkami dla dziecka takiej wielkości - to chyba na dobrych kilka lat Ci wystarczy
ale masz super położone to nowe mieszkanie - las ....... super! widziałam zdjęcia - wyglądasz kwitnąco! naprawdę pięknie
Anna25 - szybkiego powrotu do zdrówka
Oczy niebieskie - Twoje daty dotyczące poczęcia Bartusia dla mnie też są szczęśliwe (oczywiście w innych latach) - 21 czerwca mieliśmy ślub, a 5 lipca mam urodziny ;-)
Vivienka - im szybciej nauczysz córeczkę zasypiać samemu, tym lepiej dla Ciebie ;-) potem będzie tylko gorzej - ja też prowadziłam długo boje z moim synkiem - wiem, jak serce boli, gdy dziecko płacze, ale przecież żadna krzywda mu się nie dzieje, więc trzeba trochę wyluzować
powodzenia Kochana!
Airfix - zdrówka życzę! ale masz zamieszanie z tą przeprowadzką
ale pomyśl, że jak dobrze pójdzie, to końcem wiosny w przyszłym roku będziesz mieszkać w swoim domku
masz już pozwolenie na budowę, czy jeszcze czekasz? Ja czekam i tak ponoć do końca miesiąca albo dłużej
ostatnio odechciewa mi się tej budowy - tyle załatwiań z tym wszystkim, a ludzie są tacy niesłowni
jak tam z tą betoniarką - kupiłaś już? ;-)
Piranha, małe liski, Aljul - całkowicie zgadzam się z Waszymi wypowiedziami na temat polskiej gospodarki - jest źle, a pewnie będzie jeszcze gorzej
coraz bardziej widać rozwarstwienie w społeczeństwie - ludzie są albo bardzo bogaci, albo żyją na bardzo podstawowym poziomie (ledwie wiążąc koniec z końcem). Coraz więcej polskich firm upada, ludzie są bezrobotni i zaczynają brać pożyczki w tych (pożal się Boże) para-bankach, które po kilku niespłaconych ratach lichwy (bo inaczej tego nie da się nazwać) zabierają im majątek całego życia. Sama najchętniej bym wyjechała jak najdalej stąd, ale ja z tych rodzinnych osóbek jestem i chyba byłoby mi strasznie ciężko samej gdzieś poza granicami tego cholernego kraju.
Piranha - trzymam kciuki za poprawę Twojej sytuacji &&&& jestem przekonana, że wszystko się w końcu ułoży - Ty rozsyłasz tyle dobra wokoło, że w końcu ono do Ciebie wróci w podwojonej ilości
Justi - ale wtopa z tym endokrynologiem. Normalnie też bym się wkurzyła
wynik kiepski, a on nawet nie zareagował? akurat hormony tarczycy są bardzo ważne dla płodu, więc dziwie się temu lekarzowi
dobrze, że nie masz żadnych guzków. zrób szybko badania i idź jeszcze raz na konsultację - może tym razem coś sensownego Ci ten lekarz powie. ja też tak miałam z tarczycą - trafienie na jakiegoś sensownego lekarza w dzisiejszych czasach, to naprawdę duże szczęście. powodzenia!
małe liski - święta racja odnośnie większej ilości dzieci w Polsce - jak się utrzymać z taką gromadką? Państwo nie daje żadnych dotacji, a potem dziwią się, że więcej ludzi umiera niż się rodzi i nie będzie miał kto pracować na nasze emerytury. Szkoda gadać, jaki ten kraj beznadziejny.
mamakaja - jeszcze kilka tygodni i będziesz przytulać swoje dzieciątko
ale tan czas zasuwa!
Macy - Azja powiadasz ? super kochana! nowe życie przed Tobą
trzymam &&& za szybkie pozałatwianie wszystkich formalności!
Udanego popołudnia!