reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czy można i jak zaplanować płec dziecka?? chłopiec/dziewczynka?:)

justi dziekuje za wiare we mnie.Moze i jestem mloda ale wiem ze jak teraz sie nie uda to bedzie nam ciezko sie pozniej zdecydowac. Najprawdopodoniej wykoncze tylko te tabletki co mam w domu i juz nie bede kupowala wiecej nowych co ma byc to bedzie.. maz i tak juz sie buntuje i wiem ze jak teraz bedzie owu to juz ostrzegl mnie ze nie bedzie nic lykal i chce juz normalne jedzienie i warzywka w sosie smietanowym ;(
Wiesz jak to facet nie dogodzisz…. Jak by mogl jesc 12 tyg sery,jogurty,kurczaka,ryby, truskawki to pewnie tez by nie byl zadowolony bo wtedy mial by ochote na ziemniaki… jak by to byla kobieta bym powiedziala ze chyba w ciazy jest albo okres mu sie zbliza :p

Maran u ciebie nie ma innej opcji jak synek po takich przygotowaniach.U ciebie i mezu i ty przykladacie sie w 100% a te grzeszki drobne co teraz macie i tak wam nic nie popsuja bo stranka i tak dopiero u was za okolo dwa miesiace takze zdazycie wszytsko wyprostowac… a u mnie jak bedzie owu… to juz nie wyprostuje u meza jego pokus…
Ale powiem tak co ma byc to bedzie i tak nic juz nie zmienie… nie wiem czemu ale oswajam sie po malu z mysla o rozowych sukienusiach.. dzisiaj widzialam na ulicy w wozku chlopczyka mial chyba 4-5 lat… byl chory… i tak sobie pomyslalam i popatrzalam w gore w niebo… niech Bog zadecyduje jaki dar dostane!Byle bylo zdrowe dzieciatko!!
A co do kupowania ciuszkow… to przyznam szczerze tez kupilam w zara zarabiste ciuszki.. ale obiecalam sobie ze jak mi sie nie uda w pierwszym cyklu to je oddam bo u nas jest miesiac na oddanie… i oddalam.. nie wiem czemu mimo tego ze naprawde dbam o to zeby w 100% wypelniac ta cholerna diete mam jakies takie przeczucie gleboko w serduszku ze jednak przewidziane sa dla nas dziewczynki. Ale z drugiej strony znowu sobie mysle wkoncu juz tyle zrobilam i robie ze moze jednak zobacze te dwa jajeczka jak poloza mi mojego okruszka na brzuczek…
Ach sory ze wam tak smece ale chyba kazda z nas ma chwile zwatpienia :p
Co do diety jeszcze to strasznie barkuje mi czekolady i lodow waniliowych… ale wstrzymuje sie!!Chociaz wiem ze napewno po implantacji jak tak owa bedzie miala mijsce pozwole sobie na lody waniliowe z Mcdonalda z polewa czekoladowa :p :D ooooo albo zrobie Tiramisu hmmmm kurcze koniec tego bo slina mi leci. Ide sobie nektarynki pokroic :p

Kate ja tez sie z checia zamienie na czestotliwosc jedzenia… bo ja juz pekam w szwach jedzac ciagle co 1-2 godz. No i za serek zolty i jogurcik z truskwakami tez bym poprosila ;)


Airfix dziekujemy,ja narazie smaruje corci dziaselka takim kremem narazie nie chce dawac nic przeciwko bolowego bo widze ze jak ja przytulam to sie uspokaja.Wole troszke ja potulic wtedy i mojej ksiezniczce i mi jest dobrze.Wkoncu takie maluszki tak szybko rosna i pozniej juz nie beda chcialy sie tulic.
A co do diety to widze ze naprawde w glowie zrobilo klik skoro nawet ziemniaczki ci nie smakuja.
Oj naprawde jestem taka ciekawa na wasze starnka i cos mi sie wydaje ze statystyki nasze beda owocowac w wymarzona plec ;)


lece kobietki posprzatac troche w mieszkanku bo zaraz m bedzie a corcia dzis troche poszalala w duzym pokoju :p
mIego wieczorku :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Justi, super to rozegraliście, kciuki za córeczkę :-) A może pik był w 12 dc? Hodowca proponował taką wizytę ale koniec końcem nie zjawiłam się, brakowało mi czasu, do tego samochód był wtedy u mechanika przez jakiś czas a problemy się piętrzyły, w sumie szkoda, że nie byłam ale trudno :-) U mnie też nigdy 3 godzin nieprzerwanego snu nie było ale wykresy były mimo wszystko czytelne.

małe liski, wykres bardzo owulacyjny, widać, że progesteron wzrósł, zapewne plamienia już zniknęły?

Nuuuśka, hehehe, mówisz żeby myszki dokupić? :-D Bardzo jestem ciekawa jaki będzie obecny cykl. Jak tam Garfield, już mu przeszło denerwowanie Ciebie? :-)

Airfix, najlepiej podsunąć pomysł poprzez podbudowanie ego lekarza ;-), np. pytając czy są jakieś leki, w których bezpośrednio podaje się FSH :-)

Lili, niestety producenci niestety zazwyczaj nie podają ile jest tego tlenku a ile asparaginianu, zapewne gdyby przeważał asparaginian to by się tym pochwalili ;-)

Vivienka
, ależ Ci organizm kłody pod nogi podsuwa, może to faktycznie znak byś po prostu zdała się na przeznaczenie? ...ja mimo wszystko wierzę, że uda Ci się mieć synusia i będę za to mocno kciuki trzymać. Mi w pewnym momencie dużo bardziej zależało na małej różnicy wieku jak na płci. Mam już wszystko przygotowane poza drapakiem, zdjęcia oczywiście będą :-), najbardziej się boję, że krzysiowe decybele (a synek lubi je emitować w dużych dawkach :-D) zestresują i zrażą Nono, kot będzie potrzebował na początku spokoju a dzieci z kolei będą na początku zafascynowane kotem i żądne kontaktu z nim, normalnie się stresuję ;-)

maran-atha
, dzięki kochana! Wielki szacun za przygotowania :-)

kate
, nie ma kochana za co :-)

Marchew
, trzymam kciuki by jutro był TEN cudowny dzień.
 
Dziewczyny nie wiem co robić czy nie odpuścić tego cyklu chociaż nie powiem szkoda by mi było... chciałam spróbować metody 0+12 ale nie bardzo wiem kiedy to zrobić bo jak ból owulacyjny nie przyjdzie to będzie ciężko... jedynie po śluzie i szyjce. testy owulacyjne przyjdą jutro ale to już mi nic pewnie nie da bo dziś jak widać na wykresie tempka nisko do tego mam sporo rozciągliwego płodnego śluzu i szyjka jest wysoko mięciutka więc owulka chyba jutro? jajniki lekko tlą ale nic więcej :-( czy jeśli śluz zrobi się kremowy a szyjka obniży się i stwardnieje to wtedy od razu zadziałać? Małe liski może Ty coś podpowiesz jak to było u Ciebie... badałaś śluz i szyjkę zanim zadziałaliście?
 
cześć dziewczyny,
ja też na krótko dziś

Piranhiu
tak - od wczoraj nie ma ani kropelki krwi :)...ja jestem pod bardzo dużym wrażeniem twojej wiedzy, wiesz że dokładnie napisałaś o wszystkich możliwych wstępnych diagnozach a propos krwawienia po owu, to samo usłyszałam od ginekolog przedwczoraj. Byłby z ciebie bardzo dobry lekarz :tak: dziękuję ci

Elle ja nie miałam teraz kremowego śluzu, w poprzednich cyklach zazwyczaj nie miałam albo było go bardzo bardzo mało - po bólu który wydawał mi się owulacyjny miałam twardawą szyjkę i zniknął śluz płodny z poprzedniego dnia. Kciuki za starania!

Matik..:*

Kciuki za wszystkie staraczki, miłego dnia
 
Hej
Marchew i jak sie czujesz? Wiem co to znaczy oczekiwania na narodziny. Moj wstreciuszek urodzil sie 2 tyg po terminie wg Om i to wywolywany sztuczkami poloznej. CHociaz teraz jak wiem jak obserwowac owulacje to wydaje mi sie ze owulka byla wtedy ok 20 lipca 2008 r i wtedy wstrzelilismy sie idealnie,a cykle mialam dlugie zawsze ok 30 dni.Takze w zasadzie urodzil sie rowno po 9 miesiacach.

Ja szykuje sie do pracy.
Kciuki zaciskam za wszystkie staraczki.
 
hej hej :)

Ale u Nas pogoda :/ do bani strasznie, leje od wczoraj.

piranha taaa chyba mamy poki co lepsze dni :wściekła/y: choc i ja pilnuje zeby zadna skarpetka nie znalazla sie na podlodze tudziez w polu jego widzenia :p Nie wiem czy u Niego to bylo przejsciowe, czy cos mu sie w glowce po prostu uroilo :wściekła/y: ale wazne ze na razie mam spokoj...noo nie liczac tego ze jak sie odwroce a kociate smigna na balkon to od razu przekopki sa robione :sorry2:
Tez jestem ciekawa tego cyklu, poki co @ jest na pewno mniejsza niz wczesniej, tzn odkad przestalam brac suplementy jest bardziej skapa, nie wiem czy to dobrze czy zle :blink:

marchew trzymam kciuki kochana zeby cc nie bylo konieczne !! kurcze niech sie wreszcie cos ruszy, bo az sie wierzyc nie chce, ze tyle masazy szyjki mialas i nic :wściekła/y: chyba malenstwo sie zaparlo recami i nogami na to wyjscie na swiat :-p
 
Piraniu Ty nasza szefowo myślisz, że owulka u mnie była w 12 dc :O no to powiem ci,że Ja już nie wiem NIC :(
tak jak pisałam ten cykl wziełam na spokojnie, ale w takim razie mam jeszcze inny kalendarz owu i w 3 poprzednich cyklach pokazywały mi owulkę w 18-19 dcmyślałam , że i w tym będzie tak samo :( nie wiem jaką obrać taktykę na kolejny cykl ...no nic zobaczymy co kolejne dni przyniosą...


na pewno Krzyś z Kają będą zaciekawieni Nono, ale Ja sama pewnie chciałabym od razu głaskać go , nosić na rękach i całować :) nie ma co sie w takim razie dziwić dzieciom :)
na pewno dacie sobie radę zpowitaniem nowego członka rodzinki


Vivienko masz rację najważniejsze dzieciątko zdrowe ... Ja też jak nie raz widzę w sklepie , telewizji chore dzieci to wciąż myślę Boże, a Ja tak kombinuje by mieć córcie, a przecież najważniejsze jest mieć dziecko i by było zdrowe ...
Każdy z nas ma chwile zwątpienia , a my kobiety też inaczej do tego podchodzimy ,mężczyźni niestety mają do wielu spraw inne podejście...


Ja też wczoraj się ściełam ze swoim m. bo powiedziałam mu, ze niechce znów w największych upałach chodzić w ciąży więc albo się uda do września, albo robimy przerwę... no i oczywiście stwierdził, że jak nie teraz w tym roku to już się nigdy nie zdecydujemy , powiedział to tak jakby mu w ogóle nie zależało ...
swoje pomyśląłam , bo po co ta dieta , suplementy i inne wyrzeczenia w ogóle , ale późnej dokończył swoją myśl i jest powiedzmy jest ok .. FACECI !!


Marchewka jak samopoczucie ??




Małe liski super, że plamienia już przeszły :) no to czekamy na twoje testowanie ;) &

u nas też pada, pochmurno siedzę w pracy i do domu daleko :) a chętnie poleżałabym w łóżku nie robiąc kompletnie nic - pogoda ku temu idealna
 
Ostatnia edycja:
Hejka!

Elle
, ja bym zaryzykowała właśnie w takim momencie jak opisujesz a potem utrzymywanie niskiego pH do potwierdzenia owulacji tempką czy USG. Zadziałaliście? :-)

małe liski, dzięki kochana, miło usłyszeć taki mega komplement choć wcale się nie czuję jakobym miała dużą wiedzę. Super, że plamienia zniknęły, piękny wykres a moje kciuki zaciśnięte :-)

Nuuuśka, jejku, to już tylko 2 dni :-) Działają już serduszka na enpr czy wciąż nie dodali tej opcji? Co do skąpszej @ to raczej nie jest to na plus, endometrium prawdopodobnie było cieńsze :-(, owulka była zapewne w okolicy 17 dc czyli tak jak to bywało przed suplementacją, prawdopodobnie wszystko zatem wraca do przedsuplementowej normy, oczywiście obym się myliła i trzymam z całych sił kciuki za Pascalka, tak bardzo chcę by w końcu się Wam udało. Pokładam ogromne nadzieje w usunięciu mięśniaka i gonadotropinowej stymulacji, jestem kochana niemal pewna, że już w tym roku Wasze 2+1 zamieni się w 2+2 (plus kociaste oczywiście) :-)

Justi, nie miałam na myśli owulki ale pik LH w 12 dc :-) (dlatego być może testy go nie wyłapały) a owulkę w 13-14 dc. Mi po suplementacji B-100 faza FF na początku się skróciła (raz miałam owulkę nawet w 12 dc, na wszelki wypadek testy robiłam już od 8-10 dc) a w szczęśliwym cyklu (w którym testowałam już od 8 dc) niespodziewanie wydłużyła o kilka dni i była w 18 dc (sporo więc testów zmarnowałam w tym cyklu ale było warto :-D). Mój M też wiecznie zachowywał się tak jakby mu nie zależało, nawet z kresek ciążowych na testach na pozór się nie cieszył, wiem jednak że kocha tą dwójkę łobuziaków i jest szczęsliwy, że ich mamy. Może jak raz nie będzie w przyszłym roku w tym rejonie mega upałów :-)

Marchewka
, jak tam u Ciebie, są już jakieś objawy przeprowadzkowe? Nie wiem czemu ale jakoś czuję, że dziś się coś ruszy :-)
 
Piranha - obyś miała racje...
jestem niewyspana... trzęsie mnie z zimna... a skurcze nadal rządzą się swoimi prawami... dzisiaj idę na ostatni masaż...
 
reklama
Piraniu jeszcze nie zadzialalismy bo sluz jest nadak rozciagliwy chociaz jest go duzo mniej niz wczoraj... mysle ze w ciagu dnia jakos zadzialamy zeby potem nie bylo za pozno ;-) mam nadzieje ze nie wstrzele sie w sama owulke :baffled:
 
Do góry